Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Broń biologiczna

Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
3 5

Powstaje tu pewna kompliacja. Delikwent zaraz po otwarciu gównianych powideł, dowie się że coś jest nie tak. Powidła wylądują w śmieciach. Natomiast leczo okraszone muchomorkiem będzie miało odpowiedni zapach, i dowie się o tym po zjedzeniu, że KUR*A NIE NALEZY KRAŚĆ.

Odpowiedz
avatar Rapper3d
0 2

@lucky8666 potrójna kumulacja jak przy okazji dowiedzą sie o tym bliscy patusa, wielokrotna korzysc dla systemu ekonomicznego wiec popieram. Nawet pomoge mu te grzyby zbierac

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

Powiem tak - takie coś powinno być legalne. Nie chcesz się zatruć/zjeść kupy - NIE KRADNIJ. Wszelaki kupsztal prawny prawdopodobnie bierze się stąd, że to, że ukradł nie oznacza, że on to będzie jadł.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 3

@Rimcem: I teoretycznie jest legalne. Nie ma przepisu prawnego zabraniającego produkowania przetworów z muchomorów sromotnikowych, dosypywania saletry do zupy czy zrobienia nalewki na metanolu. Problem z prawem pojawia się wtedy, kiedy użyjemy takiego wyrobu by umyślnie kogoś otruć i zostanie nam to udowodnione. Podejrzewam, że gdyby wspomniany sąsiad przyznał w sądzie, że z premedytacją przygotował zatrute jedzenie wiedząc, że ktoś inny je ukradnie i zje, mógłby mieć kłopoty. Wystarczy jednak, by trzymał się wersji, w której rzekomo był przekonany, że dodał jadalne grzyby (większość zatruć tym grzybem bierze się z pomylenia młodego muchomora z pieczarką), jest nie do ruszenia. Z moralnego punktu widzenia to jednak ciągle mocne sku***syństwo, bo jak sam zauważyłeś, co jeżeli osoba kradnąca kradnie, bo mają w domu problemy z jedzeniem i np. zatruje niczemu niewinne dzieci. Albo sprzedaje gdzieś na bazarze by dorobić i otruje zupełnie przypadkowych ludzi.

Odpowiedz
avatar allahuwonsz
0 0

No... fajnie by było jakby mógł na legalu tak zrobić. Ze sposobów by element nie zdechł i mógł dalej zatruwać życie uczciwym obywatelom proponuję czujkę ruchu plus kamerę. A kontynuując debilizmy prawne, co jak złodziej włamie mu się do piwnicy i zeżre trutkę na szczury albo metanol wypije. Też odpowiada właściciel?

Odpowiedz
avatar Annysz
0 2

Ja bym zastosowała pomysł stary jak świat- spora dawka środka na przeczyszczenie. Gó*no można wyczuć. Złodziej, nie złodziej muchomor to hardkor, nie chciałabym mieć nikogo na sumieniu, a porządna sraczka też da nauczkę.

Odpowiedz
avatar Vania
0 0

Ja bym jednak odradzała. Cholera wie komu ten patuś da te przetwory. Może robi za pato Robin Hooda i kreując się na bohatera daje skradzione jedzenie jakiejś starszej sąsiadce czy komuś innemu. Z podkradanym jedzeniem w pracy jest łatwiej, bo złodziej na bank zje na miejscu. A tutaj, to naprawdę nie wiadomo kto zostanie tym poczęstowany.

Odpowiedz
avatar madro
0 0

Sraczka jest oklepana. Poza tym sra się w samotności. Jest taki fajny środek powodujący wymioty. Już widzę tę uroczystą kolację gdy po kwadransie wszyscy zaczynają rzygać. Epickie.

Odpowiedz
Udostępnij