Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Dojarki

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar prawicowykuc
-1 5

- a gdzie Pan się wybiera na wakacje? - do Nalda

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

Ktoś powie łooo niesamowite taki postęp, jakie te maszyny mądre, niedługo się sprawdzi scenariusz terminatora... Ale w zasadzie to nie jest aż takie dziwne, w gruncie rzeczy jest bardzo proste i nie różni się w praktyce od fotokomórki zapalającej światło, która jest dla nas czymś normalnym. Weź dowolną maszynę i zamontuj na niej czujniki, które zbierają dane (często takie, jakich zmysły człowieka nie potrafią zebrać) i masz cały sekret wszystkich inteligentnych urządzeń. Reszta to standardowa elektronika. Gdy czujnik pokaże stan 1, urządzenie wykonuje jedną rzecz, gdy czujnik pokaże stan 2, urządzenie wykonuje drugą rzecz. Cały sekret tych dojarek polega na tym, by zbadać jak funkcjonuje ciało krowy, a potem zmajstrować elektroniczne ustrojstwo, które będzie reagować na konkretne bodźce i wysyłać sygnał. Zmienia się jedynie złożoność - coraz więcej wyspecjalizowanych czujników zbiera coraz dokładniejsze dane, ale zasada działania od lat ta sama.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 maja 2022 o 10:40

avatar jedyny360
0 0

@Trokopotaka: "Gdy czujnik pokaże stan 1, urządzenie wykonuje jedną rzecz, gdy czujnik pokaże stan 2, urządzenie wykonuje drugą rzecz.(...) Zmienia się jedynie złożoność - coraz więcej wyspecjalizowanych czujników zbiera coraz dokładniejsze dane, ale zasada działania od lat ta sama." - zmienia się także sposób ustalania co robić kiedy czujnik pokaże stan 1 lub stan 2 i jak te stany są zdefiniowane. Kiedyś, żeby maszyna wiedziała kiedy jest stan 1, a kiedy 2 i co wtedy robić człowiek musiał ślęczeć i tłumaczyć jak debilowi, bo komputer tylko instrukcje wykonywał. Obecnie natomiast coraz powszechniejsze są autentyczne sztuczne inteligencje - tzn. efekt jest ten sam, maszyna robi to co chcemy, ale różnica polega na tym ile człowiek musi ręcznie wpisać - w przypadku sztucznych inteligencji człowiek wyznacza jakąś funkcję nagrody, którą komputer ma za zadanie maksymalizować, potem mamy trening, który komputery robią z minimalną ingerencją człowieka i voila - mamy wyszkoloną automatyczną dojarkę. Tzn. nie podejrzewam, żeby ktokolwiek szkolił dojarki, bo uczenie komputerów trochę kosztuje i w tej sytuacji zaprogramowanie (albo zaprojektowanie układu elektronicznego) będzie tańsze i szybsze. Ale już komputerowi gracze szachowi to jest autentyczna sztuczna inteligencja - nawet jeśli mocno wyspecjalizowana.

Odpowiedz
Udostępnij