@JarekMaKota: To klasyczne przechwytywanie tradycji. Co ciekawe, robią to teraz ci, którzy zarzucają Kościołowi robienie tego w Średniowieczu, a mi to śmierdzi PRL-em na odległość: powstaje nowa, świecka tradycja.
@Glaurung_Uluroki: Przechwytywanie tradycji? Zabawne, że o tym mówisz bo wszystkie kościelne święta to zayebane święta pogańskie. Nawet mają pogańskie zwyczaje(w czasie tych świąt).
U żydów czy w muzułmanów nie ma problemu z kultywowaniem tradycji i bardzo o to dbają. U nas trzeba srać we własne tradycje bo byśmy chorzy byli, jakbyśmy niczym Amber nie narobili na środku. Jakaś moda na sranie na chrześcijaństwo bo jeden z drugim lubi małych chłopców. Niech się w końcu przede wszystkim wezmą za ten przytułek dla pedofili bo faktycznie w końcu kościół upadnie. Ja uważam się za wierzącego ale nic mnie do kościoła nie ciągnie. Za to pismo święte czasem czytałem, myślałem że będę spał po 5 minutach ale okazało się bardzo ciekawe i polecam.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 maja 2022 o 12:50
@Lorenzo: "Jakaś moda na sranie na chrześcijaństwo" - ta moda panuje tylko wśród lewactwa. Normalni ludzie mają szacunek do czyjejś wiary, nawet jeśli jej nie podzielają. A tak jak mówisz, to ze jacyś goście w sukienkach lubią młodych chłopców, nie powinno mieć żadnego związku z postrzeganiem wierzących. Przestępców należy ścigać, niezależnie od profesji jaką wykonują. Wśród nauczycieli czy lekarzy też zdarzają się pedofile, co nie znaczy że należy bojkotować szkoły i służbę zdrowia.
@Lorenzo: Ja jestem osobą wierzącą, ale i myślącą, dlatego odróżniam wiarę, religię od Kościoła. Kościół to największa mafia na świecie. Tak było, jest i będzie. Już pomijając nawet pedofilię to poziom hipokryzji wśród duchownych jest na poziomie maksymalnym. Oczywiście są księża z prawdziwym powołaniem, jednak w moim życiu spotkałem większość duchownych, którzy patrzyli na ludzi z góry, mieli się za lepszych itd. Dlatego przestałem chodzić do kościoła. Wolę czasem sam sobie podumać, pomyśleć, niż słuchać ludzi, którzy mówią ci jak żyć, chociaż sami się do tego nie stosują.
@marian0: Kościół nigdy nie był przyjacielem Narodu Polskiego, nie bardziej niż bicz jest przyjacielem niewolnika. Wystarczy wspomnieć chociażby Zakon Krzyżacki, Targowiczan, biskupów Ignacego Jakuba Massalskiego i Józefa Kazimierza Kossakowskiego czy papieża Grzegorza XVI który w swojej encyclice potępił powstanie Listopadowe. W najlepszym wypadku mieliśmy większego, wspólnego wroga tak jak motłoch Bolszewicki za czasów PRLu, ale nie jest to znak przyjaźni, tak samo jak rolnik odganiający lisa od kurnika nie jest przyjacielem kur - on po prostu tępi konkurencję.
Im prędzej Naród Polski zrzuci z siebie homonto jakie założył nam Watykan, tym prędzej będziemy mogli mówić o rzeczywistej wolności.
@cassper: Miałem kiedyś urojenia i ludzie próbowali mi pomóc. Nie spotkałem się z żadnym szacunkiem. Ponadto sam prowadziłem walkę z siłami ciemności. Nigdy nie próbowałem wymuszać na innych ludziach prawa z Nellen. Nigdy nie finansowały mnie podatki przypadkowych ludzi. Nigdy nie dostałem samochodu od bezdomnego, ani choćby worka dziwek. Ba, nawet nie opowiadałem ludziom w radiu, tv, na ulicy, ani nigdzie indziej, że to dzięki mnie mogą spać spokojnie.
Więc dlaczego uważasz, że powinienem szanować twoje lub Lorenzo urojenia?
@gomezvader: Bo kulturalni ludzie szanują poglądy i wierzenia innych, nawet jeśli sie z nimi nie zgadzają? Kultura, niby tak mało a tak dużo. Ale jak nie chcesz być kulturalny, to idź sobie być chamem bez kultury gdzieś indziej, bo ja z chamami nie mam ochoty rozmawiać.
Ja nikogo nie zmuszam ani nie namawiam do żadnej wiary czy jej braku. Jedynie podkreślam, że kultura wymaga poszanowanie czyiś wierzeń, niezależnie od tego jakie by nie były. Przykładowo, dla nas Europejczyków czczenie krowy jako świętego zwierzęcia w Indiach, może wydawać się absurdalne a nawet śmieszne. Ale nas dwóch od siebie odróżnia to, ze ja szanuję wierzenia innych i w życiu bym nie powiedział hindusowi, że ma urojenia bo wierzy w święte krowy. Nie musze wierzyć w to co on ale szanuję jego wiarę.
A ty cokolwiek szanujesz, czy uważasz ze wszyscy poza tobą są debilami z urojeniami?
O la boga! Co sąsiedzi powiedzo.
OdpowiedzTylko po ch@j ten piknik i zegarek? Z jakiej okazji?
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki A czy komunia jest lepszą okazją do podarowania dziecku zegarka niż piknik?
Odpowiedz@JarekMaKota: To klasyczne przechwytywanie tradycji. Co ciekawe, robią to teraz ci, którzy zarzucają Kościołowi robienie tego w Średniowieczu, a mi to śmierdzi PRL-em na odległość: powstaje nowa, świecka tradycja.
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: Przechwytywanie tradycji? Zabawne, że o tym mówisz bo wszystkie kościelne święta to zayebane święta pogańskie. Nawet mają pogańskie zwyczaje(w czasie tych świąt).
Odpowiedz@gomezvader: Przecież dokładnie o tym napisałem, ale nienawiść zaślepia, nieprawdaż?
Odpowiedz@JarekMaKota: Po prostu daj dziecku zegarek.
OdpowiedzU żydów czy w muzułmanów nie ma problemu z kultywowaniem tradycji i bardzo o to dbają. U nas trzeba srać we własne tradycje bo byśmy chorzy byli, jakbyśmy niczym Amber nie narobili na środku. Jakaś moda na sranie na chrześcijaństwo bo jeden z drugim lubi małych chłopców. Niech się w końcu przede wszystkim wezmą za ten przytułek dla pedofili bo faktycznie w końcu kościół upadnie. Ja uważam się za wierzącego ale nic mnie do kościoła nie ciągnie. Za to pismo święte czasem czytałem, myślałem że będę spał po 5 minutach ale okazało się bardzo ciekawe i polecam.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2022 o 12:50
@Lorenzo: "Jakaś moda na sranie na chrześcijaństwo" - ta moda panuje tylko wśród lewactwa. Normalni ludzie mają szacunek do czyjejś wiary, nawet jeśli jej nie podzielają. A tak jak mówisz, to ze jacyś goście w sukienkach lubią młodych chłopców, nie powinno mieć żadnego związku z postrzeganiem wierzących. Przestępców należy ścigać, niezależnie od profesji jaką wykonują. Wśród nauczycieli czy lekarzy też zdarzają się pedofile, co nie znaczy że należy bojkotować szkoły i służbę zdrowia.
Odpowiedz@Lorenzo: Ja jestem osobą wierzącą, ale i myślącą, dlatego odróżniam wiarę, religię od Kościoła. Kościół to największa mafia na świecie. Tak było, jest i będzie. Już pomijając nawet pedofilię to poziom hipokryzji wśród duchownych jest na poziomie maksymalnym. Oczywiście są księża z prawdziwym powołaniem, jednak w moim życiu spotkałem większość duchownych, którzy patrzyli na ludzi z góry, mieli się za lepszych itd. Dlatego przestałem chodzić do kościoła. Wolę czasem sam sobie podumać, pomyśleć, niż słuchać ludzi, którzy mówią ci jak żyć, chociaż sami się do tego nie stosują.
Odpowiedz@marian0: Kościół nigdy nie był przyjacielem Narodu Polskiego, nie bardziej niż bicz jest przyjacielem niewolnika. Wystarczy wspomnieć chociażby Zakon Krzyżacki, Targowiczan, biskupów Ignacego Jakuba Massalskiego i Józefa Kazimierza Kossakowskiego czy papieża Grzegorza XVI który w swojej encyclice potępił powstanie Listopadowe. W najlepszym wypadku mieliśmy większego, wspólnego wroga tak jak motłoch Bolszewicki za czasów PRLu, ale nie jest to znak przyjaźni, tak samo jak rolnik odganiający lisa od kurnika nie jest przyjacielem kur - on po prostu tępi konkurencję. Im prędzej Naród Polski zrzuci z siebie homonto jakie założył nam Watykan, tym prędzej będziemy mogli mówić o rzeczywistej wolności.
Odpowiedz@Lorenzo: Jasne, że ciekawe. Tyle nierządu, morderstw i wszelkiej maści bezeceństw, co Hollywood za 5 lat produkuje. A to tylko księga rodzaju.
Odpowiedz@cassper: Miałem kiedyś urojenia i ludzie próbowali mi pomóc. Nie spotkałem się z żadnym szacunkiem. Ponadto sam prowadziłem walkę z siłami ciemności. Nigdy nie próbowałem wymuszać na innych ludziach prawa z Nellen. Nigdy nie finansowały mnie podatki przypadkowych ludzi. Nigdy nie dostałem samochodu od bezdomnego, ani choćby worka dziwek. Ba, nawet nie opowiadałem ludziom w radiu, tv, na ulicy, ani nigdzie indziej, że to dzięki mnie mogą spać spokojnie. Więc dlaczego uważasz, że powinienem szanować twoje lub Lorenzo urojenia?
Odpowiedz@gomezvader: Bo kulturalni ludzie szanują poglądy i wierzenia innych, nawet jeśli sie z nimi nie zgadzają? Kultura, niby tak mało a tak dużo. Ale jak nie chcesz być kulturalny, to idź sobie być chamem bez kultury gdzieś indziej, bo ja z chamami nie mam ochoty rozmawiać. Ja nikogo nie zmuszam ani nie namawiam do żadnej wiary czy jej braku. Jedynie podkreślam, że kultura wymaga poszanowanie czyiś wierzeń, niezależnie od tego jakie by nie były. Przykładowo, dla nas Europejczyków czczenie krowy jako świętego zwierzęcia w Indiach, może wydawać się absurdalne a nawet śmieszne. Ale nas dwóch od siebie odróżnia to, ze ja szanuję wierzenia innych i w życiu bym nie powiedział hindusowi, że ma urojenia bo wierzy w święte krowy. Nie musze wierzyć w to co on ale szanuję jego wiarę. A ty cokolwiek szanujesz, czy uważasz ze wszyscy poza tobą są debilami z urojeniami?
OdpowiedzTa, "w pobliżu" obrazu Maryi. Ewentualne tez na Jej aureoli, sugerując, że taka była kolorowa od początku.
Odpowiedz@parkinson nie no, wiadomo przecież że była polką z jasnej góry, a dzieciaka to jej duchy zrobiły. Ehh.. dorośli ludzie
OdpowiedzGdzie niby ta hipokryzja w tym, że nie wolno kraść czy kłamać, a szanować ludzi?
Odpowiedz