Z ekonomicznego punktu widzenia powinni mu dać dom za miastem (bez sąsiadów), bo jakby średnio miałby raz w miesiącu dostawać mieszkanie to po roku miałby swoje osiedle a po paru latach własne, suwerenne miasto. Mógłby też co tydzień brać lichwiarską pożyczkę od mafiozów, bo za każdą "akcję" z dzieckiem Państwo by znów regulowało jego długi :P
Szontakbajew. Może nie zdajecie sobie z tego sprawy, ale istnieje polska transkrypcja cyrylicy.
OdpowiedzTo teraz w Kazachstanie będzie prawdziwa plaga zwisających z okien dzieci...
OdpowiedzZ ekonomicznego punktu widzenia powinni mu dać dom za miastem (bez sąsiadów), bo jakby średnio miałby raz w miesiącu dostawać mieszkanie to po roku miałby swoje osiedle a po paru latach własne, suwerenne miasto. Mógłby też co tydzień brać lichwiarską pożyczkę od mafiozów, bo za każdą "akcję" z dzieckiem Państwo by znów regulowało jego długi :P
OdpowiedzSezon na wieszanie dzieci na oknie ogłaszam za otwarty.
Odpowiedz