do sympatii politycznych doszło jeszcze brak umiejętności ogarniania punktacji, gdzie jurorzy mylili ilośc przyznanych punktów z przyznanym miejscem.
Ten konkurs to normalnie jakaś parodia :)
> Hur, Eurowizja jest upolityczniona, śpiewaliśmy ładnie, a punktów nie dali przez politykę, dur...
> Jak oni śmieli nie dać nam punktów za przyjaźń narodową, co tam muzyka, pomagamy im i powinni głosować na nas!
Eurowizja wciągu ostatnich lat została upolityczniona w cholerę. Taką łatkę sobie sprawiła i jak widać łatka nie jest bezpodstawna. My się prujemy że jury z Ukrainy nie dało nam punktów w ramach wdzięczności to kij w to. Ale fakt że Ukraina która została zaatakowana wygrała ten konkurs... Dobre są te "przypadki". W twoim komentarzu jest prawda. Wszyscy jesteśmy hipokrytami. Bo nie dejo nam punktów za bycie humanitarnym w konkursie któremu zarzucamy (słusznie zresztą jak widać) upolitycznienie.
@Nimarg_to_skryty_kuc: osobiście mam w dupie eurowizję i jej wynik, nie oglądałem tego gówna od wielu już lat. Ale jeśli jest tak jak piszecie, ze to nie jest konkurs muzyki, tylko festiwal sympatii między narodami, to trochę słabo nie dostać od Ukrainy ani jednego punktu. Choć z drugiej strony, to pokazuje gdzie nas mają Ukraińcy - tam gdzie my im próbujemy włazić bez lubrykantu.
Gdyby chodziło o muzykę to facet nie dostałby 0 punktów. Performance był słaby, a piosenka nierówna. Ale gość napracował się gardłem więcej niż sasha gray. Za sam jego warsztat powinien dostać punkty, a to czy "podobało się czy nie" to inna kwestia.
do sympatii politycznych doszło jeszcze brak umiejętności ogarniania punktacji, gdzie jurorzy mylili ilośc przyznanych punktów z przyznanym miejscem. Ten konkurs to normalnie jakaś parodia :)
Odpowiedz> Hur, Eurowizja jest upolityczniona, śpiewaliśmy ładnie, a punktów nie dali przez politykę, dur... > Jak oni śmieli nie dać nam punktów za przyjaźń narodową, co tam muzyka, pomagamy im i powinni głosować na nas!
OdpowiedzEurowizja wciągu ostatnich lat została upolityczniona w cholerę. Taką łatkę sobie sprawiła i jak widać łatka nie jest bezpodstawna. My się prujemy że jury z Ukrainy nie dało nam punktów w ramach wdzięczności to kij w to. Ale fakt że Ukraina która została zaatakowana wygrała ten konkurs... Dobre są te "przypadki". W twoim komentarzu jest prawda. Wszyscy jesteśmy hipokrytami. Bo nie dejo nam punktów za bycie humanitarnym w konkursie któremu zarzucamy (słusznie zresztą jak widać) upolitycznienie.
Odpowiedz@Nimarg_to_skryty_kuc: osobiście mam w dupie eurowizję i jej wynik, nie oglądałem tego gówna od wielu już lat. Ale jeśli jest tak jak piszecie, ze to nie jest konkurs muzyki, tylko festiwal sympatii między narodami, to trochę słabo nie dostać od Ukrainy ani jednego punktu. Choć z drugiej strony, to pokazuje gdzie nas mają Ukraińcy - tam gdzie my im próbujemy włazić bez lubrykantu.
OdpowiedzDokładnie tak jest z KAŻDYM konkursem.
OdpowiedzKtoś to w ogóle ogląda?
OdpowiedzGdyby chodziło o muzykę to facet nie dostałby 0 punktów. Performance był słaby, a piosenka nierówna. Ale gość napracował się gardłem więcej niż sasha gray. Za sam jego warsztat powinien dostać punkty, a to czy "podobało się czy nie" to inna kwestia.
OdpowiedzAle odkrycie!
Odpowiedz