Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Projekt

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Ashardon
3 3

Widzę, że mity o tępakach z zawodówek nadal w modzie. To w sumie niuans, że tenże "tępak" po zdobyciu fachu, doświadczenia i założeniu własnej działalności zarabia czasem dwu-trzykrotność tego, co absolwent "prestiżowego", w jego miejscowości, liceum o profilu "ch*j wie, co chcę robić w życiu".

Odpowiedz
avatar tomtp
-2 4

@Ashardon może dlatego że liceum nie bez powodu nosi nazwę "ogólnokształcące" geniuszu

Odpowiedz
avatar pert
2 2

@tomtp: Dlatego masz klasy o profilu mat-fiz, mat-geo, bio-chem? Liceum już dawno przestało być ogólnokształcące, jedna godzina tygodniowo na fizykę przez 30 tygodni ma dać "ogólną wiedzę" z tego przedmiotu? Bo niewiele ponad gimnazjum wychodziło przez ten rok, a potem już tylko rozszerzenia zostawały. A komentarz poprawny, niestety jest nagonka na ludzi z zawodówki/technikum i parcie na maturę/studia. I dzięki temu nagle wykształceni młodzi ludzie nie mogą znaleźć pracy. Bo wiedzą gdzie są złoża siarki, jakie są prawa kepplera i cykl rozwojowy mszaków, a to w niewielu pracach się przydaję. A brakuję ludzi do pracy znających zawód

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@Ashardon: To jest taki samonakręcający się cykl. Kiedy kończysz szkołę podstawową (a wcześniej podstawową i gimnazjum) masz do wyboru liceum, technikum, zawodówkę albo zakończenie edukacji. Z tych trzech szkół najniższe wymagania i poziom trudności ma zawodówa. Więc automatycznie idą do niej ludzie najmniej ambitni i mający największe problemy z nauką, ale mający jednak to minimum motywacji by się uczyć dalej. Kto do szkoły chodził wie, że tacy ludzie są często są przy okazji szkolnymi patusami. Z tego powodu ani poziom w takiej szkole nie może być zbyt wysoki, bo by sobie uczniowie poradzili, ani nie można liczyć na naukę w otoczeniu kulturalnej i intelektualnej elity. Więc tak, zdobycie wykształcenia w takiej szkole potrafi jak najbardziej zagwarantować dobry wstęp do bycia nie najgorzej zarabiającym fachowcem, jednak w tym samym czasie, to na ile wiedzy i pożytku wyciągniesz ze szkoły zależy przede wszystkim od ciebie. Więc jeżeli przez całą twoją dotychczasową naukę szczytem ambicji było dla ciebie uczyć się na tyle, by zdać na 2 albo góra 3, a resztę czasu spędzić na imprezach, chlaniu, ćpaniu, paleniu i włóczeniu się po blokowisku, to przychodząc do zawodówki tych nawyków zapewne nie zmienisz. I stąd się biorą mity o tępakach w zawodówie, niewątpliwie krzywdzące dla ludzi, którzy są naprawdę w porządku kulturalnymi i mającymi ambicje osobami, ale po prostu nie radzą sobie w nauce na tyle dobrze, by startować do technikum.

Odpowiedz
avatar Ashardon
1 1

@tomtp: Czyli "chu*a dające". Gratuluję, osiągnąłeś swój szczyt.

Odpowiedz
Udostępnij