Ej ale najlepsze jest to, że Norwegia płaciła nam cały czas jakąś kasę na rzecz ofiar przestępstw czy coś, ale teraz postanowili że płacić nie będą. Kilka dni potem jak morawiecki zaczął żebrać o kasę to Norwegia odcięła kasę. A teraz pomyślcie co by było jakby jakiś szalony dyktator zażądał by dany kraj nie wchodził do NATO bo inaczej ich zaatakuje, na co tej kraj wchodzi do NATO bo boi się ataku.
Może coś tu wytłumaczę (głównie kucom, ale też tak dla wszystkich):
Norwegia nie jest w Unii, ale jest w Europejskim Obszarze Gospodarczym. Wiki to wytłumaczy - pokrótce, Norwegia jest w Unii, ale bez prawa głosu. Jej składka to tzw."fundusze norweskie". Finansuje się z nich podobne rzeczy, co z "funduszy unijnych". Norwegia może jednak kierować tę kasę, gdzie w Unii chce. W ostatnich latach mocno obcina fundusze dla Wolski Pisoskiej z oczywistych względów. Ziobry I jego funduszu wyborczego, np., finansować nie chcą już od dobrych kilku lat. Warto wiedzieć takie rzeczy, bo pisiorom i ich wyznawcom się wydaje, że ich z zagranicy nie widać. A widać. I to bardzo dobrze.
To nie jest mój premier. Niech go obraża kto chce
OdpowiedzTu nie ma się z czego śmiać. Tu trzeba płakać.
OdpowiedzEj ale najlepsze jest to, że Norwegia płaciła nam cały czas jakąś kasę na rzecz ofiar przestępstw czy coś, ale teraz postanowili że płacić nie będą. Kilka dni potem jak morawiecki zaczął żebrać o kasę to Norwegia odcięła kasę. A teraz pomyślcie co by było jakby jakiś szalony dyktator zażądał by dany kraj nie wchodził do NATO bo inaczej ich zaatakuje, na co tej kraj wchodzi do NATO bo boi się ataku.
OdpowiedzMoże coś tu wytłumaczę (głównie kucom, ale też tak dla wszystkich): Norwegia nie jest w Unii, ale jest w Europejskim Obszarze Gospodarczym. Wiki to wytłumaczy - pokrótce, Norwegia jest w Unii, ale bez prawa głosu. Jej składka to tzw."fundusze norweskie". Finansuje się z nich podobne rzeczy, co z "funduszy unijnych". Norwegia może jednak kierować tę kasę, gdzie w Unii chce. W ostatnich latach mocno obcina fundusze dla Wolski Pisoskiej z oczywistych względów. Ziobry I jego funduszu wyborczego, np., finansować nie chcą już od dobrych kilku lat. Warto wiedzieć takie rzeczy, bo pisiorom i ich wyznawcom się wydaje, że ich z zagranicy nie widać. A widać. I to bardzo dobrze.
Odpowiedz