Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Rzeczniczka

Dodaj nowy komentarz
avatar kontraparka
6 6

Czekają, aż Ukraina skapituluje i powiedzą: "Szkoda, bo jutro mieliśmy wysłać pierwszy transport".

Odpowiedz
avatar zerco
6 6

Z prawniczego punktu widzenia to ma rację. Z logicznego punktu widzenia jest suką.

Odpowiedz
avatar FrozenMind
3 3

@zerco: Ze strategicznego punktu widzenia brzmi jak zdrada.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

@FrozenMind: Zależy kogo zdrada. Ze strategicznego punktu widzenia Niemcom bardziej się opłaca mieć dobre stosunki z Rosją i pozwolić im robić co chcą za wschodnią granicą, niż przejmować się jakąś Ukrainą.

Odpowiedz
avatar FrozenMind
1 1

@Trokopotaka: Tak, ale co do Niemiec, to jak nagle staną się sąsiadem Rosji, nawet jak kraje będą się inaczej nazywać (tak jak teraz Białoruś), to okaże się, że Rosja nie ma już innych krajów do dręczenia niż np. Niemcy, dawny wróg, którego pokonanie jest wielkim państwowym świętem, skąd pochodzili naziści, a skąd teraz koordynowany jest "atak" lewactwa w Europie. Wojna hybrydowa będzie prowadzona dalej, a Rosja będzie manipulowała Niemcami, za pomocą trolli, szpiegów oraz mniejszości rosyjskiej i serbskiej. Myślę, że trzeba być idiotą, by myśleć, że tak od siebie Rosja przestanie być tym, czym jest teraz - złodziejskim mafijnym krajem eksportującym zamęt i destabilizację, wykorzystującym swoich "podopiecznych". I przypomnę, że Niemcy chcą zwiększyć wydatki na wojsko - więc na kogo, jak nie na Rosję? Chyba, że chcesz logikę pisiora w to wsadzić. Aktualnie Niemcy potrzebują Rosji dla niezielonej energii - coś, z czego chcą wyjść w ponad dekadę. Włączając atom. Więc dzisiejszy brak reakcji, to krótkoterminowe patrzenie z syndromem Niemca (nie chcemy być znów kojarzeni ze wspieraniem nazistów, bo Auschwitz). Plus patrzenie z niepokojem na gospodarczy post-covid. To tak z mojej perspektywy.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@FrozenMind: Nie ma wątpliwości, że strategia Niemiec jest krótkowzroczna, bo Rosja być może zatrzymałaby się dopiero po dotarciu do Atlantyku. Jednak polityków za to odpowiedzialnych już i tak wtedy by nie było na świecie, więc wydają się tym nie przejmować. Bawi mnie w ogóle ciągłe pytanie kiedy Niemcy się zdecydują wysłać pomoc. Przecież przekupieni przez Kreml politycy już się zdecydowali od razu na początku wojny, że umywają od tego ręce. Po prostu nie wypada tego głośno wprost powiedzieć.

Odpowiedz
avatar DonKori
2 2

Z Niemcami to jak ze starym wynoszącym choinkę na śmietnik. Obiecał, że wyniesie, to wyniesie i nie trzeba się do niego przypier*alać co miesiąc.

Odpowiedz
avatar Pan_Jacenty
0 0

Zastanawiam się jakie wymówki będzie stosować Europa Zachodnia gdy to Polska będzie się bronić przed Rosją?

Odpowiedz
avatar kyllan
0 0

Eh ten deutsche wirtschaft.

Odpowiedz
Udostępnij