- Ławrow, się mie pyta jakiś Idinahujew, co z jego synem i z Moskwą, na której służył. Poza tym coś słabo go słychać, jakieś trzaski były na linii, a potem umilkł. Chyba coś nie tak z telefonem.
-Te trzaski to nie problem na linii, Władimirze, tylko nasze służby już u niego są.
- Ławrow, się mie pyta jakiś Idinahujew, co z jego synem i z Moskwą, na której służył. Poza tym coś słabo go słychać, jakieś trzaski były na linii, a potem umilkł. Chyba coś nie tak z telefonem. -Te trzaski to nie problem na linii, Władimirze, tylko nasze służby już u niego są.
OdpowiedzCzyżby te rozmowy były prawdziwe, a nie podstawione? Wow...
Odpowiedz