Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Pytanie dnia

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Glaurung_Uluroki
3 5

To dlatego Tusk powiedział, że rewaloryzacje 500+ jest potrzebna?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
12 12

@Glaurung_Uluroki: Tak. Dlatego też PO głosuje w Sejmie za wszelkimi socjalami, po to aby PiS nie używał w TVP "PO jest przeciwko pomocy rodzion" etc. :)

Odpowiedz
avatar zyxxx
8 8

@Glaurung_Uluroki: można tylko mieć nadzieję, że gdyby kiedyś zdobyli władzę, to nie dotrzymają obietnicy. Ale bez obiecywania darmowych pieniędzy już nikt w tym kraju władzy nie zdobędzie :(

Odpowiedz
avatar allahuwonsz
4 4

@zyxxx: PO było znane z tego, że wszystkich obietnic to albo nie dotrzymuje, albo robi zupełnie na odwrót. Swojego czasu PO swoją złośliwością i nienawiścią do polaków tak wk^rwili obywateli, że wybrali oni takie gówno jak PIS - też z nadzieją, że turbosocjałami jedynie straszy i gróźb swoich nie spełni (bo to było z doopy tak kretyńskie i nierealne jak mało co, zwykły wabik na plebs, patole i analfabetów ekonomicznych nie rozumiejących inflacje)... niestety spełnił.

Odpowiedz
avatar not2pun
0 2

ośmiorniczki jeszcze do tego

Odpowiedz
avatar franki01
5 5

Za kilka lat takie ceny będą i wtedy będziemy się wspólnie śmiać z tego posta

Odpowiedz
avatar robiczek
0 0

* miesięcy a nie lat

Odpowiedz
avatar konto usunięte
8 8

Kiedy ludzie wyjdą? Tak jak w latach 80-tych. Wtedy zaczęły się strajki dzięki temu że zaczynała się inflacja i ludzi pomimo pracy powoli nie było stać nawet na podstawowe rzeczy. Ludzie muszą zacząć głodować czy mieć problemy z opłacaniem mieszkań aby cokolwiek się ruszyło. W latach 80-tych na początku strajków nikt nawet nie myślał o "zmianie" ustroju, to były strajki spowodowane brakiem podwyżek pomimo inflacji. Postulaty o odsunięciu komuchów od władzy pojawiły się dopiero po jakimś miesiącu.

Odpowiedz
avatar zerco
1 3

Co mówili przed wprowadzeniem 500+? Że inflacja będzie. Inflacja jest? Jest. 500+ nadal nie zlikwidowane a mówi się o 700. Podobnie z zakazem handlu w niedziele. Ten rząd chce źle i zastanawia się jak mocno mozna jeszcze Polsce dopierniczyć.

Odpowiedz
avatar Alex2422
3 3

Po co jakieś wychodzenie na ulicę? Wystarczy w następnych wyborach zagłosować na inną partię.

Odpowiedz
avatar sucharhunter
1 1

Posłuchajmy ekspertów w komentarzach co trzeba zrobić, by nie było inflacji

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@sucharhunter: Bardzo trudno sprawić by nie było inflacji. Nawet w najlepszych gospodarkach panuje kilkuprocentowa inflacja. Co nas powinno interesować, to zbicie jej do niskiej wartości. A metody na osiągnięcie tego to nie jest żadna tajemna wiedza. Na początek drastycznie ograniczyć programy socjalne. Rozdawanie za darmo pieniędzy podatników, które ludzie biorą nie pracując na nie w żaden sposób, zmniejsza ich wartość. Bo jaką wartość może mieć pieniądz, który dostaję za darmo, bez poświęcenia swojej pracy, czasu czy innych dóbr by go zarobić? Żadną. Kolejny, absolutnie niezbędny krok to ograniczenie absurdalnej ilości podatków, opłat, haraczy, danin i tego typu rzeczy. Aby gospodarka mogła prężnie funkcjonować, musi być obrót towarów. Ludzie muszą chętnie kupować i wydawać pieniądze. Jeżeli ktoś traci 1/3 swojej wypłaty na podatki na wstępie, a potem płaci kolejne podatki kupując dobra, których ponad połowę wartości stanowią kolejne podatki, jak ma zaszaleć z zakupami? Następna rzecz to rozbudowa klasy średniej, bo ta jest motorem napędowym gospodarki. Ograniczenie zysków międzynarodowych sieci, koncernów i korporacji, które są zwolnione z wielu opłat, poprzez należyte opodatkowanie ich, a zamiast tego zmniejszenie opłat i wymogów stawianym rodzimym, prywatnym przedsiębiorcom. Jest wielu ludzi, którzy mają pomysł na własny biznes, ale pracują w jakimś łagrze, bo koszty i trudności prowadzenia własnej działalności niszczą ich zapędy na starcie. Dalej należy zlikwidować zbędną biurokrację, czyli masę dziwnych, nikomu nie potrzebnych stanowisk w spółkach skarbu państwa, urzędach, związkach i tego typu tworach, które w zasadzie nie wiadomo co robią i po co są. Na wypłaty dla tych wszystkich ludzi idą ogromne pieniądze, które tak jak w wypadku socjali, są płacone za nic, a dokładniej za zbędną i nikomu niepotrzebną pracę, która nie posiada wartości (albo wręcz za udawanie pracy). Na koniec przestać dodrukowywać pieniądze by kupować za nie głosy wyborców. Innymi słowy należy przestawić gospodarkę na bardziej wolnorynkowy kapitalizm, ale z pewnymi regulacjami, czyli: - zostawiając pewien nieduży poziom opieki socjalnej (np. medyczną), - trzymając w ryzach duże koncerny aby nie miały przewagi nad lokalnymi przedsiębiorcami i nie mogły zdominować rynku, - dbać o prawa pracownika i konsumenta, aby na bieżąco usuwać z rynku wszelkie nowotwory autorstwa januszów marketingu. Niestety takie zmiany sprawiłyby, że niemożliwe stałoby się trzymanie ubogiego społeczeństwa pod butem, niemożliwe stałoby się obsadzanie swoimi znajomkami i krewnymi lukratywnych posadek, a także należałoby się wreszcie zacząć liczyć ze zdaniem zwykłych ludzi w każdym czasie (nie tylko podczas wyborów). Dlatego te zmiany nigdy nie zostaną wprowadzone, bo rządzący musieliby zacząć wtedy służyć ludziom, którzy ich wybrali, zamiast trzymać za łańcuch i poganiać ich batem, spijając śmietankę jak teraz.

Odpowiedz
avatar romekrz
-1 1

Nieroby, idioci i debile nie wyjdą na ulicę bo żyją z PiSowskich socjali. Ci po studiach nie wyjdą bo uważają się za inteligencję i to poniżej ich poziomu. Ty nie wyjdziesz bo skończyłeś Prawo. Ja nie wyjdę bo skończyłem Uniwersytet Medyczny. Problem w tym, że ci co skończyli europeistykę, filozofię czy inną filologię ch*jwieczego z niewiadomych powodów też uważają się za inteligencję... Koło się zamyka.

Odpowiedz
Udostępnij