Czytaj: Ja w twoim wieku poznałam wartościowego, rozsądnego mężczyznę, założyłam rodzinę, zamiast robić z siebie dziwkę. Urodziłam ciebie i twoje rodzeństwo, bo dla młodej, zdrowej kobiety wiek 17-23 lata jest najlepszy na prokreację, a nie po 30tce. Byłam odpowiedzialna, pracowałam, prowadziłam dom, wychowywałam dzieci, a nie skakałam po pijaku z kuxxsa na kuxxsa, zaspokajając rozbuchane libido i robiąc ze swojej waginy wiadro.
@kontraparka: Dzisiaj kobieta w wieku 17-23 często uczy się lub studiuje, nie ma czasu wtedy na dzieci. Żeby mieć za co utrzymać te dzieci, musi też, wraz z ich przyszłym ojcem, osiągnąć jakiś status zawodowy i wiążące się z nim porządne zarobki, co też zajmuje trochę czasu.
@kontraparka: Statystyki pokazują, że to osobom około 30 rodzi się najmniej niepełnosprawnych umysłowo dzieci, dalej są osoby 20-30, a najgorzej dla 30-40. Zresztą, czemu skoro laska nie chce być matką to od razu musi myć k*rwą? To jedyne dwie możliwości jakie mają kobiety? a) od razu po liceum rodzić gromadkę dzieci i odchowywać je siedząc w domu nie mając zawodu, lub b) k*rwić się od rana do nocy, k*rwić się przez sen, być korpo-s*ką i dawać d*py szefowi bo czemu nie? Wiem, że niektórzy mają bardzo zero-jedynkowy światopogląd, ale możesz nie mieć partnera i dzieci i nie być przegrywem z piwnicy albo nie k*rwić się na prawo i lewo. PS: Bawi mnie trochę to pisanie o wiadrze. Bo wiesz, jak dziewczyna miała 5 partnerów seksualnych to rozepchana, wiadro, worek na spermę i te sprawy, ale jak tylko z tym jedynym, mężem, przez kolejne 20 lat i po 3 porodach to czystość i ciasnota niczym u dziewicy.
@linka100: tak samo zerojedynkowy jest ten mem. - a ja w twoim wieku miałam rodzinę
- hehe skoczyla na kutasa i to wszystko co osiągnęła boomerka xD
Obie strony są tak samo głupie.
Czytaj: Ja w twoim wieku poznałam wartościowego, rozsądnego mężczyznę, założyłam rodzinę, zamiast robić z siebie dziwkę. Urodziłam ciebie i twoje rodzeństwo, bo dla młodej, zdrowej kobiety wiek 17-23 lata jest najlepszy na prokreację, a nie po 30tce. Byłam odpowiedzialna, pracowałam, prowadziłam dom, wychowywałam dzieci, a nie skakałam po pijaku z kuxxsa na kuxxsa, zaspokajając rozbuchane libido i robiąc ze swojej waginy wiadro.
Odpowiedz@kontraparka: Dzisiaj kobieta w wieku 17-23 często uczy się lub studiuje, nie ma czasu wtedy na dzieci. Żeby mieć za co utrzymać te dzieci, musi też, wraz z ich przyszłym ojcem, osiągnąć jakiś status zawodowy i wiążące się z nim porządne zarobki, co też zajmuje trochę czasu.
Odpowiedz@kubala0304: A potem w wieku 35-40 lat decyduje się zajść w ciążę i... coś się nie udaje.
Odpowiedz@kontraparka: Statystyki pokazują, że to osobom około 30 rodzi się najmniej niepełnosprawnych umysłowo dzieci, dalej są osoby 20-30, a najgorzej dla 30-40. Zresztą, czemu skoro laska nie chce być matką to od razu musi myć k*rwą? To jedyne dwie możliwości jakie mają kobiety? a) od razu po liceum rodzić gromadkę dzieci i odchowywać je siedząc w domu nie mając zawodu, lub b) k*rwić się od rana do nocy, k*rwić się przez sen, być korpo-s*ką i dawać d*py szefowi bo czemu nie? Wiem, że niektórzy mają bardzo zero-jedynkowy światopogląd, ale możesz nie mieć partnera i dzieci i nie być przegrywem z piwnicy albo nie k*rwić się na prawo i lewo. PS: Bawi mnie trochę to pisanie o wiadrze. Bo wiesz, jak dziewczyna miała 5 partnerów seksualnych to rozepchana, wiadro, worek na spermę i te sprawy, ale jak tylko z tym jedynym, mężem, przez kolejne 20 lat i po 3 porodach to czystość i ciasnota niczym u dziewicy.
Odpowiedz@linka100: tak samo zerojedynkowy jest ten mem. - a ja w twoim wieku miałam rodzinę - hehe skoczyla na kutasa i to wszystko co osiągnęła boomerka xD Obie strony są tak samo głupie.
Odpowiedz@misqus: A to akurat też prawda
OdpowiedzPo pierwsze skąd on wie, że "pierwszego lepszego", a po drugie jeśli stworzyła z nim małżeństwo i są razem po dziś dzień to JEST niesamowity sukces!
Odpowiedz