Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

OZE

Dodaj nowy komentarz
avatar Loganesko
-1 1

Pitolenie o "ekoterrorystach" za 3... 2... 1...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@Loganesko: Tu nie chodzi nawet o ekoterrorystów, bo ci ludzie z definicji za dużo nie myślą, zatem nawet nie ma co rozważać ich bełkotu. Problem z OZE polega na tym, że nie są w stanie zapewnić STABILNEGO poziomu produkcji energii elektrycznej na takim poziomie. Nie tylko w słoneczną niedzielę, gdzie dużo zakładów przemysłowych nie pracuje, ale zawsze i wszędzie przez cały rok. To jest problem. Przy okazji to fajny przykład manipulacji danymi statystycznymi. To tak jakby w pogodną, słoneczną niedzielę zrobić zdjęcia pustych parkingów w mieście i powiedzieć, że to nieprawda, że miasto ma za mało miejsc parkingowych i ludzie nie mają gdzie postawić samochodu przyjeżdżając do pracy. Prąd to nie woda, że raz może sobie lecieć z kranu mocniej, a raz słabiej i w sumie nie zrobi nam to aż tak wielkiej różnicy. Nie. Dożyliśmy czasów, w których do normalnego funkcjonowania społeczeństwa niezbędna jest stabilna sieć elektryczna, pracująca 24/7 i potrafiąca pokryć zapotrzebowanie o każdej porze. Zapotrzebowanie, które będzie się dynamicznie zwiększać i zmniejszać wraz z porą dnia, roku i warunkami atmosferycznymi. I tego OZE ciągle nie potrafią zagwarantować, bo ich wydajność i uzysk energii są również podatne na wspomniane czynniki.

Odpowiedz
avatar MrDeothor
1 1

Dla chętnych: https://www.youtube.com/watch?v=s0BhMbq0-mk Problem polega na tym, że z produkcją energii jest jak z ekonomiczną jazdą. Ma być stała prędkość, bez nagłych depnięć w gaz/hamulec. OZE może i produkuje sporo energii ale jej generacja jest losowa. To jak te depnięcia na gaz, czy hamulec. A jak spadnie efektywne generowanie energii przez elektrownie, to całość szlag trafia. A co do tego raportu, czy co to jest, to nie bardzo w to wierzę. Jest to jeden dzień, czy raport uwzględnia prywatną fotowoltaikę, bo nie kojarzę żebyśmy mieli "państwową". I koniec końców, czy raport uwzględnia zanieczyszczenia z produkcji i utylizacji zużytych elementów OZE?

Odpowiedz
avatar panisko
1 1

Slabo ze sloncem w zimie, wiatry tez chetniej wieja w dzien niz w nocy, a hydroelektrowni u nas tyle co rozumu w pisie

Odpowiedz
avatar paw1915
1 1

@panisko: No i w zimie mamy dużo większe zużycie energii

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
1 9

to jest właśnie przykład na to jak można przedstawić dane w taki sposób aby pokazywały to co chcemy: mamy więc pewnie ciepłą ale nie gorącą niedzielę (nie trzeba włączać klimy) - fabryki stoją, ludzie piknikują, słoneczko świeci i wytwarza energię w panelach ergo zapotrzebowanie na energię praktycznie zerowe i okazuję się że nawet w takiej sytuacji OZE wyrabia ledwo połowę zapotrzebowania, a resztę trzeba uzupełnić węglem (ch**j po której stronie raportu weszły elektrownie wodne) ale w sumie to i tak dużo w stosunku do tych realnych kilku procent które pomimo gigantycznych kosztów - głownie środowiskowych (produkcja i utylizacji paneli) zapewniająnam OZE - tymczasem najskuteczniejsze OZE - czyli produkcja biomasy spalanej w zimie (czytaj drzew) jest zabrione no bo przecież ślad węglowy - grunt że społeczeńśtwo na tyle tępe że nie rozumie, że rośliny potrzebują do wzrostu dwutlenek węgle i DOKŁADNIE TYLE SAMO co2 zostanie pobrane co potem wydalone przy spalaniu - podstawowa zasada że w przyrodzie nic nie ginie okazuje się nie obowiązywać tylko w stosunku do ludzkiej inteligencji która z roku na rok topnieje...

Odpowiedz
avatar jedyny360
1 3

@zpiesciamudotwarzy: "grunt że społeczeńśtwo na tyle tępe że nie rozumie, że rośliny potrzebują do wzrostu dwutlenek węgle i DOKŁADNIE TYLE SAMO co2 zostanie pobrane co potem wydalone przy spalaniu - podstawowa zasada że w przyrodzie nic nie ginie" - a no nie ginie, dlatego węgiel do tej pory składowany pod ziemią po uwolnieniu w procesie spalania zwiększy zawartość CO2 w atmosferze. Jasne, rośliny prędzej czy później przerobią to CO2 na tlen, ale nie jest to proces zbyt szybki, dlatego raczej tendencja zawartości CO2 w atmosferze jest zwyżkowa. Ale fakt, tzw. "zielone" źródła energii wcale nie są najczystsze (w przeliczeniu na wyprodukowaną jednostkę energii) - ten tytuł należy do energii jądrowej.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-2 4

@zpiesciamudotwarzy: Te, intelektualista, wejdź sobie w link, zobacz dane, porównaj je z danymi z innych dni. (Domyślam się, że to nie o sobie chciałeś napisać "społeczeństwo jest na tyle tępe, że nie rozumie"; pal już licho, że "społeczeństwo", jako rzeczownik abstrakcyjny, nie może "myśleć", hehe)

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 2

@Kajothegreat: mózg człowieka jest tylko zbiorem komórek komunikujących się ze sobą na bardzo podstawowym poziomie, dopiero jako całość staje się "myślący" dokładnie to samo jest ze społeczeńśtwem - jako całość - miliardy komunikujących się ze sobą ludzi stajemy się czymś więcej niż jednostką - to jedna z teorii - mnie się podoba, jako "system" stajemy się inteligentni, tylko że system ma tak samo głęboko w d**pie pojedyncze jednostki, jak człowiek ma w d**e swoje neurony, albo paznokcie :)

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 2

@jedyny360: tradycyjnie: ja napisałem: bilans CO2 drewna opałowego wynosi zero po dwutlenek wegla emitowany przy jego sapalaniu jest potem wykorzystywany przez rośliny do produkcji więc w ciągu roku koło się zamyka i jestesmy na zero - jest więc znacznie czystsze niż panele słoneczne które wymagają produkcji i utylizacji nie mówiąc już o magazynach energii - czyli bateria vs stercie drewna.. a ty mi piszesz że wungiel gorszy - no pewnie że gorszy, ale nie o nim pisałem...

Odpowiedz
avatar jedyny360
0 0

@zpiesciamudotwarzy: A to to tak, nie doczytałem, mea culpa - choć mógłbyś pisać zwięzlej i bardziej w punkt. Z tym "czystsze niż panele" to wcale nie jest oczywiste - oczywiście wliczasz koszt ekologiczny produkcji, transportu i utylizacji paneli, ale czy zrobiłeś to samo z drewnem opałowym? Drzewa trzeba wyciąć, obrobić, drewno regularnie transportować, tu potrzeba porządnych danych, żeby takie porównanie przeprowadzić. Problemem jest też to, że drewno opałowe nie rozwiązuje problemu - właśnie dlatego, że drzewa wolno rosną, zbyt wolno, żeby zaspokoić całe zapotrzebowanie. Faktem jednak jest, że można by było się drewnem opałowym wspomagać - tylko o tym trzeba myśleć z kilkuletnim wyprzedzeniem. Tylko mógłbyś mi podesłać źródło tego, że produkcja drewna opałowego jest zabroniona? Bo znam osoby które regularnie z takiego prywatnie korzystają i chciałbym się zapoznać z tym jak to wygląda od strony prawnej

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 1

@zpiesciamudotwarzy: O ku**a mać xd... Abstrahując od idei komunikowania się jako 'niemyślenia': sformułowanie "społeczeństwo myśli, że..." jest po prostu niepoprawne językowo. Być może zrozumiesz, gdy przywołam dalsze przykłady: "Społeczeństwo myje zęby, społeczeństwo idzie jutro na siłownie, społeczeństwo jest niemiłe, społeczeństwo je kotleta schabowego z zasmażaną kapustą" itd.

Odpowiedz
avatar treebory
1 1

@jedyny360: "że produkcja drewna opałowego jest zabroniona" To może ja odpowiem. Produkcja zabroniona nie jest. Zabronione jest opalanie drewnem w tzw. uchwałach antysmogowych. W niektórych już to obowiązuje, w niektórych jest wyznaczona data zakazu. Nie wiem kto wpadł na taki chory pomysł by zakazać jednego z najczystszych, ekologicznych i bardzo wydajnych sposobów ogrzewania. Ja, by ogrzać dom potrzebuję dziennie albo wiadro węgla do śmieciucha, albo dwóch wiader drewna do kominka. Pod względem emisji zanieczyszczeń te 2 wiadra drewna biją na głowę wiadro węgla a w dodatku są całkowicie odnawialne. No ale kominek kupisz już od 1500zł. To mało i każdego by było stać na likwidację kopciucha. Tak być nie może. Trzeba zakazać i nakazać montaż drogich kotłów gazowych (gaz jest kopaliną tak samo jak węgiel) lub jeszcze droższych rozwiązań typu pompy ciepła. Na to stać niewielu, więc bez dotacji nie da rady. A jak nie da rady bez dotacji to rząd ma nas w garści.

Odpowiedz
avatar Loganesko
0 0

@treebory: Czy ja wiem, pompa głębinowa fakt, kosztuje na start, ale po 10 latach masz praktycznie zwrot, zaś sama pompa wytrzyma 25-30 lat jak dobrze użytkowana i przeglądana przez fachowego serwisanta.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 0

@Loganesko: a kominek wytrzyma 2tys lat (zakładając że raz na jakiś czas go wymienisz :) - w cenie kilku przeglądów gwarancyjnych pompy )

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 0

@Kajothegreat: no to właśnie ci przecież wytłumaczyłem dlaczego akurat sformułowanie "społeczeństwo myśli" jest tak samo poprawne jak sformułowanie "człowiek myśli" - jeśli teoria emergencji jest prawdziwa (a WSZYTSKO wskazuje na to że jest) - to są to stwierdzenia tożsame - choć technicznie błędne - bo człowiek tak naprawdę "nie myśli" - po prostu przetwarza miliardy impulsów w miliardach przekaźników - dokładnie tak samo jak społeczenstwo - to jest wogóle offtop od dyskusji, ale jeśli lubisz ciekawostki to polecam - jest ogromna literatura na ten temat, mówiąca właśnie o zbiorwej intelgencji czy pamięci.. nawet tak popularne dzisiaj hasło jak memetyka to tak naprawdę termin naukowy mówiący właśnie o tym, że geny które stworzyły nasz świat sa tylko "przypadkiem szczególnym" znacznie szerszego zjawiska jakim są właśnie memy - czyli samopowielająca się INFORMACJA.. cała idea życia polega na tym że jest w stanie tworzyś samo siebie - powielać się - nie powiela się człowiek, powiela się jednostka informacji: gen, a dokładniej mem - bo gen jest tylko fizyczną reprezentacją informacji.. ciekawa sprawa, polecam, nie będę się tutaj produkował :)

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@zpiesciamudotwarzy: Co, mam ci po prostu napisać "NIE UMIESZ MÓWIĆ PO POLSKU", byś zrozumiał, o co mi chodzi? Nie można użyć abstrakcyjnego rzeczownika zbiorowego w połączeniu z czasownikiem, bo to jest niepoprawne językowo. Zadzwoń do Miodka albo innej Kłosińskiej i spytaj się ich, dlaczego. Ja już nie mam do ciebie cierpliwości XDD ps. "Mem" to nie jest jednostka biologiczna, człowieku (tak więc nie są to "interchangeable" [nie mam czasu szukać polskiego zamiennika słownego] terminy) ... Znowu piszesz o czymś, czego nie rozumiesz. Ale nie, nie skuszę się znowu, by z tobą "dyskutować" XDDD... Odsyłam do lektury Dawkinsa i jego "Samolubnego Genu".

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 września 2022 o 0:41

avatar Loganesko
0 0

@zpiesciamudotwarzy: 2000 lat bez renowacji, z używaniem drewna, którego cena jest różna i zależna od wielu czynników, co sprawia, że na najbliższe 100 lat pompa głębinowa to tańsze i bardziej ekologiczne rozwiązanie jeśli liczymy długofalowo. Nie bądźmy pisowietami, zastanówmy się nad dalszymi konsekwencjami.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 0

@Loganesko: nie wiem czy o tym samym mówimy - ale jeśli tak samo rozumiemy pojęcie pompy głębinowej - jako elementu pompy ciepła - to do wytworzenia w takim systemie ciepła potrzebna jest energi elktryczna silniki elektrczne i instalacja przepływowa - mnóstwo urzadzeń które trzeba serwisować i wymieniać, w dodatku wymaga energii elektrycznej no i przede wszystki nośnika energii który pozwoli zebraną w lecie energię wykorzystać w zimie - brzmi to bardzo skomplikowanie - teraz wyobraź sobie rzeszę naukowców którzy wynaleźli w pełni biodegradowalne panele fotowoltaiczne, które w lecie umieszczasz w nasłonecznionym miejscu - nie wymagają żadnej obsługi, jedynie dostarczenia wody - magazynują one energię, następnie przewozisz je do domu, i w specjalnym urządzeniu dokonujesz wtórnej konwersji - czyli wytwarzają energię cieplną którą wcześniej pozyskały - są całkowicie biodegradowalne i w skali roku zostawiają ZEROWY slad węglowy - gdyby dzis coś takiego ogłoszono, dostałoby to nobla zgodzisz się ze mną?

Odpowiedz
avatar Loganesko
0 0

@zpiesciamudotwarzy: Ciężko się z tym nie zgodzić szczerze powiedziawszy. Jednak podejrzewam, że prędko coś takiego by opatentowano lub spier*olono. Spójrz chociażby na przykład Tesli. Człowiek, który miał mózg i możliwości, jego marzeniem było by prąd miał każdy na świecie za darmo. Dawno temu, ale był o krok od wynalezienia tego rozwiązania, a tu się wje*ał taki Edison, który podpier*alał mu wynalazki i wykorzystał go dla swojego egoizmu. Reasumując - zgadzam się, gdyby ogłoszono coś takiego zasługiwałoby to na nobla. Niemniej jednak, znalazłaby się masa chytrych sku*wysynów, która chciałaby to zniszczyć/zaje*ać/opatentować. W ostatnim wypadku byłoby to dostępne, ale jakim kosztem? Sorki za dywagacje, ale po prostu straciłem nadzieje w ludzkość, a przynajmniej w lwią jej część.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
1 1

@Loganesko: tylko że ja pisałem o drewnie, a jedynym powodem dla którego się go nie wykorzystuje, jest to że sami sobie pozwalamy - sami godzimy się na zakazy, sami w końcu pozwalami szerzyć propagandę twierdząc że to szkodliwe - u mnie w mieście jest zakaz palenia drewnem - można palić kopalnianym gazem, ale nie można 100% ekologicznym paliwem odnawialnym jakim jest drewno - taki absurd jest możliwy z dwóch powodów; po pierwsze spora część ludzi i tak ma ciepło z sieci/gazu więc nie obchodzi ich nic co ich nie dotyczy, ale przede wszystkim dlatego że WIĘKSZOŚĆ ludzi akceptuje zakłamaną propagandę "zielonych" opłacanych przez koncerny -gdyby ci "niezaangażowani" powiedzili k**wa co za bzdury, to ci zaangażowani mogliby się przeciwstawić - a tak, to większość nie analizuje tego co słyszy tylko wierzy mediom na słowo, przez co taki np. ja nie mogę palić drewnem ani nawet się sprzeciwić bo w swiadomosci społecznej byłby "burakiem co chce zatruwać planetę"

Odpowiedz
avatar zerco
-1 1

Zimą nie działa jedynie jak śnieg zasypie na maxa.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 września 2022 o 17:50

avatar panisko
-1 1

elektrownie w tym czasie i tak spalaly wegiel, wiec psu w dupe takie porownania

Odpowiedz
Udostępnij