Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Niesamowita sprawa

Dodaj nowy komentarz
avatar kontraparka
1 3

Podpowiem, że z niezasłoniętym dupskiem będzie tak samo.

Odpowiedz
avatar Statler
7 7

Choć kobiety na plaży mają 90% ciała nagie, jako dżentelmen zerkam na te części zakryte

Odpowiedz
avatar SunBro_of_Astora
8 8

@Vania: Przecież nikt do niej nie ma pretensji, że szła bez stanika. Dziwi tylko, że dziewczyna się dziwi, że faceci się gapią (założę się, że kobiety też). Jakbym szedł z wystającymi jajkami to też by się ludzie patrzyli.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

@Vania: Tzn. jak nie mogą nad sobą panować? Przecież nikt jej nie zgwałcił ani nie obmacywał. Jeżeli przebywasz w miejscu publicznym, automatycznie pokazujesz się innym ludziom i wyrażasz zgodę by na ciebie spoglądali. Jeżeli ubierasz się wyzywająco, tym bardziej będziesz spojrzenia przyciągać. Jeżeli ci to nie odpowiada, nie przebywaj w miejscach publicznych. Albo załóż wspomnianą burkę, chociaż wtedy zdecydowanie będą wszyscy na ciebie gapić się jeszcze bardziej. A zanim mi napiszesz coś o molestowaniu wzrokiem mniej świadomość, że to działa w dwie strony. Obnażanie się przed kimś to również forma molestowania. Żeby nie być gołosłownym, w zeszłym tygodniu minąłem taką panienkę na przejściu dla pieszych. Szorty nieco dłuższe od majtek i obcisły top, który zaczynał się tuż nad biustem i kończył nieco poniżej. Jednak najistotniejszy w wyglądzie wspomnianego topu był materiał. Nie dosyć że biały, to jeszcze na tyle cieniutki i opięty, że sutki wyraźnie przebijały się kolorem i kształtem. Gdyby się spociła stawiam stówę, że biust by jej prześwitywał zupełnie. Chyba tylko ktoś kompletnie aseksualny by nie spojrzał, szczególnie, że panienka młoda i miała figurę ładną. Inny przypadek - parę lat temu na przystanku obok mnie z kolei stała taka, co miała na sobie cienką bluzkę w całości wykonaną z koronki i to z takimi wcale niemałymi otworkami i też nic pod spodem, co doskonale było widać przez wspomniane dziurki. I powiedz mi teraz co motywuje kobiety by się ubierały się w taki sposób jeżeli nie chęć pokazywania swoich wdzięków otoczeniu? Bo chyba sama nie wierzysz, ze chodzi o upały. A autorka tych wypocin powyżej to klasyczny przykład rąbniętej w dekiel atencjuszki, która próbuje narobić szumu wokół swojej osoby.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2022 o 19:38

avatar Vania
-3 5

@SunBro_of_Astora: No to patrz na komentarz Cnodaxa (poniżej) No i sam screen, dziewczyna stwierdziła, że ma mały biust, ubrała top, bez stanika i podpis "wyeksponowała cyce". I serio, ja uważam, że normalni faceci nie mają większych problemów z zachowaniem w takich sytuacjach. @Trokopotaka: "A zanim mi napiszesz coś o molestowaniu wzrokiem " a tfu, tfu, w życiu bym nie użyła takiego określenia. Jeśli zaś chodzi o resztę wypowiedzi, hah zwłaszcza początek, nie nie wyrażamy automatycznej zgody na gapienie się, tylko dlatego, że idziemy po bułki czy coś. Co to za wymysł. Może i prawnie nie ma opcji, by zakazywać patrzenia się, ale normy społeczne, kultura itp. wymagają, by się jednak nie gapić na siebie nawzajem. I w wielu krajach nie ma z tym problemu, a u nas... osoba z oparzeniami, blizną na twarzy, plamami, guzkami, czymkolwiek wychodzącym poza przeciętność musi się kryć, jeśli nie chce by się na nią wiecznie gapiono. To nie jest normalne zachowanie świadomych ludzi. Ja rozumiem krótkie spojrzenie, bardziej odruchowe, ponieważ pewne rzeczy przyciągają wzrok. Natomiast normalny człowiek szybko się zorientuje, że nie wypada i się odwróci. "I powiedz mi teraz co motywuje kobiety by się ubierały się w taki sposób jeżeli nie chęć pokazywania swoich wdzięków otoczeniu? Bo chyba sama nie wierzysz, ze chodzi o upały." -- no nie mogę... Wygoda? Ale nie, oczywiście jedną możliwością jest chęć chwalenia się wdziękami... jakżeby inaczej. A swoją drogą wdziękami można się chwalić będąc nawet w pełni ubranym.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

@Vania: Gapienie gapieniem. Jasne, że perfidne wpatrywanie w kogoś śliniąc się przy tym jest niestosowne i nie wypada, ale tak samo niestosowne jest eksponowanie miejsc powszechnie uważanych za intymne w miejscach publicznych. Jeżeli zaś o wygodę w trakcie upałów chodzi, można zwyczajnie założyć luźne i nieprześwitujące rzeczy z oddychającego materiału. Zatem wybacz, ale nadal pozostanę przy swoim, że kobiety paradujące w skąpych, ledwie cokolwiek zakrywających w skrawkach materiału świadomie ubierają się w sposób wyzywający przede wszystkim po to, by przyciągać uwagę do swojej sylwetki. I wcale nie mówię, że chodzi tylko o uwagę facetów. I nie. Pisząc to nie domagam się organizowania polowania na czarownice, czy zakładania burek w imię jakiejś pseudo moralności, ani nie piszę tego by bronić jakiś patologicznych argumentów typu "laski prowokują a potem narzekają, że je kto gwałci". Nie, nie, nic takiego. Piszę to tylko po to, żeby nazwać rzeczy po imieniu tym, czym są. Jeżeli panienka chce paradować półnago po ulicy, jej wybór, nie będę jej krytykować ani punktować, ale niech nie wciska przy tym kitu że nie robi tego by się pokazać i niech nie płacze, że się na nią gapią.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2022 o 1:00

avatar cassper
1 3

@Trokopotaka: "Obnażanie się przed kimś to również forma molestowania" - w punkt. Pół biedy, kiedy to obnażone ciało jest atrakcyjne. Niestety nie zawsze. Ostatnio mnie taka jedna oślepiła, stając przede mną w króciutkich szortach i opiętej skąpej bluzeczce. Tylko że jej wymiary bardziej przypominały ludzika michelin niż barbie, wiek można by datować węglem a celulit był grubszy, niż kora na baobabie. Taki widok nie należy absolutnie do przyjemnych a trudno go wyrzucić z pamięci. Też nikt mnie nie pytał o zgodę na oglądanie tego, został mi ten widok narzucony. Mogę wręcz powiedzieć ze zostałem optycznie zgwałcony. A wcale się nie gapiłem, wystarczył rzut kątem oka żeby nie móc tego wyprzeć z pamięci. Tak że to działa w dwie strony. Skoro kobiety mogą molestować facetów obnażaniem się, to niech nie mają pretensji ze niektórzy faceci się gapią. Bo nie ukrywajmy, spojrzy prawie każdy, to naturalne - ale wgapianie się, to już brak kultury.

Odpowiedz
avatar cassper
2 2

@Vania: Tak w nawiązaniu do tego, co napisał @Trokopotaka: że "Obnażanie się przed kimś to również forma molestowania" - piszesz że "no nie mogę... Wygoda?" - a czy bierzesz przy tej swojej "wygodzie" pod uwagę komfort innych osób? Zdajesz sobie sprawę, że poza napalonymi samcami, którzy ślinią się na widok wyeksponowanych młodych kobiecych ciał, są też osoby które nie chcą lub nie powinny takich widoków oglądać? Na przykład dzieci - obnażanie się przed dziećmi poniżej 15 lat to już forma pedofilii. A także osoby starsze, zarówno kobiety, które takiego ciała już nigdy mieć nie będą i jest im przykro. Jak również starsi mężczyźni, którzy wiedzą że już nie bardzo mogą albo mogą tylko ze starą obwisłą zoną, a mimo to są szczuci na ulicy widokiem młodych, ponętnych ciał. Trochę empatii i szacunku do innych, jak się tego samego od innych wymaga xD

Odpowiedz
avatar Vania
0 0

@cassper: Przecież się nie obnażała. Była ubrana, tyle, że pod ubraniem nie miała stanika, a nie, że z gołą klatą chodziła.

Odpowiedz
avatar Vania
1 1

http://mistrzowie.org//uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/comments/5f9e/5f9e3018ead512b02abba71941655419.jpeg To są topy, naprawdę uważasz, że to to samo co ktoś w przezroczystym ubraniu? Zazwyczaj do nich nie nosi się staników. Nie wiem co chcesz udowodnić, ale taki zwykły top latem, to normalna rzecz. No i autorka wpisu zaznaczyła, że nie ma dużego biustu, więc tym bardziej wygląda to całkowicie zwyczajnie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2022 o 16:45

avatar cassper
0 0

@Vania: Odniosłem się do wypowiedzi @Trokopotaka: który wspominał o koronkowym topie

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

@Vania: Topy topom nie równe. Ja pisałem o tych ciasno opinających, z cienkim materiałem, które w połączeniu z brakiem stanika nie pozostawiają żadnego pola do wyobraźni, bo po prostu widać z detalami cały kształt biustu pod spodem. Jeżeli materiał jest do tego biały albo jakiś siateczkowaty, przy okazji jeszcze coś prześwituje dla spotęgowania efektu.

Odpowiedz
avatar Vania
0 0

@cassper: a jednak napisałeś do mnie, nie do niego, to skąd mam wiedzieć, że chodziło ci o jego, a nie moją wypowiedź ;) @Trokopotaka, rzadko się takie widuje, a po wypowiedzi i oburzeniu autorki posta, można założyć, że koronkowego, przezroczystego nie miała. I tak, oczywiście, jak ktoś zakłada prześwitujące ubranie, to narusza normy społeczne, a jak to jest całość przezroczysta, to je wręcz znieważa ;) I wtedy to inna sytuacja.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@Vania: Nie chodzi nawet o przezroczystość jako taką, bo to faktycznie rzadszy widok, a o jednolitość materiału. Jeżeli weźmiesz cienki, bawełniany materiał, w jasnym, jednolitym kolorze, a przy tym gładki, nie posiadający żadnych pomarszczeń, nadruków, fałdek, wzorków i tego typu rzeczy, to po prostu dość wiernie widać przez niego kształty ciała, a także różnice kolorów (obszar sutków jest ciemniejszy, u jednych kobiet bardziej i jest to automatycznie bardziej widoczne, u innych mniej). Skoro już o tym mowa, warto napomnieć o innym ciekawym zabiegu wizualnym. Ten sam rodzaj materiału, tylko zamiast topu sukienka. Nie jakaś wyuzdana, tylko normalny dekolt, długość do połowy ud, lekko opinająca ciało, więc w miarę przylega i nic nie podwiewa, z pozoru wszystko bardzo przyzwoite. Jeżeli pod taką sukienkę kobieta założy typowe majtki, będzie dokładnie widać ich kolor obrys. Ale przecież w tym celu wymyślono stringi, prawda? Dyskretne, cienkie, w kolorze ciała, które doskonale się maskują. Co może być tu nie tak? I teraz przykład, który zaobserwowałem dzisiaj. Punkt oddawania krwi, spora kolejka więc dużo czekania w nudzie. Młoda atrakcyjna pani odziana we wspomniany rodzaj cienkiej, prostej sukienki, kolor jasnoszary. Pod spodem bielizna obecna, a skąd wiadomo? A bo pani poszła na całość w ładną, ciemnogranatową bieliznę, z grubym, odstającym, koronkowym wzorem, tak że jej kolor i kształt w bardzo widoczny i wyraźny sposób przebijał się przez cienki materiał mimo, że to była zwykła bawełna, żadne tam siateczki transparentne. I tak sobie pani spacerowała oczekując na swoją kolej tam i z powrotem, a każdy obecny facet tylko ukradkiem zerkał na jej raczej skąpe, zdobione stringi. Jeżeli zapytamy facetów jaki strój u kobiet ich najbardziej pociąga i podnieca, to w większości odpowiedzą, że właśnie taki, który ordynarnie nie odsłania wszystkiego wprost, ale raczej kusi częściowym pokazywaniem tego i owego, pozostawiając resztę wyobraźni. Seksowna bielizna czy nagi biust przebijające się przez materiał cienkich, letnich strojów działa na większość facetów jak raca sygnałowa wystrzelona ciemną nocą, nawet jeżeli materiał nie jest transparentny. Do tego latem łatwo się spocić, a im strój bardziej wilgotny, tym więcej odsłania. Po prostu facet się patrzy jeszcze zanim mózg pomyśli co robi. I kobiety dobrze o tym wiedzą. A jeszcze lepiej o tym wiedzą producenci odzieży damskiej i świadomie projektują sporą część (a powiedziałbym nawet większość) ubrań w taki sposób, by podkreślać wdzięki i by noszące je kobiety mogły czuć się obiektem pożądania i przyciągały spojrzenia do swojej sylwetki, bo seks się po prostu sprzedaje. To widać nawet przy obcisłych jeansach modelujących pośladki, które mają bardzo miękki i niezbyt gruby materiał (w porównaniu z męskimi jeansami), o legginsach już nie wspominając.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2022 o 20:36

avatar Cnodax
6 6

Laski doskonale wiedzą jaki efekt osiągną konkretnym ubiorem czy zachowaniem, nić tak nie łechta ega jak chmara facetów wadzącym za tobą wzrokiem, potwierdzającym że jest się niezłą szprychą. Tylko udają publicznie święte oburzenie żeby zamaskować pustawe, atencyjce zagrywki.

Odpowiedz
avatar daroc
4 4

Skoro kobiece sutki to nic takiego, to dlaczego Ci przeszkadza jak ktoś na nie patrzy?

Odpowiedz
Udostępnij