Chrześcijanie przejmują się losem chrześcijan w każdym kraju.
LGBT przejmują się losem LGBT tylko w tych krajach, w których im nic szczególnego nie grozi.
@szypty: Jakoś nie widzę masowych protestów przeciwko kamienowaniu homoseksualistów czy niewiernych żon w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, w Arabii Saudyjskiej, w Lewancie, czy w takim Brunei albo Indonezji.
Głośniej mówi się tylko o tych przypadkach, które dzieją się w biedniejszych krajach, które nie mają ropy i które nie mają takiego wpływu na media na zachodzie.
Ale i tak żadna grupa działaczy LGBT nie jeździ do żadnego kraju muzułmańskiego, żeby tam protestować na ulicach.
LGBT woli te sprawy przemilczać, bo są im solą w oku, że nic tak naprawdę z tym nie robią, bo żyją sobie wygodnie na zachodzie, gdzie za pozowanie na męczennika za sprawę trafią na piedestał, a nie do więzienia czy na szafot.
@yahoo111: Ze ścianą większy sens rozmawiać niż z wami... Mówisz o prześladowaniu mniejszości na Zachodzie: "A w Islamostanie gejów biją, o tym nie wspomnisz?!" Mówisz o biciu gejów w Islamostanie: "Tak, a na Zachodzie prześladują mniejszości, o tym nie wspominsz?!"
I tak to się kręci ta karuzela spi*rdolenia.
@szypty: Aha. Czyli tutaj whataboutism jest zły, ale jak chrześcijanin (a co gorsza, katolik!) ośmieli się na coś zwrócić uwagę, to zaraz jest mu wytykane, że Kościół ma takie, czy inne czarne karty historii, i wtedy whataboutism jest dobry.
Odwracasz kota ogonem. Ja pytam, co takiego robi LGBT w wolnych krajach Zachodu dla rzeczywiście prześladowanych LGBT w krajach muzułmańskich? Wiesz, co robią? Retweetują i dają lajki, bo na tyle ich stać. Chrześcijanie w tych krajach robią dużo więcej, broniąc LGBT w sądach i dając im schronienie w swoich domach, narażając się na konsekwencje karne, do kary śmierci włącznie.
Ale to na Zachodzie biedni LGBT są prześladowani.
@yahoo111: Fajnie, opowiesz jeszczę jakieś fajne historyjki które zmyśliłeś?
Pewnie, to Islamiści jeździli homofobusem po całej Polsce głosząc łgarstwa z d*py, to Islamiści prześladują na Zachodzie osoby trans, to Islamiści w Polsce blokują wszystkie próby legalizacji związków partnerskich...
Jedyną przewagą Chrześcijaństwa nad Islamem jest to, że Zachód miał szczęście przejść Oświecenie i parę brutalnych rewolucji, więc teraz Kościoły są ostrożniejsze z chowaniem najbardziej patologicznych wartości do szafy i próbują być trochę grzeczniejsze.
@szypty: Widzę, że dalej nie rozumiesz. Powiedz mi, co w Polsce grozi za bycie homo? Nic. A co grozi za protestowanie, o ile jest w granicach prawa i nie dochodzi do chuligańskich wybryków? Też nic.
Bynajmniej nie ryzykujesz wolności, ani tym bardziej życia.
@yahoo111: To ty dalej nic nie rozumiesz i latasz ze słupkiem jak Pudzian z ciężarami na zawodach Strong Mana. A ryzykujesz na przykład dostanie wpi*rdolu od bezmózgich sebixów nakręconych przez terroryzm stochastyczny mediów Jedynej Słusznej Strony.
@szypty: Od bezmózgich sebixów mogłeś dostać dlatego, że jesteś niski. Albo wysoki. Albo gruby. Albo chudy. Albo w okularach. Albo bez okularów. Albo blondyn, albo brunet, albo rudy albo łysy.
Sebix nie potrzebuje powodu, żeby spuścić wpi*rdol.
@yahoo111: Ale to ja odwracam kota ogonem...
Nie spotkałem się jakoś z furgonetkami jeżdżącymi z hasłami szykanującymi blondynów, ani wlepkami promującymi "strefy wolne od okularników", ani propagowaniem wyjętych z kontekstu świętych tekstów głoszących jakimi to wielkimi grzesznikami nie są niscy.
Mówimy o dwóch osobnych, choć nie trzeba bardzo grubej czapeczki aluminiowej by wysnuć przypuszczenia że nie są one wcale takie osobne, problemach.
Pierwszym z nich jest zatrważająca sytuacja wielu młodych mężczyzn w naszym kręgu cywilizacyjnym. Bez perspektyw, bez zabezpieczeń, bez nadziei. Czytaj Incele, Redpile, etc.
Drugą jest rosnąca popularność ruchów faszystopodobnych i podupadające zaufanie do systemów demokratycznych. A faszyzm nie ma szansy zaistnieć bez przeciwnika, tym razem padło dość tradycyjnie na środowiska LGBT. Ruchów które bardzo chętnie wykorzystają frustrację i desperację młodzieńców z punktu pierwszego by prowadzić rekrutacje do swoich bojówek
@szypty: sam jesteś redpillem, blackpillem albo incelem jeśli łyknąłeś tę propagandę. I z całym szacunkiem, ale choć to sfrustrowani ludzie, to bez zdolności sprawczych, żeby uczestniczyć w jakichkolwiek bojówkach. Poza tym może i gardzą LGBT, ale uważają lesbijki i feministki za nieatrakcyjne, a gejów za świetną sprawę, bo od razu dwóch konkurentów odpada.
I naprawdę przypisywanie sebixom jakiejś głębszej ideologii jest paranoją.
@yahoo111: Jaką propagandę? xD
Masz jakiekolwiek argumenty poza "yyy, nie bo ty" albo "abotamci"?
A Proud Boys w Ameryce to niby co? A ONR to niby co? Tak samo jak wszystkie mniej lub bardziej zrzeszone kręgi czołgistów, o Islamistach nie wspominając.
Człowiek który ma zdrowo pod kopułą i ma jako-tako poukładane życie nie bierze karabinu i nie idzie nap*erdalać do dzieci na obozie, nie wkłada bombowej kamizelki aby wysadzić się w autobusie i nie lata z karabinem strzelając do ludzi na lifestreamie.
To właśnie z takiego pi*rdolenia o "ideologii LGBT", "groomers" czy cokolwiek maszynka propagandowa nie wymyśli biorą się takie incydenty. "Masz ch*jowo w życiu, to wszystko przez tych z tej grupy społecznej! Nie namawiamy żebyś poszedł ich mordować, ale jakbyś tak zrobił to byłoby zaj*biście i byłbyś naszym kumplem ziom!"
@szypty: K*rwa, chłopie, sam zaczynasz o redpilach i incelach, a potem się głupio pytasz, jaką propagandę.
Tak, poczytałem o red pill, black pill, incelach, MGTOW, hipergamii, teoriach alfa, beta, itd. i wszystkie są totalnie pok*rwione i nie mają one przełożenia na przytłaczającą większość społeczeństwa.
Żeby zacząć używać tych teorii do tłumaczenia rzeczywistości trzeba naprawdę uznać tę propagandę jako prawdziwą i przyjąć ją w całości.
Owszem, człowiek, który jest psychicznie zdrowy nie będzie zabijał innych. Ale ludzie przez wieki zabijali innych w imię bardzo różnych ideologii. Żadna ze stron nie ma monopolu na okrucieństwo, tak samo, jak żadna ze stron nie ma immunitetu. Ponad sto lat temu ruszyła machina rewolucji komunistycznej, która nie zabijała w imię faszyzmu. Potem masz zbrodniarzy pokroju Pol-Pota, czy Mao i jego następców w ChRL. Sugerujesz, że to faszyści? Czy faszystami byli też rewolucjoniści francuscy, a później paryscy komunardzi?
Z całym szacunkiem, ale dostrzegasz winę tylko po jednej stronie sporu politycznego i twierdzisz, że tylko faszyzm, czy może raczej to, co nazwiesz faszyzmem, ma dziś monopol na radykalizowanie ludzi i mordowanie innych odbywa się tylko w imię faszyzmu.
Zapytam więc, czy ty masz jakiekolwiek argumenty poza „wszyscy, z którymi się nie zgadzam, to faszyści”?
@yahoo111: Jakbym miał złotówkę za każdym razem jak słyszę "kAżDy Z kTóRyM sIę nIe ZgAdZaSz To FaSzYsTa!" to lista 10 najbogatszych Polaków wyglądałaby inaczej.
Ale mogę dalej udawać, że prowadzimy merytoryczną dyskusję. Osobiście przyjmuję definicję faszyzmu jako taki który spełnia wszystkie lub większość z punktów na liście Umberto Eco. Tak, że dużą część ruchów komunistycznych też podpiąłbym pod nią. Sam fakt tego, że istnieje Narodowy Bolszewizm chyba świadczy, że nie są to bynajmniej ideologie kompletnie sprzeczne.
Ale odjechaliśmy w jakieś kompletnie filozoficzno-polityczne dywagacje. Nie moja wina, że mylisz przyczynę ze skutkiem. Nie nazywam nacjololo faszystami bo się z nimi nie zgadzam, nie zgadzam się z ich zachowaniami i wartościami jakie głoszą, takie jak rasizm, transfobia i homofobia, oraz upodobanie do czynienia przemocy jako argumentu politycznego, co w moich oczach czyni ich faszystami i przez które to zachowania jestem ich przeciwnikiem.
@yahoo111: Podałem argumenty i przykłady do których się nawet nie odniosłeś, a jedyny do którego się odniosłeś nie był nawet na temat argumentu...
Podałem ci przykłady tego jak ludzie należący do mniejszości seksualnych są szykanowani i piętnowani na Zachodzie, a także i w Polsce. Odnieś się do tego albo zamilcz.
@szypty: Jak powtarzasz bzdury o „strefach wolnych od” to wszelka dyskusja nie ma sensu.
Do tego wspomniałeś o narodowym bolszewizmie i stąd tylko krok do stwierdzenia, że KPZR była partią skrajnej prawicy i że tylko z prawicy idzie wszelkie zło. Kolejny powód do tego, że wszelka dyskusja nie ma sensu.
@szypty: Odniosłem się.
Homofobus? Bardzo zgrabna i chwytliwa nazwa.
Strefy wolne od LGBT to prowokacja Staszewskiego.
Szkoda, że nikt z was nie odnosi się do argumentów, które były i są podnoszone przez środowiska „anty-LGBT”, ale za to żąda odnoszenia się do swoich fantasmagorii. Oczekujesz ode mnie, żebym się odnosił do twoich wyobrażeń o rzeczach, które nawet nie miały miejsca, ale sam w żaden sposób nie wchodzisz w dyskusję, bo to niewygodne.
A na koniec albo po prostu przestaniesz odpowiadać, albo napiszesz coś w stylu „nie zesraj się”.
@yahoo111: Po pierwsze nie mówię o ch*jowych tabliczkach tylko o uchwałach samorządowych przeciwko "ideologii" (czyli wymysłowi z d*py) LGBT. Jak wywali szambo i po całej okolicy śmierdzi gunwem to jest to wina tego który krzyczy "ej, tu szambo wywaliło!", że śmierdzi?
Po drugie, czyli uważasz że łgarstwa z homofobusa które na przykład porównują homoseksualistów do pedofilów to nie jest prześladowanie i nie widzisz jak mogą inspirować do przemocy przeciwko nim? Jak dla mnie jest to podręcznikowy przykład terroryzmu stochastycznego...
Po trzecie jakich argumentów, może podasz jakieś?
Gdzie info, że to chrześcijanie? Ładnie tak manipulować by tylko dowalić "katolom"? Dopiero co ukamienowali tam młodą chrześcijankę bo zwróciła uwagę na islamski fundamentalizm na grupie studenckiej.
Nie wolno już mówić "homoseksualista" bo to jest seksistowskie. Należy mówić "osoba homoseksualna"
Tak samo jak nie "bezdomny" tylko "osoba doświadczająca bezdomność" Buahahaha
Chrześcijanie przejmują się losem chrześcijan w każdym kraju. LGBT przejmują się losem LGBT tylko w tych krajach, w których im nic szczególnego nie grozi.
Odpowiedz@eswu3: Na przykład takich w którym grozi im ukamieniowanie? O czym ty "człowieku" k*rwa pi*rdolisz?
Odpowiedz@eswu3: Tak? To co konkretnego zrobili w tej sytuacji? Oprócz oczywiście wrzucenia posta.
Odpowiedz@szypty: Jakoś nie widzę masowych protestów przeciwko kamienowaniu homoseksualistów czy niewiernych żon w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, w Arabii Saudyjskiej, w Lewancie, czy w takim Brunei albo Indonezji. Głośniej mówi się tylko o tych przypadkach, które dzieją się w biedniejszych krajach, które nie mają ropy i które nie mają takiego wpływu na media na zachodzie. Ale i tak żadna grupa działaczy LGBT nie jeździ do żadnego kraju muzułmańskiego, żeby tam protestować na ulicach. LGBT woli te sprawy przemilczać, bo są im solą w oku, że nic tak naprawdę z tym nie robią, bo żyją sobie wygodnie na zachodzie, gdzie za pozowanie na męczennika za sprawę trafią na piedestał, a nie do więzienia czy na szafot.
Odpowiedz@yahoo111: Ze ścianą większy sens rozmawiać niż z wami... Mówisz o prześladowaniu mniejszości na Zachodzie: "A w Islamostanie gejów biją, o tym nie wspomnisz?!" Mówisz o biciu gejów w Islamostanie: "Tak, a na Zachodzie prześladują mniejszości, o tym nie wspominsz?!" I tak to się kręci ta karuzela spi*rdolenia.
Odpowiedz@szypty: Aha. Czyli tutaj whataboutism jest zły, ale jak chrześcijanin (a co gorsza, katolik!) ośmieli się na coś zwrócić uwagę, to zaraz jest mu wytykane, że Kościół ma takie, czy inne czarne karty historii, i wtedy whataboutism jest dobry. Odwracasz kota ogonem. Ja pytam, co takiego robi LGBT w wolnych krajach Zachodu dla rzeczywiście prześladowanych LGBT w krajach muzułmańskich? Wiesz, co robią? Retweetują i dają lajki, bo na tyle ich stać. Chrześcijanie w tych krajach robią dużo więcej, broniąc LGBT w sądach i dając im schronienie w swoich domach, narażając się na konsekwencje karne, do kary śmierci włącznie. Ale to na Zachodzie biedni LGBT są prześladowani.
Odpowiedz@yahoo111: Fajnie, opowiesz jeszczę jakieś fajne historyjki które zmyśliłeś? Pewnie, to Islamiści jeździli homofobusem po całej Polsce głosząc łgarstwa z d*py, to Islamiści prześladują na Zachodzie osoby trans, to Islamiści w Polsce blokują wszystkie próby legalizacji związków partnerskich... Jedyną przewagą Chrześcijaństwa nad Islamem jest to, że Zachód miał szczęście przejść Oświecenie i parę brutalnych rewolucji, więc teraz Kościoły są ostrożniejsze z chowaniem najbardziej patologicznych wartości do szafy i próbują być trochę grzeczniejsze.
Odpowiedz@szypty: Widzę, że dalej nie rozumiesz. Powiedz mi, co w Polsce grozi za bycie homo? Nic. A co grozi za protestowanie, o ile jest w granicach prawa i nie dochodzi do chuligańskich wybryków? Też nic. Bynajmniej nie ryzykujesz wolności, ani tym bardziej życia.
Odpowiedz@yahoo111: To ty dalej nic nie rozumiesz i latasz ze słupkiem jak Pudzian z ciężarami na zawodach Strong Mana. A ryzykujesz na przykład dostanie wpi*rdolu od bezmózgich sebixów nakręconych przez terroryzm stochastyczny mediów Jedynej Słusznej Strony.
Odpowiedz@szypty: Od bezmózgich sebixów mogłeś dostać dlatego, że jesteś niski. Albo wysoki. Albo gruby. Albo chudy. Albo w okularach. Albo bez okularów. Albo blondyn, albo brunet, albo rudy albo łysy. Sebix nie potrzebuje powodu, żeby spuścić wpi*rdol.
Odpowiedz@yahoo111: Ale to ja odwracam kota ogonem... Nie spotkałem się jakoś z furgonetkami jeżdżącymi z hasłami szykanującymi blondynów, ani wlepkami promującymi "strefy wolne od okularników", ani propagowaniem wyjętych z kontekstu świętych tekstów głoszących jakimi to wielkimi grzesznikami nie są niscy. Mówimy o dwóch osobnych, choć nie trzeba bardzo grubej czapeczki aluminiowej by wysnuć przypuszczenia że nie są one wcale takie osobne, problemach. Pierwszym z nich jest zatrważająca sytuacja wielu młodych mężczyzn w naszym kręgu cywilizacyjnym. Bez perspektyw, bez zabezpieczeń, bez nadziei. Czytaj Incele, Redpile, etc. Drugą jest rosnąca popularność ruchów faszystopodobnych i podupadające zaufanie do systemów demokratycznych. A faszyzm nie ma szansy zaistnieć bez przeciwnika, tym razem padło dość tradycyjnie na środowiska LGBT. Ruchów które bardzo chętnie wykorzystają frustrację i desperację młodzieńców z punktu pierwszego by prowadzić rekrutacje do swoich bojówek
Odpowiedz@szypty: sam jesteś redpillem, blackpillem albo incelem jeśli łyknąłeś tę propagandę. I z całym szacunkiem, ale choć to sfrustrowani ludzie, to bez zdolności sprawczych, żeby uczestniczyć w jakichkolwiek bojówkach. Poza tym może i gardzą LGBT, ale uważają lesbijki i feministki za nieatrakcyjne, a gejów za świetną sprawę, bo od razu dwóch konkurentów odpada. I naprawdę przypisywanie sebixom jakiejś głębszej ideologii jest paranoją.
Odpowiedz@yahoo111: Jaką propagandę? xD Masz jakiekolwiek argumenty poza "yyy, nie bo ty" albo "abotamci"? A Proud Boys w Ameryce to niby co? A ONR to niby co? Tak samo jak wszystkie mniej lub bardziej zrzeszone kręgi czołgistów, o Islamistach nie wspominając. Człowiek który ma zdrowo pod kopułą i ma jako-tako poukładane życie nie bierze karabinu i nie idzie nap*erdalać do dzieci na obozie, nie wkłada bombowej kamizelki aby wysadzić się w autobusie i nie lata z karabinem strzelając do ludzi na lifestreamie. To właśnie z takiego pi*rdolenia o "ideologii LGBT", "groomers" czy cokolwiek maszynka propagandowa nie wymyśli biorą się takie incydenty. "Masz ch*jowo w życiu, to wszystko przez tych z tej grupy społecznej! Nie namawiamy żebyś poszedł ich mordować, ale jakbyś tak zrobił to byłoby zaj*biście i byłbyś naszym kumplem ziom!"
Odpowiedz@szypty: K*rwa, chłopie, sam zaczynasz o redpilach i incelach, a potem się głupio pytasz, jaką propagandę. Tak, poczytałem o red pill, black pill, incelach, MGTOW, hipergamii, teoriach alfa, beta, itd. i wszystkie są totalnie pok*rwione i nie mają one przełożenia na przytłaczającą większość społeczeństwa. Żeby zacząć używać tych teorii do tłumaczenia rzeczywistości trzeba naprawdę uznać tę propagandę jako prawdziwą i przyjąć ją w całości. Owszem, człowiek, który jest psychicznie zdrowy nie będzie zabijał innych. Ale ludzie przez wieki zabijali innych w imię bardzo różnych ideologii. Żadna ze stron nie ma monopolu na okrucieństwo, tak samo, jak żadna ze stron nie ma immunitetu. Ponad sto lat temu ruszyła machina rewolucji komunistycznej, która nie zabijała w imię faszyzmu. Potem masz zbrodniarzy pokroju Pol-Pota, czy Mao i jego następców w ChRL. Sugerujesz, że to faszyści? Czy faszystami byli też rewolucjoniści francuscy, a później paryscy komunardzi? Z całym szacunkiem, ale dostrzegasz winę tylko po jednej stronie sporu politycznego i twierdzisz, że tylko faszyzm, czy może raczej to, co nazwiesz faszyzmem, ma dziś monopol na radykalizowanie ludzi i mordowanie innych odbywa się tylko w imię faszyzmu. Zapytam więc, czy ty masz jakiekolwiek argumenty poza „wszyscy, z którymi się nie zgadzam, to faszyści”?
Odpowiedz@yahoo111: Jakbym miał złotówkę za każdym razem jak słyszę "kAżDy Z kTóRyM sIę nIe ZgAdZaSz To FaSzYsTa!" to lista 10 najbogatszych Polaków wyglądałaby inaczej. Ale mogę dalej udawać, że prowadzimy merytoryczną dyskusję. Osobiście przyjmuję definicję faszyzmu jako taki który spełnia wszystkie lub większość z punktów na liście Umberto Eco. Tak, że dużą część ruchów komunistycznych też podpiąłbym pod nią. Sam fakt tego, że istnieje Narodowy Bolszewizm chyba świadczy, że nie są to bynajmniej ideologie kompletnie sprzeczne. Ale odjechaliśmy w jakieś kompletnie filozoficzno-polityczne dywagacje. Nie moja wina, że mylisz przyczynę ze skutkiem. Nie nazywam nacjololo faszystami bo się z nimi nie zgadzam, nie zgadzam się z ich zachowaniami i wartościami jakie głoszą, takie jak rasizm, transfobia i homofobia, oraz upodobanie do czynienia przemocy jako argumentu politycznego, co w moich oczach czyni ich faszystami i przez które to zachowania jestem ich przeciwnikiem.
Odpowiedz@szypty: Rzeczywiście, udajesz że prowadzisz merytoryczną dyskusję. Robiłeś to na tyle udolnie, że się nabrałem. Gratuluję, panie trollu.
Odpowiedz@yahoo111: Podałem argumenty i przykłady do których się nawet nie odniosłeś, a jedyny do którego się odniosłeś nie był nawet na temat argumentu... Podałem ci przykłady tego jak ludzie należący do mniejszości seksualnych są szykanowani i piętnowani na Zachodzie, a także i w Polsce. Odnieś się do tego albo zamilcz.
Odpowiedz@szypty: Jak powtarzasz bzdury o „strefach wolnych od” to wszelka dyskusja nie ma sensu. Do tego wspomniałeś o narodowym bolszewizmie i stąd tylko krok do stwierdzenia, że KPZR była partią skrajnej prawicy i że tylko z prawicy idzie wszelkie zło. Kolejny powód do tego, że wszelka dyskusja nie ma sensu.
Odpowiedz@yahoo111: Ale to ja odwracam kota ogonem... Podałem przykłady. Odnieś się do nich albo zamilcz.
Odpowiedz@szypty: Odniosłem się. Homofobus? Bardzo zgrabna i chwytliwa nazwa. Strefy wolne od LGBT to prowokacja Staszewskiego. Szkoda, że nikt z was nie odnosi się do argumentów, które były i są podnoszone przez środowiska „anty-LGBT”, ale za to żąda odnoszenia się do swoich fantasmagorii. Oczekujesz ode mnie, żebym się odnosił do twoich wyobrażeń o rzeczach, które nawet nie miały miejsca, ale sam w żaden sposób nie wchodzisz w dyskusję, bo to niewygodne. A na koniec albo po prostu przestaniesz odpowiadać, albo napiszesz coś w stylu „nie zesraj się”.
Odpowiedz@yahoo111: Po pierwsze nie mówię o ch*jowych tabliczkach tylko o uchwałach samorządowych przeciwko "ideologii" (czyli wymysłowi z d*py) LGBT. Jak wywali szambo i po całej okolicy śmierdzi gunwem to jest to wina tego który krzyczy "ej, tu szambo wywaliło!", że śmierdzi? Po drugie, czyli uważasz że łgarstwa z homofobusa które na przykład porównują homoseksualistów do pedofilów to nie jest prześladowanie i nie widzisz jak mogą inspirować do przemocy przeciwko nim? Jak dla mnie jest to podręcznikowy przykład terroryzmu stochastycznego... Po trzecie jakich argumentów, może podasz jakieś?
OdpowiedzGdzie info, że to chrześcijanie? Ładnie tak manipulować by tylko dowalić "katolom"? Dopiero co ukamienowali tam młodą chrześcijankę bo zwróciła uwagę na islamski fundamentalizm na grupie studenckiej.
OdpowiedzA kto tu powiedział, że nie ma problemu?
OdpowiedzNie wolno już mówić "homoseksualista" bo to jest seksistowskie. Należy mówić "osoba homoseksualna" Tak samo jak nie "bezdomny" tylko "osoba doświadczająca bezdomność" Buahahaha
Odpowiedz@MISTERWISUS: Technik Zameldowania Bezadresowego
Odpowiedz