E, tam. Pitolenie.
Może i placówki poczty wyglądają jak sklepy typu "wszystko po 4 złote i z papajem", ale ani z kopertami, ani z pudełkami, a tym bardziej ze znaczkami tam problemu nie ma. I jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby obsługa była niesympatyczna. Wręcz przeciwnie. To nie wina pracujących tam szaraczków, że większość obywateli tego kraju jest taka, a nie inna i tak ten kraj poukładała.
Dla moich listonoszy też szacun.
E, tam. Pitolenie. Może i placówki poczty wyglądają jak sklepy typu "wszystko po 4 złote i z papajem", ale ani z kopertami, ani z pudełkami, a tym bardziej ze znaczkami tam problemu nie ma. I jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby obsługa była niesympatyczna. Wręcz przeciwnie. To nie wina pracujących tam szaraczków, że większość obywateli tego kraju jest taka, a nie inna i tak ten kraj poukładała. Dla moich listonoszy też szacun.
Odpowiedz