@huba13: Nie wiem jakie miałeś intencje pisząc ten komentarz.
Czy chodzi o czepianie się literówki: zdarzają się, niemal każdy jakąś w życiu popełnił.
Czy chodzi o to, że nie znasz tego pojęcia: ja też nie znałam, więc po prostu wygooglowałam, zamiast obnosić się swoją niewiedzą, jeszcze z takim wielkim oburzeniem XD
Czy może chodzi o jeszcze coś innego.
Tak więc wybierz sobie właściwą odpowiedź, adekwatną do twoich intencji.
"Rodzina patchworkowa – nazywana również rodziną zrekonstruowaną lub wielorodzinną. Powstaje w wyniku ponownego zakładania rodzin przez jednego lub oboje rodziców po rozwodzie lub owdowieniu."
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 października 2022 o 13:42
@Vania: Chodziło o to, że nie znałem pojęcia, też sobie wygooglowałem, ale wk*rwia mnie ciągłe wpieprzanie do polskiego dziwnych angielskich słówek zamiast istniejących rodzimych określeń.
@huba13: Czyli trzecia opcja. Z drugiej strony, nasz język jest pełen zapożyczeń i to nie tylko współczesnych. Tak to już jest z językami.
@panisko: twój komentarz nie ma najmniejszego sensu.
@huba13: Taki model rodziny w obecnych czasach jest tak częstym zjawiskiem, że należała mu się jakaś nazwa. Ciężko jednak znaleźć nawiązanie do standardowych polskich słów, tak by oddawało charakter takiego powiązania. Obstawiam, że po prostu ktoś spolszczył angielskie słowo, inny ktoś zaczął używać i tak jakoś się przyjęło.
Tak z ciekawości, jak ty byś nazwał taką rodzinę, stosując wyłącznie polskie słowa?
@Vania: Taki model rodziny wbrew pozorom występuje od dawna dość często na całym świecie i nie potrzebował do tej pory dziwnych nazw ;) Nawet w bajkach jest (np. Kopciuszek, Królewna Śnieżka itd. itp. problem znany nie od wczoraj). W polskim występują określenia na stopień pokrewieństwa poszczególnych osób i mi to wystarcza, ale w sumie gdybym miał ją opisać jednym słowem to bym to określił jako "rodzina przybrana". "Zrekonstruowana" jest zbyt mało precyzyjna, a "wielorodzinna"... No cóż. Każda rodzina jest wielorodzinna jakby nie patrzeć.
@huba13: Oczywiście, że występuje od dawna, natomiast obecnie jest więcej takich przypadków. Ludzie się częściej rozwodzą, ponieważ już nie żyją w przekonaniu, że muszą się razem męczyć, bo co ludzie powiedzą? Natomiast rodzina o której mowa, to nie jest przypadek z królewny śnieżki czy kopciuszka. Tam sytuacja jest prosta, jest macocha-pasierbica, w drugim przypadku macocha, przyrodnie siostry. Natomiast obie bohaterki nie mają matki. Mieszkają w jednym miejscu i nie muszą jeździć raz do mamy i jej nowej rodziny, raz do taty i jego nowej rodziny.
Wielorodzina w sumie brzmi ok.
a z kim miałaby się kłócić niezdradzana żona po śmierci męża?
OdpowiedzCo to ku*wa jest rodzina pachworkowa??
Odpowiedz@huba13: Nie wiem jakie miałeś intencje pisząc ten komentarz. Czy chodzi o czepianie się literówki: zdarzają się, niemal każdy jakąś w życiu popełnił. Czy chodzi o to, że nie znasz tego pojęcia: ja też nie znałam, więc po prostu wygooglowałam, zamiast obnosić się swoją niewiedzą, jeszcze z takim wielkim oburzeniem XD Czy może chodzi o jeszcze coś innego. Tak więc wybierz sobie właściwą odpowiedź, adekwatną do twoich intencji. "Rodzina patchworkowa – nazywana również rodziną zrekonstruowaną lub wielorodzinną. Powstaje w wyniku ponownego zakładania rodzin przez jednego lub oboje rodziców po rozwodzie lub owdowieniu."
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 października 2022 o 13:42
@Vania: Chodziło o to, że nie znałem pojęcia, też sobie wygooglowałem, ale wk*rwia mnie ciągłe wpieprzanie do polskiego dziwnych angielskich słówek zamiast istniejących rodzimych określeń.
Odpowiedz@Vania: kretyn, a po angielksu poewnie umiesz tyle, co 6 latek
Odpowiedz@huba13: Czyli trzecia opcja. Z drugiej strony, nasz język jest pełen zapożyczeń i to nie tylko współczesnych. Tak to już jest z językami. @panisko: twój komentarz nie ma najmniejszego sensu.
Odpowiedz@Vania: Pewnie pisał do mnie, olej. W sumie masz rację co do zapożyczeń, ale to wg mnie jest wtręt, nie zapożyczenie, a między nimi jest duża różnica.
Odpowiedz@huba13: Taki model rodziny w obecnych czasach jest tak częstym zjawiskiem, że należała mu się jakaś nazwa. Ciężko jednak znaleźć nawiązanie do standardowych polskich słów, tak by oddawało charakter takiego powiązania. Obstawiam, że po prostu ktoś spolszczył angielskie słowo, inny ktoś zaczął używać i tak jakoś się przyjęło. Tak z ciekawości, jak ty byś nazwał taką rodzinę, stosując wyłącznie polskie słowa?
Odpowiedz@Vania: Taki model rodziny wbrew pozorom występuje od dawna dość często na całym świecie i nie potrzebował do tej pory dziwnych nazw ;) Nawet w bajkach jest (np. Kopciuszek, Królewna Śnieżka itd. itp. problem znany nie od wczoraj). W polskim występują określenia na stopień pokrewieństwa poszczególnych osób i mi to wystarcza, ale w sumie gdybym miał ją opisać jednym słowem to bym to określił jako "rodzina przybrana". "Zrekonstruowana" jest zbyt mało precyzyjna, a "wielorodzinna"... No cóż. Każda rodzina jest wielorodzinna jakby nie patrzeć.
Odpowiedz@huba13: Oczywiście, że występuje od dawna, natomiast obecnie jest więcej takich przypadków. Ludzie się częściej rozwodzą, ponieważ już nie żyją w przekonaniu, że muszą się razem męczyć, bo co ludzie powiedzą? Natomiast rodzina o której mowa, to nie jest przypadek z królewny śnieżki czy kopciuszka. Tam sytuacja jest prosta, jest macocha-pasierbica, w drugim przypadku macocha, przyrodnie siostry. Natomiast obie bohaterki nie mają matki. Mieszkają w jednym miejscu i nie muszą jeździć raz do mamy i jej nowej rodziny, raz do taty i jego nowej rodziny. Wielorodzina w sumie brzmi ok.
OdpowiedzI jaki związek z tym komentarzem i jego treścią ma ta stockowa laska ze szpicrutą, której brakuje tylko swastyki na ramieniu?
Odpowiedz@Trokopotaka: Ta pani nakvrwia zwłoki, żeby nabrały kolorów.
Odpowiedzrodzina pachworkowa? Co to urwa jest?
Odpowiedz