Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Środowisko

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar FactChecker
1 5

Ta koleżanka z przedszkola to Greta Thunberg :)

Odpowiedz
avatar JarekMaKota
-1 1

@FactChecker Nie, krysia z sejmu.

Odpowiedz
avatar Maquabra
-3 5

Damianowi całkiem trafnie, chociaż oczywiście zupełnym przypadkiem, wyszło podsumowanie tej pięknej logiki klimatycznych płaskoziemców i ogólnie idiotów. Wykwit niewystępujących normalnie w Odrze alg? Naturalne zjawisko. Tony sinic na Bałtyckich plażach? Normalne morskie zwierzątka. Zmiany wzorów pogodowych w skali globalnej? Dynamiczne ocieplenie? Klimat zawsze się zmieniał. Galopująca inflacja? Ceny zawsze rosły. Gigantyczny wzrost śmiertelności w 2021 roku? Ludzie zawsze umierali i umierać będą. Przy tych rewelacjach teoria a trąbkach wcale nie jest taka odjechana.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

Zamknąć polskie kopalnie, zakazać polakom palić w piecach i jeździć samochodami. Macie znalazłem sposób na ocalenie całej planety. Nie dziękujcie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 października 2022 o 21:23

avatar Kajothegreat
-1 1

@ussesus: Niewątpliwie większość polskich kopalni powinna być już dawno zamknięta :).

Odpowiedz
avatar Glaurung_Uluroki
0 0

@Kajothegreat: Albowiem ponieważ? Nie czuję ironii?

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@Glaurung_Uluroki: Właśnie czuję ironię, kolego, dlatego podkreślam, że wbrew temu, przeciwko kolega sobie ironizuje, zamknięcie nierentownych kopalni to byłby dobry pomysł.

Odpowiedz
avatar Glaurung_Uluroki
0 0

@Kajothegreat: Nie ma "kopalni nierentownych", są tylko "kopalnie państwowe". Z wielką ilością "Narodowo Socjalistycznych Związków Zawodowych" na utrzymaniu...

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@Glaurung_Uluroki: Narodowo socjalistycznych XD? Sugerujesz, że związki zawodowe to wylęgarnia nazistów, szukających sposobów na na poszerzanie przestrzeni życiowych dla swojej nacji? Czy rozumiesz implikacje terminu nationalsozialismus? Tu nie chodzi o "dawanie socjali" a podporządkowanie dobra publicznego "dobru nacji", które to miało być definiowane przez nijakiego Adolfa H. czy Heinricha H. Ale wracając już do tematu: większość kopalni byłaby nierentowna nawet wtedy, gdyby kontrolował je biznes prywatny. No, jeśli cena utrzyma się na poziomie 3k za tonę, być może będą wychodzić na swoje... Jeśli wiedziałbyś cokolwiek w tym temacie, słyszałbyś o zamknięciach prywatnych kopalni. Problemem jest przede wszystkim dostępność węgla. W tej chwili JEST MOŻLIWOŚĆ WYBUDOWANIA RENTOWNYCH KOPALNI (!!!), ale zamiast tego utrzymuje się te, których złoża znajdują się bardzo głęboko (przez co proces wydobycia jest po prostu bardzo drogi). Kopalnia w Zabrzu (jeśli się nie mylę, nazywa się stiltech) jakoś przynosi zyski. Po co jednak inwestować w kopalnie węglowe, skoro można zainwestować w bardziej opłacalne wiatraki i atom (chyba, że na eksport; czas zwrotu kopalni to jednak lata, a do 2035 roku większość energii w UE będzie pozyskiwana z atomu i odnawialnych źródeł energii [które są też bardziej opłacalne ekonomicznie])?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 października 2022 o 14:37

avatar Glaurung_Uluroki
0 0

@Kajothegreat: To takie rozwinięcie. Gdyby "National" rozumieć po anglosasku, jako "państwowy", to tak. Najpierw trzeba by było spróbować sprzedać, ale się nie dało, bo opony płonęły w Warszawie. Wybacz, ale o ile na kopalniach się nie znam, to na tzw. energii odnawialnej, już trochę tak. Wiatraki, to ślepa uliczka, kosztowna i w Polsce kompletnie nieprzydatna, tak jak - przynajmniej do dużego, ale raczej niemożliwego, przełomu - farmy solarne. Atomowi mówię TAK, bo na razie nie ma alternatywy.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@Glaurung_Uluroki: Chyba jednak się na wiatrakach nie znasz. Wiatraki to najszybciej zwracająca się forma pozyskiwania energii elektrycznej (koszt budowy jednego wiatraka zwraca się średnio po 14 latach). Spróbować co sprzedać? Węgiel, który był droższy od importowanego z Rosji węgla o tej samej kaloryczności? Po co wydobywać drożej, skoro można kupić taniej? Czy naprawdę nie rozumiesz, czemu zerwanie umów na import węgla z Rosji spowodował takie wzrosty cen (i niedobory węgla na rynku)?

Odpowiedz
avatar Glaurung_Uluroki
0 0

@Kajothegreat: Bo są dotowane. Niestety farmy wiatrowe powodują spadek prędkości wiatru kilkadziesiąt kilometrów za sobą. Nie wiadomo, czy nie powoduje - przy dużej ilości farm, jak np. na wybrzeżu atlantyckim i Morza Północnego- to globalnego zakłócenia prądów atmosferycznych. Polska zależy od deszczów idących znad oceanu, a słabszy wiatr, to mniej opadów itd. Być może obecna susza, jest - w części - skutkiem tego. Być może, ale NIKT nie chce się tym zająć. Jak będziesz utylizował kolumny i łopaty, to okaże się, że tez zwrot, to jedna wielka lipa. Utylizacja tego badziewia, jest praktycznie niemożliwa, a z pewnością dużo kosztowniejsza od produkcji. Ale, co ja tam wiem. Kopalnie sprzedać. Jeśli się nie da, to zamknąć. W tej kolejności.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@Glaurung_Uluroki: To znaczy... 'Wyhamowywanie' wiatrów na wiatrakach ma taki sam wpływ na środowisko, jak wyhamowywanie wiatrów na domach, ludziach, samochodach etc. W wietrze jest nieporównywalnie więcej energii, niż możemy z niej wydobyć. A już oczekiwać zmian klimatu z powodu wiatraków może tylko ktoś, kto nie rozumie skali. Nie da się sprzedać nierentownych kopalni. Bardziej się opłaca otworzyć nową w miejscu, w którym złoża są na wierzchu. W Polsce jednak trudno o koncesję.

Odpowiedz
Udostępnij