Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Handel

Dodaj nowy komentarz
avatar ChiKenn
5 9

tylko wprowadzenie 4dniowego tygodnia pracy nie blokuje pracownikowi możliwości brania nadgodzin i pracy w niedzielę za lepszą stawkę jeśli tak się dogada z pracodawcą

Odpowiedz
avatar daroc
5 7

@ChiKenn: masz rację, poza tym jak market jest otwarty około 14 czy 16 godzin dziennie, to i tak potrzeba więcej pracowników, niż (liczba osób na zmianie * liczba dni), więc pracowników jest dużo i jest pewna rotacja. 4-dniowy tydzień pracy nie przeszkadza w niczym.

Odpowiedz
avatar Glaurung_Uluroki
0 2

W czterodniowym tygodniu, nie chodzi aby o to, że to ma być 4x10 godzin?

Odpowiedz
avatar marian0
6 6

@Glaurung_Uluroki: Znając nasze realia to byłoby to 4x12h, bo "przecież są 3 dni odpoczynku to można więcej popracować hehe". A co do samego pomysłu 4-dniowego tygodnia pracy to moim zdaniem jest to moim zdaniem prędzej, czy później wprowadzenie tego stanie się to niezbędne dla społeczeństwa. Ludzie żyją coraz szybciej i potem, kiedy przychodzi weekend to jedyne co się człowiekowi tylko chce po tygodniu ciężkiej pracy to przeleżeć go w łóżku, przez co zamieniamy się w maszyny stworzone jedynie do roboty.

Odpowiedz
avatar KONDZiO102
0 0

@Glaurung_Uluroki można pójść jeszcze dalej. Damy 3x13,(3), dzięki czemu zmieścimy dwa takie robocze tygodnie w tygodniu.

Odpowiedz
avatar Glaurung_Uluroki
8 8

@marian0: Spróbuj popracować 10 godzin z rzędu na poważnym i odpowiedzialnym stanowisku, jak np. kierownik produkcji albo jako zwykły robotnik. 10 godzin, to może sobie biurwa siedzieć przy pasjansie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

@marian0: Dodaj do tego fakt, że większość ludzi i tak pracuje znacznie powyżej 8 godzin, bo zawsze musisz być w pracy wcześniej i przygotować się do niej (w zależności od zawodu może to być nawet ponad pół godziny), to samo po zakończeniu pracy. Do tego dochodzi zostawanie dłużej bo są nadal klienci albo trzeba skończyć zaczęte zadanie dziś. Następnie trzeba jeszcze liczyć dojazd, niektórzy tracą na to ponad godzinę w jedną stronę. Więc zmiana z 8 na 10 godzin powinna faktycznie odciążyć ludzi. Pytanie tylko jak rozwiązać dostępność do usług. W końcu przez te 3 dni wolnego ludzie nie będą siedzieć w domu przed telewizornią czy kompem (a przynajmniej większość nie) tylko będą chcieli korzystać z różnych rozrywek. Czyli ktoś musi w takich miejscach pracować. I żeby naraz się nie okazało, że ludzie obecnie pracujący 6-7 dni w tygodniu będą nadal pracować po 6-7 dni w tygodniu, tylko po 10h zamiast 8.

Odpowiedz
Udostępnij