@FactChecker: Zupełnie nic ale każda okazja żeby przywalić w kościół jest dobra. Taka moda teraz. Jak chcesz być trendy, to musisz jechać po wszystkim, co związane z kościołem. nawet jeśli nie w temacie. Jeśli ktoś wierzy w "Pana na chmurkach" to ma do tego prawo i guzik komu do tego. Tak samo, jak guzik komu do tego, ile płci ktoś inny uznaje. Ale to wymaga wzajemnego poszanowania - z czym, jak widać, obie strony mają problem.
@FactChecker: Być może to, że trzymanie się dwóch facetów za ręce nie jest niczym nienormalnym w naturze. Dzieci nie mają problemów z akceptacją takich rzeczy, bo nie są pełni uprzedzeń, które narzuca m.in. Kościół. Uprzedzeń sztucznych, jak sztuczna i fasadowa jest cała działalność rzeczonego. Gdyby nie pozbawione jakiegokolwiek sensu (naukowego, etycznego, logicznego, faktycznego itd.) ograniczenia narzucane przez dorosłych z inspiracji Kościoła właśnie, dzieci nie miałyby absolutnie żadnych problemów z przyjęciem, że takie trzymanie się za ręce jest rzeczą normalną.
W odróżnieniu od tegoż, wpajanie bajek o umieraniu Z POLECENIA WŁASNEGO OJCA w imię odkupienia wyimaginowanych "grzechów", które notabene zostały wymyślone przez tę samą organizację i np. etyce zupełnie nie są znane, którego skutków tegoż umierania nikt nigdy nie widział, po którym to umieraniu nastąpiło - nieznane z kolei naturze czy medycynie - cudowne ożywienie, na dodatek na pamiątkę którego konsumuje się "prawdziwe ciało" ofiary tych okrutnych praktyk (miłosiernego, jakoby, ojca) jest naprawdę olbrzymim okrucieństwem zadawanym umysłom i wrażliwości młodych ludzi.
@FactChecker kościół u nas to najmocniej napędza i to argumenty rodzin z kościelnych ławek.
Jak byłam mała dowiedziałam się, że czasem ludzie kochają się w osobach tej samej płci i że kuzynka ma partnerkę. Potem dowiedziałam się czemu sąsiadka mieszka od lat z przyjaciółką i nie szuka chłopaka. Nie było to trudniejsze do pojęcia od podstawowej wiedzy o relacjach międzyludzkich. Tata kocha mamę tak jak Basia kocha Martę. To myślisz sobie jako dziecko - super, bo jak tata kocha mamę to widzisz jacy są szczęśliwi więc Basia i Marta też pewnie są. Fajnie! Jak dorosnę też chcę kogoś kochać. Koniec.
@cassper wystarczy, że kościół nie będzie naciskał na zmiany w świeckim prawie i wszyscy będą zadowoleni. Podczas gdy kościół domaga się ograniczania praw, bardziej świecka część kraju domaga się wolnego wyboru - a coś tam w tej biblii o wolnej woli chyba było, ale widać księża się mają za takich ponad panem bogiem.
@mnalicka: No widzisz, problem tkwi w tym, ze to nie żaden mistyczny "kościół" domaga sie ograniczania praw, tylko konkretni hierarchowie kościoła. To są ich prywatne poglądy, które promują używając swojego stanowiska. Co nie znaczy że wszyscy wierni tak uważają. Jak papież Franciszek powiedział że osoby homoseksualne są też częścią kościoła i należy im się szacunek, to nasi "świętsi od papieża" biskupi otwarcie go skrytykowali a wielu uważających się za "głęboko wierzących" twierdzi że ten papież jest zbyt liberalny i ogólnie taki mało katolicki. Ale to są konkretni ludzie, konkretne twarze, konkretne usta, które głoszą takie poglądy. Normalni katolicy nie mają najmniejszego problemu z osobami homoseksualnymi. Nie łącz więc tych tematów na siłę, bo to nie kościół jest im przeciwny, tylko osoby związane z kościołem.
PS: Z drugiej strony horyzontu, masz takie osoby jak Smml3r, którym nie wystarcza że same nie wierzą, tylko muszą sie ze swoim ateizmem obnosić na prawo i lewo i przekonywać wszystkich wszem i wobec, że Boga nie ma a biblia powinna stać na półce obok baśni Braci Grimm. Może tak, może nie. Nie na tym wiara polega. To jest rzecz, której ateiści nigdy nie zrozumieją. Wiara jest niektórym potrzebna, tak jak pożywienie. Bez wiary ich życie nie ma sensu i dlatego nie zastanawiają się czy Bóg mieszka na chmurce, czy może na Olimpie. Dla nich ważne jest ze mają w życiu coś pewnego i stabilnego - swoją wiarę. Ciężko to wytłumaczyć ateiście, bo to uczucia zupełnie dla nich nie pojęte.
@mnalicka: Ja nie mam nic do tego kto kogo kocha, ale nie życzę sobie żeby ktoś mojemu np. pięcioletniemu dziecku wpajał do głowy że zmiana płci jest rzeczą normalną i że jeśli chce to może zostać chłopcem czy dziewczynką czy drzewem lub krzesłem! Poza tym dlaczego np. geje mają taką potrzebę żeby wszystkich informować o swoich seksualnych preferencjach? Ja nie mam żadnej parady heteroseksualistów i nigdy nie chwalę się tym w telewizji. Wyobrażasz sobie powiedzieć w telewizji: "Dzień dobry, nazywam się Kowalski i jestem heteroseksualistą"? Co to kogo obchodzi?
@mnalicka: To może świeckie prawo niech przestanie narzucać kościołowi swoich wartości? Ja jestem w pełni za "wolnym wyborem" tylko zastanawia mnie gdzie byli ci wszyscy aktywiści którzy podczas protestów w sprawie aborcji i krzyczeli "Moje ciało - mój wybór" podczas gdy nas zmuszano do przyjęcia eksperymentalnego preparatu zwanego "szczepionką" na covid? Jak dla mnie to jest po prostu hipokryzja!
@Smml3r: Trzymanie się za ręce dwóch facetów dla dziecka na pewno nie ma znaczenia, tak samo jak kolor skóry, czy jesteś gruby czy chudy... ale wpajanie dzieciom w przedszkolu że mogą sobie zmienić płeć to chyba już ma znaczenie, tak? Albo przyprowadzanie jakiegoś "Drag Queen" żeby czytał przedszkolakom książki o Stasiu który kocha Jasia a potem kręci tyłkiem przed nosem pięciolatka. Tak samo jak kościół próbuje narzucać swoje wartości, identycznie jak w szkołach wciskają dzieciom i narzucają swoje wartości odwrotne do tego co kościół głosi.
@cassper: Ilość płci nie zależy od tego ile kto uznaje. Można uznawać że jest więcej niż dwie, ale wtedy jest się obiektywnie w błędzie i utrzymywanie kogoś w tej dezinformacji jest oznaką braku szacunku do jego inteligencji (prawie to samo tyczy się pana na chmurkach)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
20 lipca 2022 o 8:03
Najbardziej literalnie takie tłumaczenia dla przedszkolaków biorą "wojujący gimboateiści". Nie wiem, czy to skutek zaślepienia i nienawiści, czy tylko niedowładu umysłowego i powielania wzorców.
@Trokopotaka: Po pierwsze czytanie ze zrozumieniem dotyczy też memów. Chodzi o to, że niby rodzice nie potrafią wytłumaczyć dzieciom homoseksualizmu bo za trudne. Ale wciskają im kity o bezsensownej mitologii, która jest zżyną kilku innych motologii. I nakazują temu dziecku zachowywanie się z zgodzie z tą mitologią bo powody.
Druga kwestia. Jeśli poprzez trzymanie się dwóch facetów za ręce rozumiemy homoseksualizm to musisz mieć naprawdę małe pojęcie o czymkolwiek jeśli nie wiesz, że biblia jasno to... oh chciałem użyć słowa potępia. Ale nakaz mordu to trochę dużo jak na "potępianie".
@gomezvader: ale wiesz, że Katolików obowiązuje także Nowy Testament i KKK? Jak to jest: być tak głupim, że nawet się nie ma pojęcia o tym, czego się nienawidzi? Czy po prostu celowo kłamiesz?
Dobra wypindalam z tego portalu. Tu już się zrobił taki ściek, że nie da się tego czytać. Przez 4 strony nawet nie zachichotałem tak słaby jest ten nowy moderator.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 lipca 2022 o 16:27
A jeszcze dalej od zjxxxów twierdzących, że są wszechwiedzący, tolerancyjni, jest 500 płci i oni zrobią ci raj na ziemi, tylko trza wpuścić brudasów z Afryki i Bliskiego Wschodu, żebyś na nich zapierxxlał do usranej śmierci, ale nie miał swoich dzieci (bo przeludnienie), a jeśli już, to mieszańce z czarnymi, a przede wszystkim, że żydki chcą zbawić cały Świat i trzeba ich słuchać i oddać im władzę.
Co ma jedno z drugim?
Odpowiedz@FactChecker: Zupełnie nic ale każda okazja żeby przywalić w kościół jest dobra. Taka moda teraz. Jak chcesz być trendy, to musisz jechać po wszystkim, co związane z kościołem. nawet jeśli nie w temacie. Jeśli ktoś wierzy w "Pana na chmurkach" to ma do tego prawo i guzik komu do tego. Tak samo, jak guzik komu do tego, ile płci ktoś inny uznaje. Ale to wymaga wzajemnego poszanowania - z czym, jak widać, obie strony mają problem.
Odpowiedz@FactChecker: Być może to, że trzymanie się dwóch facetów za ręce nie jest niczym nienormalnym w naturze. Dzieci nie mają problemów z akceptacją takich rzeczy, bo nie są pełni uprzedzeń, które narzuca m.in. Kościół. Uprzedzeń sztucznych, jak sztuczna i fasadowa jest cała działalność rzeczonego. Gdyby nie pozbawione jakiegokolwiek sensu (naukowego, etycznego, logicznego, faktycznego itd.) ograniczenia narzucane przez dorosłych z inspiracji Kościoła właśnie, dzieci nie miałyby absolutnie żadnych problemów z przyjęciem, że takie trzymanie się za ręce jest rzeczą normalną. W odróżnieniu od tegoż, wpajanie bajek o umieraniu Z POLECENIA WŁASNEGO OJCA w imię odkupienia wyimaginowanych "grzechów", które notabene zostały wymyślone przez tę samą organizację i np. etyce zupełnie nie są znane, którego skutków tegoż umierania nikt nigdy nie widział, po którym to umieraniu nastąpiło - nieznane z kolei naturze czy medycynie - cudowne ożywienie, na dodatek na pamiątkę którego konsumuje się "prawdziwe ciało" ofiary tych okrutnych praktyk (miłosiernego, jakoby, ojca) jest naprawdę olbrzymim okrucieństwem zadawanym umysłom i wrażliwości młodych ludzi.
Odpowiedz@FactChecker kościół u nas to najmocniej napędza i to argumenty rodzin z kościelnych ławek. Jak byłam mała dowiedziałam się, że czasem ludzie kochają się w osobach tej samej płci i że kuzynka ma partnerkę. Potem dowiedziałam się czemu sąsiadka mieszka od lat z przyjaciółką i nie szuka chłopaka. Nie było to trudniejsze do pojęcia od podstawowej wiedzy o relacjach międzyludzkich. Tata kocha mamę tak jak Basia kocha Martę. To myślisz sobie jako dziecko - super, bo jak tata kocha mamę to widzisz jacy są szczęśliwi więc Basia i Marta też pewnie są. Fajnie! Jak dorosnę też chcę kogoś kochać. Koniec.
Odpowiedz@cassper wystarczy, że kościół nie będzie naciskał na zmiany w świeckim prawie i wszyscy będą zadowoleni. Podczas gdy kościół domaga się ograniczania praw, bardziej świecka część kraju domaga się wolnego wyboru - a coś tam w tej biblii o wolnej woli chyba było, ale widać księża się mają za takich ponad panem bogiem.
Odpowiedz@mnalicka: No widzisz, problem tkwi w tym, ze to nie żaden mistyczny "kościół" domaga sie ograniczania praw, tylko konkretni hierarchowie kościoła. To są ich prywatne poglądy, które promują używając swojego stanowiska. Co nie znaczy że wszyscy wierni tak uważają. Jak papież Franciszek powiedział że osoby homoseksualne są też częścią kościoła i należy im się szacunek, to nasi "świętsi od papieża" biskupi otwarcie go skrytykowali a wielu uważających się za "głęboko wierzących" twierdzi że ten papież jest zbyt liberalny i ogólnie taki mało katolicki. Ale to są konkretni ludzie, konkretne twarze, konkretne usta, które głoszą takie poglądy. Normalni katolicy nie mają najmniejszego problemu z osobami homoseksualnymi. Nie łącz więc tych tematów na siłę, bo to nie kościół jest im przeciwny, tylko osoby związane z kościołem. PS: Z drugiej strony horyzontu, masz takie osoby jak Smml3r, którym nie wystarcza że same nie wierzą, tylko muszą sie ze swoim ateizmem obnosić na prawo i lewo i przekonywać wszystkich wszem i wobec, że Boga nie ma a biblia powinna stać na półce obok baśni Braci Grimm. Może tak, może nie. Nie na tym wiara polega. To jest rzecz, której ateiści nigdy nie zrozumieją. Wiara jest niektórym potrzebna, tak jak pożywienie. Bez wiary ich życie nie ma sensu i dlatego nie zastanawiają się czy Bóg mieszka na chmurce, czy może na Olimpie. Dla nich ważne jest ze mają w życiu coś pewnego i stabilnego - swoją wiarę. Ciężko to wytłumaczyć ateiście, bo to uczucia zupełnie dla nich nie pojęte.
Odpowiedz@mnalicka: Ja nie mam nic do tego kto kogo kocha, ale nie życzę sobie żeby ktoś mojemu np. pięcioletniemu dziecku wpajał do głowy że zmiana płci jest rzeczą normalną i że jeśli chce to może zostać chłopcem czy dziewczynką czy drzewem lub krzesłem! Poza tym dlaczego np. geje mają taką potrzebę żeby wszystkich informować o swoich seksualnych preferencjach? Ja nie mam żadnej parady heteroseksualistów i nigdy nie chwalę się tym w telewizji. Wyobrażasz sobie powiedzieć w telewizji: "Dzień dobry, nazywam się Kowalski i jestem heteroseksualistą"? Co to kogo obchodzi?
Odpowiedz@mnalicka: To może świeckie prawo niech przestanie narzucać kościołowi swoich wartości? Ja jestem w pełni za "wolnym wyborem" tylko zastanawia mnie gdzie byli ci wszyscy aktywiści którzy podczas protestów w sprawie aborcji i krzyczeli "Moje ciało - mój wybór" podczas gdy nas zmuszano do przyjęcia eksperymentalnego preparatu zwanego "szczepionką" na covid? Jak dla mnie to jest po prostu hipokryzja!
Odpowiedz@Smml3r: Trzymanie się za ręce dwóch facetów dla dziecka na pewno nie ma znaczenia, tak samo jak kolor skóry, czy jesteś gruby czy chudy... ale wpajanie dzieciom w przedszkolu że mogą sobie zmienić płeć to chyba już ma znaczenie, tak? Albo przyprowadzanie jakiegoś "Drag Queen" żeby czytał przedszkolakom książki o Stasiu który kocha Jasia a potem kręci tyłkiem przed nosem pięciolatka. Tak samo jak kościół próbuje narzucać swoje wartości, identycznie jak w szkołach wciskają dzieciom i narzucają swoje wartości odwrotne do tego co kościół głosi.
Odpowiedz@cassper: Ilość płci nie zależy od tego ile kto uznaje. Można uznawać że jest więcej niż dwie, ale wtedy jest się obiektywnie w błędzie i utrzymywanie kogoś w tej dezinformacji jest oznaką braku szacunku do jego inteligencji (prawie to samo tyczy się pana na chmurkach)
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2022 o 8:03
Najbardziej literalnie takie tłumaczenia dla przedszkolaków biorą "wojujący gimboateiści". Nie wiem, czy to skutek zaślepienia i nienawiści, czy tylko niedowładu umysłowego i powielania wzorców.
OdpowiedzNiech się oni już od tego islamu odczepią.
OdpowiedzJeśli ktoś uważa, że wedle Katolicyzmu Bóg lata na chmurce to faktycznie jest zjebem, od którego trzeba się trzymać z dala...
Odpowiedz"Dwóch Panów trzyma się za ręce. Czemu? Bo chcą." Było ciężko, ale dałem radę
OdpowiedzA od kiedy wiara katolicka zabrania facetom trzymać się za ręce? Widzę gimboateiści znowu w akcji.
Odpowiedz@Trokopotaka poważnie nie doszły np teksty o „tęczowej zarazie”?
Odpowiedz@NadobnyWieslaw: wiara katolicka =/= pierdy jakiegoś klechy.
Odpowiedzhttp://mistrzowie.org//uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/comments/b812/b8125327b35110f75a6b6ebd8185b7f1.jpeg
Odpowiedz@Trokopotaka: Po pierwsze czytanie ze zrozumieniem dotyczy też memów. Chodzi o to, że niby rodzice nie potrafią wytłumaczyć dzieciom homoseksualizmu bo za trudne. Ale wciskają im kity o bezsensownej mitologii, która jest zżyną kilku innych motologii. I nakazują temu dziecku zachowywanie się z zgodzie z tą mitologią bo powody. Druga kwestia. Jeśli poprzez trzymanie się dwóch facetów za ręce rozumiemy homoseksualizm to musisz mieć naprawdę małe pojęcie o czymkolwiek jeśli nie wiesz, że biblia jasno to... oh chciałem użyć słowa potępia. Ale nakaz mordu to trochę dużo jak na "potępianie".
Odpowiedz@gomezvader: ale wiesz, że Katolików obowiązuje także Nowy Testament i KKK? Jak to jest: być tak głupim, że nawet się nie ma pojęcia o tym, czego się nienawidzi? Czy po prostu celowo kłamiesz?
OdpowiedzDobra wypindalam z tego portalu. Tu już się zrobił taki ściek, że nie da się tego czytać. Przez 4 strony nawet nie zachichotałem tak słaby jest ten nowy moderator.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lipca 2022 o 16:27
A jeszcze dalej od zjxxxów twierdzących, że są wszechwiedzący, tolerancyjni, jest 500 płci i oni zrobią ci raj na ziemi, tylko trza wpuścić brudasów z Afryki i Bliskiego Wschodu, żebyś na nich zapierxxlał do usranej śmierci, ale nie miał swoich dzieci (bo przeludnienie), a jeśli już, to mieszańce z czarnymi, a przede wszystkim, że żydki chcą zbawić cały Świat i trzeba ich słuchać i oddać im władzę.
Odpowiedz