to jest właśnie dobre, ci starci ludzie co walczyli z komuną, tak się za nią stęsknili ze na powrót nam ją zgotowali wybierając pis.
Więc swoim działaniem pokazali nam że cała ta walka nie tylko poszła na marne, ale ogólnie była zbędna, bo jednak musiało im być w tej komunie dobrze skoro zachciało im się jej powrotu.
@not2pun: Ale też bez przesady. Nie wszyscy starsi ludzie, głosują na pis. W tej grupie wiekowej nie brakuje też zagorzałych przeciwników PiSu. Co prawda oni w większości głosują na PO, więc to w zasadzie bez różnicy bo to jedna banda. I jedni i drudzy żerują na Polsce i Polakach
@cassper: Babci Bogusławie można by właściwie wrzucić twój powyższy wpis jako odpowiedź/ilustrację, czemu PiS cały czas sobie spokojnie rządzi i nic się pod tym względem nie zmienia.
Dopóki działa mentalność "wszyscy kradli, ale pis się przynajmniej podzieli z nami mniej zaradnymi złodziejami", nic się nie zmieni. A ta mentalność to niestety efekt długotrwałej rusyfikacji. Dokładnie taką mentalność mają właśnie ludzie w Rosji.
@Maquabra: Nic nie rozumiesz. Ja nie twierdzę że pis jest lepszy od PO. Zwracam jedynie uwagę, że oni w gruncie rzeczy, poza mało istotnymi kwestiami światopoglądowymi, niewiele się od siebie różnią. Obie te partie działają na szkodę Polski i są obcymi agenturami. Może i mają innych mocodawców ale w obu przypadkach nie służą Polsce i Polakom, tylko obcym wpływom.
@slavdude: Tego nie powiedziałem i nigdy nie powiem. Chociaż w porównaniu do bandy złodziei pis-po, to przynajmniej jeszcze nie mieli okazji nakraść. Czy by to robili po dojściu do władzy, pewnie tak, jak każdy. Ale może chociaż na mniejszą skale.
Ogólnie rzecz ujmując, nie ma doskonałego wyboru, w tym kraju musimy zawsze wybierać mniejsze zło
Pokazywanie niezadowolenia to alternatywa dla wyjścia do kina, taka rozrywka na wieczór. To nic konkretnego nie daje.
Dopóki w tym kraju na 2 normalne osoby przypadają 3 zrusyfikowane, nic się nie zmieni.
Osoby zrusyfikowane w naszym kraju często się tego wypierają, ale ich ideał relacji społecznych to model putinowski i bezpośrednio do niego dążą. W 1989 roku mięliśmy to szczęście, że mieliśmy bliżej geograficznie na Zachód niż niektórzy i te 40% niezrusyfikowanych otrzymało potężne wsparcie, dzięki któremu możliwy był Balcerowicz, Buzek i wstąpienie do Unii. Wcale tak dużo nie brakowało, by Kaczyńscy i Macierewicze zrobili nam tutaj Białoruś. Kiedy jednak impet wyparował, wróciliśmy do status quo.
Obawiam się, że musiałoby się stać u nas coś naprawdę drastycznego na wzór ukraiński z 2014 roku, żeby znowu proeuropejska mniejszość doszła do głosu. Udawanie, że PiS to są jacyś marsjanie, którzy przybyli tu nie wiadomo jak i nie wiadomo kiedy, w dodatku wbrew woli większości, to trochę żenująca zabawa.
Pewną pociechą jest tylko to, że spora część ludzi zrusyfikowanych wstydzi się swojej wschodniej mentalności, a nawet próbuje ją wypierać, tworząc chociażby karkołomne twory typu Konfederacja. Klasyczne polskie kompleksy wobec Niemców i całego Zachodu bardzo skutecznie jednak cementują takich ludzi na ich wschodnich pozycjach.
@Maquabra: "Obawiam się, że musiałoby się stać u nas coś naprawdę drastycznego na wzór ukraiński z 2014 roku, żeby znowu proeuropejska mniejszość doszła do głosu."
Sondaże pokazują, że około 80% Polaków jest za członkostwem w UE. Więc nie mam pojęcia skąd Ci się te procenty biorą.
@Maquabra: To mówisz, że Balcerowicz, ekonomista od siedmiu boleści, wprowadzający narzucony przez Sachsa plan uczynienia z Polski neokolonii i źródła taniej siły roboczej dla korpów i zachodnich gospodarek, był dobry dla Polski?
Teraz się protestuje online.
Kiedyś to się żartowało "A twoja stara to zamawia ziemniaki przez internet" a dzisiaj jest to norma.
Podobnie było za komuny jak pokazywali Amerykę: "Zobaczcie jak im się od tego luksusu poprzewracało we łbach: mają fryzjera dla psów i hotele dla kotów" a dzisiaj u nas to na porządku dziennym.
Włśnie takie pochrzanione gadanie przez ludzi z których nikt nie chce być za nic odpowiedzialny i którzy by tylko chcieli żeby to inni im zrobili pięknie i dobrze odwalili jakąś trudną robotę to jest najbardziej w!@#!#$a rzecz w tym kraju. Wbijcie sobie do głowy wszyscy, którzy piszą takie kocopoły, że to jak teraz wygląda ten kraj to dużej mierze właśnie wasza zasługa, a wszelkie jakieś protesty i ta niby super, a w rzeczywistości mierna organizajca kiedyś - miała właśnie takie znikome znaczenie, że teraz skutki tych działań doskonale widać po smutnych realich życia w których przyszło nam życ. Obecnie te przestarzałe metody czyli tzw. robienie zamieszania i wzniecanie niepokojów społecznych już nie przyniosą rzadnych pozytywnych efektów. Teraz ludzie którzy mają jakąś władze w tym kraju mają totalnie w dupie to, że ktoś jest niezadowolony dopóki robi robote, którą ma robić jak najniższym kosztem i płaci podatki. To, że pracować trzeba żeby móc z czegoś żyć to nie jest jakieś odkrywcze stwierdzenie, ale coniektórym to się wydaje, że każdy inteligentny młody człowiek z perspektywami (a nie jakiś młody gniewny dla którego internet to wentyl złości) bez mrugnięcia okiem poświęci czas, zdrowie, opinię społeczną i pieniądze żeby organizować się dla idei zmiany systemu działania państwa i no generelnie zacznie w realnej przestrzeni propagować społeczne niezadowolenie z działania tegoż państwa, tworzyć akcje protestacyjne (gdzie władza ma swoich ludzi w służbach bezpieczeństwa) i jakiś mechanizm który ludzi przy władzy miałby tej waładzy nagle pozbawić...(żeby to miało jakiś sens). Jakiemu durniowi to wydaje się takie proste i bezpieczne w obecnych czasch z: nową technologią, inwigilacją, propagandą, dezinformacją, aparaturą szpiegowską, wszechobecnym monitoringiem, agaenturą obcych państw, marionetkami i oszołomami politycznymi. Teraz już nikt na nikogo nie będzie tworzył teczki tylko na niewygodną osobę zbiera dane sztuczna inteligencja - pełne informacje o życiu danej osoby: o rodzinie, pracy, pieniądzach, znajomościach, z kim je z kim śpi. Przez takie zabetonowane myślenie jak to kiedyś było i totalny brak zrozumienia dzisiejszych realiów przez bardzo długi czas nic się nie zmieni aż społeczeństwo nie dojrzeje do rozumienia tych spraw i tego że to rzadna sztuka zadziałać w strajku czy proteście.
Starzy ludzie - zagłosujmy na komuchów, będzie fajnie
Komuchy - wygrywają i robią burdel
Starzy ludzie - ech, k*rwa, młodzież znowu nic nie robi żeby poprawić życie w kraju.
to jest właśnie dobre, ci starci ludzie co walczyli z komuną, tak się za nią stęsknili ze na powrót nam ją zgotowali wybierając pis. Więc swoim działaniem pokazali nam że cała ta walka nie tylko poszła na marne, ale ogólnie była zbędna, bo jednak musiało im być w tej komunie dobrze skoro zachciało im się jej powrotu.
Odpowiedz@not2pun: Ale też bez przesady. Nie wszyscy starsi ludzie, głosują na pis. W tej grupie wiekowej nie brakuje też zagorzałych przeciwników PiSu. Co prawda oni w większości głosują na PO, więc to w zasadzie bez różnicy bo to jedna banda. I jedni i drudzy żerują na Polsce i Polakach
Odpowiedz@cassper: Babci Bogusławie można by właściwie wrzucić twój powyższy wpis jako odpowiedź/ilustrację, czemu PiS cały czas sobie spokojnie rządzi i nic się pod tym względem nie zmienia. Dopóki działa mentalność "wszyscy kradli, ale pis się przynajmniej podzieli z nami mniej zaradnymi złodziejami", nic się nie zmieni. A ta mentalność to niestety efekt długotrwałej rusyfikacji. Dokładnie taką mentalność mają właśnie ludzie w Rosji.
Odpowiedz@Maquabra: Nic nie rozumiesz. Ja nie twierdzę że pis jest lepszy od PO. Zwracam jedynie uwagę, że oni w gruncie rzeczy, poza mało istotnymi kwestiami światopoglądowymi, niewiele się od siebie różnią. Obie te partie działają na szkodę Polski i są obcymi agenturami. Może i mają innych mocodawców ale w obu przypadkach nie służą Polsce i Polakom, tylko obcym wpływom.
Odpowiedz@not2pun: Tough times create strong men, strong men create easy times. Easy times create weak men, weak men create tough times.
Odpowiedz@not2pun: Ile procent chodzi na wybory? Ja bym jednak winił tych co nie chodzą, a nie starców.
Odpowiedz@cassper: Niech zgadnę. Konfederacja to doskonały wybór w Twoim mniemaniu?
Odpowiedz@slavdude: Tego nie powiedziałem i nigdy nie powiem. Chociaż w porównaniu do bandy złodziei pis-po, to przynajmniej jeszcze nie mieli okazji nakraść. Czy by to robili po dojściu do władzy, pewnie tak, jak każdy. Ale może chociaż na mniejszą skale. Ogólnie rzecz ujmując, nie ma doskonałego wyboru, w tym kraju musimy zawsze wybierać mniejsze zło
OdpowiedzNawet za komuny nie było takiej samowoli i rozkradania Polski, jak po 1989r.
OdpowiedzPokazywanie niezadowolenia to alternatywa dla wyjścia do kina, taka rozrywka na wieczór. To nic konkretnego nie daje. Dopóki w tym kraju na 2 normalne osoby przypadają 3 zrusyfikowane, nic się nie zmieni. Osoby zrusyfikowane w naszym kraju często się tego wypierają, ale ich ideał relacji społecznych to model putinowski i bezpośrednio do niego dążą. W 1989 roku mięliśmy to szczęście, że mieliśmy bliżej geograficznie na Zachód niż niektórzy i te 40% niezrusyfikowanych otrzymało potężne wsparcie, dzięki któremu możliwy był Balcerowicz, Buzek i wstąpienie do Unii. Wcale tak dużo nie brakowało, by Kaczyńscy i Macierewicze zrobili nam tutaj Białoruś. Kiedy jednak impet wyparował, wróciliśmy do status quo. Obawiam się, że musiałoby się stać u nas coś naprawdę drastycznego na wzór ukraiński z 2014 roku, żeby znowu proeuropejska mniejszość doszła do głosu. Udawanie, że PiS to są jacyś marsjanie, którzy przybyli tu nie wiadomo jak i nie wiadomo kiedy, w dodatku wbrew woli większości, to trochę żenująca zabawa. Pewną pociechą jest tylko to, że spora część ludzi zrusyfikowanych wstydzi się swojej wschodniej mentalności, a nawet próbuje ją wypierać, tworząc chociażby karkołomne twory typu Konfederacja. Klasyczne polskie kompleksy wobec Niemców i całego Zachodu bardzo skutecznie jednak cementują takich ludzi na ich wschodnich pozycjach.
Odpowiedz@Maquabra: Te twoje tak umiłowane Niemcy właśnie pokazują swoją prawdziwą twarz. Dla nich nic się nie liczy oprócz biznesu z ruskimi.
Odpowiedz@Maquabra: "Obawiam się, że musiałoby się stać u nas coś naprawdę drastycznego na wzór ukraiński z 2014 roku, żeby znowu proeuropejska mniejszość doszła do głosu." Sondaże pokazują, że około 80% Polaków jest za członkostwem w UE. Więc nie mam pojęcia skąd Ci się te procenty biorą.
Odpowiedz@Maquabra: To mówisz, że Balcerowicz, ekonomista od siedmiu boleści, wprowadzający narzucony przez Sachsa plan uczynienia z Polski neokolonii i źródła taniej siły roboczej dla korpów i zachodnich gospodarek, był dobry dla Polski?
OdpowiedzZagotowali, a nawet i podpiekli.
OdpowiedzPani Bogusława chyba jeszcze nie nauczyła się jak dodawać znaki interpunkcyjne na smartfonie.
OdpowiedzCiekawe na czym zagotowali ten los? Na kuchence gazowej?
OdpowiedzTeraz się protestuje online. Kiedyś to się żartowało "A twoja stara to zamawia ziemniaki przez internet" a dzisiaj jest to norma. Podobnie było za komuny jak pokazywali Amerykę: "Zobaczcie jak im się od tego luksusu poprzewracało we łbach: mają fryzjera dla psów i hotele dla kotów" a dzisiaj u nas to na porządku dziennym.
OdpowiedzA te zdjęcie kaczora otoczonego milicją bardziej niż putina to fotoszop? Czy trzeba po prostu drugi Majdan z wrzucaniem zdrajców do śmietnika?
OdpowiedzWłśnie takie pochrzanione gadanie przez ludzi z których nikt nie chce być za nic odpowiedzialny i którzy by tylko chcieli żeby to inni im zrobili pięknie i dobrze odwalili jakąś trudną robotę to jest najbardziej w!@#!#$a rzecz w tym kraju. Wbijcie sobie do głowy wszyscy, którzy piszą takie kocopoły, że to jak teraz wygląda ten kraj to dużej mierze właśnie wasza zasługa, a wszelkie jakieś protesty i ta niby super, a w rzeczywistości mierna organizajca kiedyś - miała właśnie takie znikome znaczenie, że teraz skutki tych działań doskonale widać po smutnych realich życia w których przyszło nam życ. Obecnie te przestarzałe metody czyli tzw. robienie zamieszania i wzniecanie niepokojów społecznych już nie przyniosą rzadnych pozytywnych efektów. Teraz ludzie którzy mają jakąś władze w tym kraju mają totalnie w dupie to, że ktoś jest niezadowolony dopóki robi robote, którą ma robić jak najniższym kosztem i płaci podatki. To, że pracować trzeba żeby móc z czegoś żyć to nie jest jakieś odkrywcze stwierdzenie, ale coniektórym to się wydaje, że każdy inteligentny młody człowiek z perspektywami (a nie jakiś młody gniewny dla którego internet to wentyl złości) bez mrugnięcia okiem poświęci czas, zdrowie, opinię społeczną i pieniądze żeby organizować się dla idei zmiany systemu działania państwa i no generelnie zacznie w realnej przestrzeni propagować społeczne niezadowolenie z działania tegoż państwa, tworzyć akcje protestacyjne (gdzie władza ma swoich ludzi w służbach bezpieczeństwa) i jakiś mechanizm który ludzi przy władzy miałby tej waładzy nagle pozbawić...(żeby to miało jakiś sens). Jakiemu durniowi to wydaje się takie proste i bezpieczne w obecnych czasch z: nową technologią, inwigilacją, propagandą, dezinformacją, aparaturą szpiegowską, wszechobecnym monitoringiem, agaenturą obcych państw, marionetkami i oszołomami politycznymi. Teraz już nikt na nikogo nie będzie tworzył teczki tylko na niewygodną osobę zbiera dane sztuczna inteligencja - pełne informacje o życiu danej osoby: o rodzinie, pracy, pieniądzach, znajomościach, z kim je z kim śpi. Przez takie zabetonowane myślenie jak to kiedyś było i totalny brak zrozumienia dzisiejszych realiów przez bardzo długi czas nic się nie zmieni aż społeczeństwo nie dojrzeje do rozumienia tych spraw i tego że to rzadna sztuka zadziałać w strajku czy proteście.
Odpowiedzona przetrwala komune pewnie wlasnie siedzac w domu i narzekajac
OdpowiedzStarzy ludzie - zagłosujmy na komuchów, będzie fajnie Komuchy - wygrywają i robią burdel Starzy ludzie - ech, k*rwa, młodzież znowu nic nie robi żeby poprawić życie w kraju.
Odpowiedz