Przecież to ruchy jednostek szkolnych, a nie przemieszczanie grup bojowych.
Przypomnę, że zaraz po inwazji rosyjskiej na Ukrainę NATO od razu podjęło decyzję o zwiększeniu gotowości bojowej, co m.in. wiązało się ze znacznym zwiększeniem obecności w powietrzu. W ramach tego bez przerwy latają trzy cysterny z eskortą: nad Polską dwie, nad Rumunią jedna. Do tego czasem jest czwarta nad Rumunią i/lub Bułgarią. Zwykle KC-135R/T i Airbus A330MRTT, czasem trafi się KC-10.
Do tego latają RC-135, dwa E-3 (jeden nad południową Polską, jeden nad Rumunią), E-6, E-8 i bezzałogowe RQ-4.
I o ile jeszcze w kwietniu można było je zobaczyć na FR24 i ADSBxch, tak teraz tylko sporadycznie pojawiają się pojedyncze samoloty z tej listy. Ale to nie znaczy, że ich nie ma. Są, tylko przestaliśmy się nimi chwalić.
@yahoo111: Cóż, też się dziwię, że ktoś nie rozumie różnicy. Ale cóż, zdaje się, że 'zwykli ludzie' mają tę tendencję by myśleć, że wszyscy oprócz nich są debilami.
I teraz zaraz ktoś mnie oskarży o sympatie do PISu...
No tak... Debile. Na niewtajemniczonych robi to wrażenie.
OdpowiedzPrzejazd pod wiaduktem w Chorzowie Starym. Ale mogę się mylić, może to Warlubie. Ewentualnie Konin.
Odpowiedzco fakt, to fakt, jeszcze zdjęcie z charakterystycznymi elementami dał, dla lepszego rozpoznania... [facepalm]
OdpowiedzPrzecież to ruchy jednostek szkolnych, a nie przemieszczanie grup bojowych. Przypomnę, że zaraz po inwazji rosyjskiej na Ukrainę NATO od razu podjęło decyzję o zwiększeniu gotowości bojowej, co m.in. wiązało się ze znacznym zwiększeniem obecności w powietrzu. W ramach tego bez przerwy latają trzy cysterny z eskortą: nad Polską dwie, nad Rumunią jedna. Do tego czasem jest czwarta nad Rumunią i/lub Bułgarią. Zwykle KC-135R/T i Airbus A330MRTT, czasem trafi się KC-10. Do tego latają RC-135, dwa E-3 (jeden nad południową Polską, jeden nad Rumunią), E-6, E-8 i bezzałogowe RQ-4. I o ile jeszcze w kwietniu można było je zobaczyć na FR24 i ADSBxch, tak teraz tylko sporadycznie pojawiają się pojedyncze samoloty z tej listy. Ale to nie znaczy, że ich nie ma. Są, tylko przestaliśmy się nimi chwalić.
Odpowiedz@yahoo111: Cóż, też się dziwię, że ktoś nie rozumie różnicy. Ale cóż, zdaje się, że 'zwykli ludzie' mają tę tendencję by myśleć, że wszyscy oprócz nich są debilami. I teraz zaraz ktoś mnie oskarży o sympatie do PISu...
Odpowiedz