Trzeba pamiętać, że HR to może być zewnętrzna firma. Pani KATARZYNA jest w niej tak istotna, że najwidoczniej nawet nie zaczyna korespondencji od przywitania się, ale pierwsza się przywala do innych rzeczy.
To jest staranie się o pracę, a nie kupno małpki w sklepie. Z poziomu formalnego można sobie zejść już po dostaniu pracy... Co nie zmienia faktu, że ta rozmowa to fake, bo HRy nie zaczęłyby wiadomości od krótkiego - mamy pana cv.
Nie mogłabym pracować w tym HR, bo na taką odpowiedź, odpisałabym coś w stylu "Przedstawimy nasze żądania w czwartek o 12tej. Proszę zabrać ze sobą świadectwa pracy w nieoznakowanych papierach... czy coś w tym stylu.
To tylko HR. Reszta może jest normalna.
OdpowiedzTrzeba pamiętać, że HR to może być zewnętrzna firma. Pani KATARZYNA jest w niej tak istotna, że najwidoczniej nawet nie zaczyna korespondencji od przywitania się, ale pierwsza się przywala do innych rzeczy.
OdpowiedzTo jest staranie się o pracę, a nie kupno małpki w sklepie. Z poziomu formalnego można sobie zejść już po dostaniu pracy... Co nie zmienia faktu, że ta rozmowa to fake, bo HRy nie zaczęłyby wiadomości od krótkiego - mamy pana cv.
OdpowiedzZ terrorystami nie ma żartów.
OdpowiedzRekruter szuka kandydata na Facebooku, po czym pisze do niego na Messengerze - klasyka.
Odpowiedzksięgowość zawsze ma poczucie humoru. Może dlatego, że każda wypłata to żart
OdpowiedzPrzyjdę na rozmowę 69 minut po tym jak Pani wyjmie kij z własnego odbytu. Dziekuje za uwagę. Czytał Andrzej Matul.
OdpowiedzNie mogłabym pracować w tym HR, bo na taką odpowiedź, odpisałabym coś w stylu "Przedstawimy nasze żądania w czwartek o 12tej. Proszę zabrać ze sobą świadectwa pracy w nieoznakowanych papierach... czy coś w tym stylu.
Odpowiedz