Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Naród piękny tylko ludzie... eh

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar TEDRIS
0 0

A jak nie ma właściciela to przypadkiem nie robi się z niej "samoobsługowej"?

Odpowiedz
avatar Maquabra
14 18

@dziadek8724: Święte słowa. Roboty pracują za to w kinach, restauracjach, na stacjach benzynowych, na kolei, w szpitalach...

Odpowiedz
avatar cassper
12 16

@dziadek8724: "to tylko 1 dzień w tygodniu" - dzień, jak każdy inny. Kodeks pracy i tak gwarantuje 40h tydzień pracy i jeśli ktoś pracuje w niedziele, to ma wolny inny dzień w tygodniu. W czym poniedziałek jest gorszy od niedzieli? PS: Msze w kościele odbywają sie 7 dni w tygodniu. A może ksiądz też by chciał mieć wolną niedzielę żeby spędzić z rodziną i dziećmi?

Odpowiedz
avatar cerealkiller992
7 7

@dziadek8724 co za πerdolenie, wolnego nie mają za to: obsługa klienta, pracownicy sklepów ogólnobudowlanych (w tym kasjerzy), pracownicy magazynów, wszelkiego rodzaju służby itp itd. Na dobrą sprawę to chyba tylko biura w stylu 8-16 i pracownicy sklepów spożywczych mają wolne niedzielę - tylko oni mają rodziny i reszta kraju musi się dostosować do debilnego prawa, a znajdzie się nawet debil co będzie go bronił.

Odpowiedz
avatar Smml3r
6 8

@dziadek8724: Ale demagogia ( ͡° ͜ʖ ͡°) Retoryka na poziomie gimnazjum... Gdyby przyjąć twoje kryteria, czyli że najważniejszy jest MÓJ wypoczynek akurat w niedzielę (dzień jak każdy inny), to, będąc ratownikiem, powinienem ci odpowiedzieć: w głębokim poważaniu mam twoje zdrowie, to, że akurat w niedzielę zachciało ci się brać udział w wypadku drogowym itd. Bo MÓJ wypoczynek jest najważniejszy! Relatywizujesz wagę prawa człowieka do wypoczynku w zależności od tego, jakie korzyści TOBIE może przynieść jego praca, a nie z czego on sam musi zrezygnować. A tak się składa, że ratownik medyczny nie powinien mieć mniejszych praw od pracownika sklepu i vice versa. Wobec prawa wszyscy powinni być równi. Gdyby te słowa na serio cokolwiek znaczyły w tym tekturowym państwie bezprawia (a nie były przedmiotem prawniczych wygibasów sędziów TK z prawa i lewa) albo WSZYSTKO musiałoby się na niedzielę zamknąć (nierealne), albo wszystko powinno działać jak każdego innego dnia. Oczywiście na zasadach z XXI w., a nie XIX, a więc przede wszystkim dla chętnych i za wyższą stawkę. Zapewniam cię, że chętni by się znaleźli! Wystarczyło dodać jeden przepis o wymagalności zgody pracownika, a nie zamykać cały kraj! Ale PiS nie potrafi inaczej niż mówić innym, jak mają żyć. I, niestety, ma popleczników wśród takich... dziadków jak ty. Bezrefleksyjnych zwolenników zamordyzmu, łajdactwa i bezprawia.

Odpowiedz
avatar cassper
4 10

@dziadek8724: "Podejmując pracę ratownika medycznego chyba zdawałeś sobie sprawę z charakteru tej pracy" - podejmowałeś pracę na kasie, chyba zdawałeś sobie sprawę z charakteru tej pracy i konieczności pracy w niedziele(dopóki pisdzielce nie wprowadzili zakazu)? "praca ratownika medycznego czy lekarza ratujących ludzkie życie jest tak samo konieczna i niezbędna w niedzielę, jak obsługi hipermarketu, który pracuje dla zysku właściciela" - nie pracuje dla zysku właściciela, tylko po to żeby ten ratujący życie lekarz, miał gdzie chleb po całodobowym sobotnim dyżurze, który kończy się w niedzielę rano. Jest bardzo wiele grup zawodowych, które tylko w niedziele mogą zrobić większe zakupy. Czasami ludzie w tygodniu są tak zajęci i mają tak niewygodne godziny pracy, ze czas na zakupy mają tylko w niedziele. Należę do takich osób i mnie osobiście zakaz handlu w niedziele bardzo przeszkadza. Nie każdy pracuje pon-pt 8-16. "po co ktoś ma mieć możliwość spędzenia czasu z rodziną w niedzielę" - a dlaczego zakładasz ze każdy ma rodzinę i chce z nią spędzać akurat niedzielę? Pomyślałeś może chociaż przez chwilę o studentach, którzy by chętnie dorobili na kasie w niedzielę ale przez durne prawo nie mogą? "W Niemczech nie ma pisiorów i jakoś to potrafi działać. Ale co ty tam wiesz" - a co ty wiesz na temat niemieckich przepisów? Wiesz że te pisiorskie prawo, jest bardziej restrykcyjne niż niemieckie? Wiesz że niemieckie przepisu pozwalają na wyjątki a małych sklepów nie dotyczą w ogóle? I na koniec, wiesz ze takie przepisy mają w zasadzie tylko Niemcy, we wszystkich pozostałych krajach europejskich, bez problemu zrobisz zakupy w niedzielę. Poza tym, od kiedy to Niemcy są dla nas takim wzorem? A jak już pisałem wyżej, jeśli pracujesz w niedzielę, to należy się dzień wolny w innym terminie, więc już nie udawaj takiej ofiary wyzysku, bo i tak więcej jak 40h nie pracujesz raczej.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 lipca 2022 o 14:26

avatar FrozenMind
2 2

@dziadek8724: Akurat to blokowanie dostępu do artykułów pierwszej potrzeby (np. tutaj. https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/ustalenie-wykazu-artykulow-spozywczych-pierwszej-potrzeby-na-ktore-16779691). Oczywiście, każdy na zapas powinien wszystko mieć, zwłaszcza, jak nie ma np. praw własności do nieruchomości, w której mógłby to magazynować. Co innego rozrywka, np. religia. Tam powinni mieć wolne chociaż ten jeden dzień w tygodniu.

Odpowiedz
avatar Rapper3d
1 5

@cassper i tu błąd bo w niedziele nie pracują duże sklepy w wielu krajach Europy. Chciales byc ratownikiem medycznym albo pracowac na stacji paliw licz sie z dyzurami. Bylo isc do pracy do sklepu to bys mial wolne w niedziele. Zjezdzilem całą Europę od wschodnich granic RP az po Atlantyk i wiem, że niedzialajace sklepy w niedziele to nie jest wymysl tylko niemiaszków

Odpowiedz
avatar ArSo12
4 4

@dziadek8724: A czemu probójesz decydować za kogoś kiedy ma pracować, a kiedy odpoczywać? Ja wolę odpoczywać w środku tygodnia, a nie w niedziele, bo mogę coś rano załatwić np. w urzędach. Jeśli tobie nie odpowiada praca w niedziele to zmieś pracę ale nie decyduj co mogą a czego nie mogą inni. Co, nie wiedziałeś że trzeba będzie pracować w niedziele jak zaczynałeś pracę?

Odpowiedz
avatar Loganesko
3 3

@cassper: "@dziadek8724: "to tylko 1 dzień w tygodniu" - dzień, jak każdy inny. Kodeks pracy i tak gwarantuje 40h tydzień pracy i jeśli ktoś pracuje w niedziele, to ma wolny inny dzień w tygodniu. W czym poniedziałek jest gorszy od niedzieli? PS: Msze w kościele odbywają sie 7 dni w tygodniu. A może ksiądz też by chciał mieć wolną niedzielę żeby spędzić z rodziną i dziećmi?" Jak rzadko się zgadzamy, tak tutaj przyznam ci racje w 100%.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 3

@cassper jeśli chodzi o mszę uczestniczyć w niej powinno się w niedzielę lub ewentualnie w sobotę wieczorem.

Odpowiedz
avatar zyxxx
5 5

@dziadek8724: bardzo wygodnie oburzyłeś się na porównanie pracy kasjera i ratownika, czy lekarza, a pominąłeś tego kelnera czy kasjera w kinie :P W kinie, ZTM, elektrowni czy telewizji też pracują ludzie - więc albo uznajemy, że niedziela jest święta i dajemy wwolne wwszystkim poza funkcjami ratującymi życie (strażak, policjant, ratowwnik), albo nie uznajemy - i nie ma absolutnie żadnego powodu, żeby wyróżniać tu czymś sprzedawców w sklepach. Ale do kina, teatru czy na basen to by się chciało pójść w niedzielę, co? Albo pooglądać telewizorek, albo pojechać tramwajem, albo posiedzieć przy włączonym świetle - pieprzony hipokryto. :P Dlaczego tak bardzo nienawidzisz pracowników telewizji i chcefsz im odebrać możliwość spędzenia dnia z dziećmi? :P

Odpowiedz
avatar banan113
4 4

@dziadek8724: jestes baranem skoro brak zakazu uwazasz za rownoznaczny z obowiazkiem

Odpowiedz
avatar kamil9191
1 1

Jestem za tym, aby w niedziele była zabroniona jakakolwiek praca. Pracownicy w wodociagach, telewizji, elektrowniach, radiu mają takie sam prawa, oczekiwania czy potrzeby. Niby można ustawić kolejkę do przodu, ale jak coś zgaśnie to będzie awantura, że zapłacono i nie ma. W niedziele wszystko powinno być wyłączone, a książka i gry planszowe jedynymi formami rozrywki, przy okazji co poniedziałek nowa lodówka.

Odpowiedz
avatar cassper
0 0

@Rapper3d: Nie wiem w jakich jeszcze krajach masz zakaz handlu w niedzielę bo ja się nigdzie nie spotkałem. Może faktycznie gdzieś są zamykane sklepy wielkopowierzchniowe(nie wiem, bo raczej na wyjazdach z takich nie korzystam) ale małe sklepy działają normalnie i nikt im się do działalności nie wpieprza. U nas jak już coś zrobią, to zawsze wychodzi karykatura i tak przepisy, które miały chronić małe rodzinne firmy, obróciły się przeciwko nim a kruczki, z powodzeniem wykorzystują wielkie korporacje i dyskonty.

Odpowiedz
avatar cassper
1 1

@Pitman97: Bzdura. Jak już chcesz być taki religijny, to domagaj sie wolnej soboty. Wszak w oryginalnym tekście biblijnym, w księdze wyjścia a także w księdze powtórzonego prawa, gdzie podyktowany został dekalog, mowa jest o świętowaniu Szabasu, dokładniej to napisane zostało "Pamiętaj abyś dzień sobotni święcił". O niedzieli nie ma żadnej wzmianki w biblii, a przykazania kościelne, które to nakazują w niedzielę we mszy uczestniczyć, to jakieś chore wymysły facetów w sukienkach sprzed wieków, zupełnie oderwane od słowa bożego. Jako chrześcijanin, za najważniejszą wykładnię praw bożych uważam Biblię i zapisany w niej Dekalog a nie to, co sobie dla własnego zysku i wygody ustalił kler. https://pl.wikipedia.org/wiki/Dekalog

Odpowiedz
avatar xyhu
0 0

.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 sierpnia 2022 o 12:50

avatar zerco
3 3

Jak potem taki wyrok sądu karnego wygląda? (Nie wiem czy jest coś takiego jak sąd karny więc spokój:P) "Sąd w składzie... W sprawie ... oskarżonego o to, że dnia 31 lipca 2022 roku działając w pełnej świadomości i z premedytacją doprowadził do tranzakcji poprzez sprzedaż 3 sztuk pieczywa marki "bułka pszenna" małoletniemu... działając tym samym na szkodę Rzeczpolitej Polskiej i Pana naszego Jezusa Chrystusa, uznaje oskarżonego... winnym zarzucanego czynu i wymierza karę grzywny" ?

Odpowiedz
avatar SynJanusza
0 0

Prościej? Nie. Lepiej? Tak.

Odpowiedz
avatar lifter67
1 1

@SynJanusza: Ależ prościej też, tylko trudniej, bo krajem nie rządzą fachowcy tylko ideologiści potrafiący głównie podlizywać się kościołowi kat.

Odpowiedz
avatar cassper
1 1

@lifter67: nie żadni ideologiści, tylko zwyczajni idioci

Odpowiedz
avatar banan113
2 4

nie, bo poliniaki sa baranami niezdolnymi do samodzielnego decydowania, wg ich porytej logiki brak zakazu pracy w niedziele jest rownoznaczny z przymusem pracy w niedziele, a za tym nie zaglosuja.

Odpowiedz
avatar Marius
1 1

Nie widze problemu, żeby sklepy były otwarte w niedziele. Widzę problem, że markety wielkopowierzchniowe miałyby być. Wątek "niedziel niehandlowych" powstał właśnie przez patologie wywodzące się ze sklepów wielkopowierzchniowych. A zamiast niedziel handlowych dla marketów ja wolałbym soboty pracujące w urzędach.

Odpowiedz
avatar xyhu
0 0

@Marius: Większość spraw, które trzeba załatwiać w urzędzie, to omijanie sztucznie stworzonych problemów i byłbym raczej za tym, żeby poupraszczać procedury oraz żeby większość dała się załatwiać przez Internet i aby ich obsługa była bardziej zautomatyzowana niż obecnie.

Odpowiedz
avatar Marius
0 0

@xyhu: Nadal z wieloma sprawami trzeba zjawić się osobiście, choćby ze względu na bezpieczeństwo obiegu dokumentów (nie chciałbym paszportu w paczkomacie odbierać) i nie zapominaj o ogromie ludzi wykluczonych cyfrowo.

Odpowiedz
avatar xyhu
0 0

@Marius: Owszem, ale trzeba osobiście załatwiać dużo bardziej błahe sprawy niż paszport, a to, że są ludzie wykluczeni cyfrowo nie oznacza, że nie dałoby się załatwiać spraw dwutorowo.

Odpowiedz
Udostępnij