Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Automat

Dodaj nowy komentarz
avatar Maquabra
-2 6

Problem z wolnym rynkiem u pana Korwina jest niestety taki, że rozumienie tego zjawiska jest u niego na poziomie podobnym jak u jego wyborców. Mówiąc krótko, "siedź na Dudzie i udawaj, że cię nie ma, a wszystko zrobi się samo". A tymczasem od dobrych 20 lat największe wysiłki światowych ekonomistów skupiają się na tworzeniu warunków dla powstawania i rozwoju rynków tam, gdzie one nie tworzą się spontanicznie, zanikają lub działają nieefektywnie (czyli jakieś 50% gospodarki). No ale to są poważne problemy, a my pogadajmy sobie zamiast tego o ulubionych drinkach wujka Adolfa!

Odpowiedz
avatar telecaster1951
0 4

@Maquabra: Już widzę te minusy i zgraję gówniarzy, którym ledwo jaja obrosły, którzy twierdzą że mechanizmy rynkowe nie działają efektywnie przez interwencjonizm i przepisy. Każdy normalny ekonomista wie, że taki czysty wolny rynek już istniał. Istniał i doprowadził do bardzo złych rzeczy. Sorry, ale czysty wolny rynek, bez przepisów, bez podatków, bez prawa pracy, bez ochrony zdrowia, bez państwowego szkolnictwa i bez interwencjonizmu (czyli klasyczna ekonomia Adam Smitha), doprowadził do Wiosny Ludów. Całkowicie wolny rynek, bez grama interwencji, bez prowadzenia polityki fiskalnej i monetarnej, doprowadzi w prostej linii do socjalizmu. Bo tak jest zawsze. Jeżeli osobie mającej pieniądze i prowadzącej firmę da się nieograniczoną władzę, to prędzej czy później doprowadzi to do wyzysku robotników. A jeżeli tak robi właściciel firmy X, to właściciel firmy Y zrobi to samo i nagle wszyscy zaczną tak postępować. Wyzysk robotników doprowadzi do strajków. Tłumienie ich do rewolucji a ta w prostej linii do socjalizmu. To już przerabialiśmy 120 lat temu. Prowadzenie polityki socjalnej, dostrajanie gospodarki i pilnowanie jej tempa rozwoju i celu inflacyjnego jest właśnie wymierzone w to, aby nie doprowadzić do rewolty. Wolny rynek to ureguluje? Teoretycznie tak. Po jakimś czasie właściciel tejże firmy przestanie zarabiać bo im mniej płaci pracownikowi, tym ten mniej wydaje. On mniej wydaje, właściciel innej firmy mniej zarobi, on mniej zarobi, to mniej wyda. Ale to może zadziałać wyłącznie w rynku zamkniętym. W rynku otwartym nie. Wystarczy że właściciel firmy X produkuje na eksport i wtedy ma gdzieś sytuację makro w kraju produkcji. Ale nawet jeżeli byśmy przyjęli że Konfa zamknie nasz rynek, to ten mechanizm zajmie lata. A to na tyle długo, aby ludzie wyszli na ulicę. I wtedy co? Marzen 68? Czerwiec 76? Lipiec i Sierpień 80?

Odpowiedz
avatar Loganesko
0 2

@telecaster1951: W sumie, całkiem rozsądnie i kulturalnie to podsumowałeś. Plus lekcja historii. Łap plusa, bo prawisz słusznie mości panie.

Odpowiedz
Udostępnij