Ale przy okazji ciekawe badania socjologiczne. Kto myśli o przyszłości a kto nie.
Choć właściwie ci, którzy wzięli kredyt w ciągu ostatniego roku na kilkaset tysięcy nie mając planu "B" właściwie nie muszą brać udziału w tych badaniach. Poziom ich przewidywania i planowania przyszłości został już przez nich określony.
@koszmarek66: Mam znajomego, który spłaca kredyt tylko po to, by zaraz następny zaciągać i go dalej spłacać, bo "hehehe dodatkowe piniondze się przydają zawsze". Do tego jest dumny z tego, jaką ma wspaniałą historię kredytową w swoim banku.
Praktycznie każdy, kto nie skorzysta z wakacji kredytowych, nie umie liczyć (chyba że ma jakieś specyficzne klauzule, które sprawiają, że wakacje kredytowe będą niekorzystne). Przez te sześć miesięcy odkładać ratę, spodziewać się obniżenia WIBOR (który już spada), a po zakończeniu wakacji kredytowych od razu nadpłacić kredyt zgromadzonymi pieniędzmi, żeby obniżyć kapitał pozostały do spłaty.
Ale przy okazji ciekawe badania socjologiczne. Kto myśli o przyszłości a kto nie. Choć właściwie ci, którzy wzięli kredyt w ciągu ostatniego roku na kilkaset tysięcy nie mając planu "B" właściwie nie muszą brać udziału w tych badaniach. Poziom ich przewidywania i planowania przyszłości został już przez nich określony.
Odpowiedz@koszmarek66: Powiedziałbym nawet że ci z ostatnich 2 lat.
Odpowiedz@koszmarek66: Mam znajomego, który spłaca kredyt tylko po to, by zaraz następny zaciągać i go dalej spłacać, bo "hehehe dodatkowe piniondze się przydają zawsze". Do tego jest dumny z tego, jaką ma wspaniałą historię kredytową w swoim banku.
OdpowiedzPraktycznie każdy, kto nie skorzysta z wakacji kredytowych, nie umie liczyć (chyba że ma jakieś specyficzne klauzule, które sprawiają, że wakacje kredytowe będą niekorzystne). Przez te sześć miesięcy odkładać ratę, spodziewać się obniżenia WIBOR (który już spada), a po zakończeniu wakacji kredytowych od razu nadpłacić kredyt zgromadzonymi pieniędzmi, żeby obniżyć kapitał pozostały do spłaty.
Odpowiedz