Historyjka niby fajna, ale gdyby nie angażować w to smerfów tylko cokolwiek innego miałoby to więcej sensu. Przede wszystkich co najmniej 1/4 smerfów nie produkuje żadnych produktów, ani usług, które można by spieniężyć. Np smerfetka, której jedyną cechą jest bycie kobietą.... więc... no chyba wiadomo jaką usługę może świadczyć. Łasuch jest kucharzem wioski. To znaczy, że idealnych Papowych czasach codziennie 99 smerfów głodowało i musiało szukać sobie jedzenia w dziczy. Co zwiększało szansę na zostanie złapanym przez Garga-tuska(?).
Abstrahując nawet od samych realiów smerfów. Został tu użyty ciamajda i maruda. Ta historyjka... uczy nas, że jeśli nie urodziłeś się z przydatnym talentem to powinieneś umrzeć w biedzie.
Ta metafora została użyta w taki sposób, że wynika z niej gloryfikowanie podziału kastowego(produkujący, usługujący i pariasi bez skilli), oraz gloryfikowanie komunizmu bo każdy ma po równo. A to, że większość społeczeństwa ma gówno to już nieważne. I nazizmu gdzie zbędne elementy społeczeństwa nie mają szans przeżyć(choć to w sumie bardziej amerykański kapitalizm niż nazizm bo nikt ich nie zmusza do śmierci tylko zachęca).
tylko ktoś zapomniał, że cała gospodarka smerfów opiera się na ropie i gazie których smerfy nie produkują, a których cena rośnie, dodatkowo waluta smerfów jest tak egzotyczna, że w wyniku wojny obok wioski smerfów nikt nie chce jej kupować, więc za drożejące surowce muszą płacić drożejącymi "zielonymi". Jeśli ktoś myśli, że wszystko jest tak proste jak w takich historyjkach, to tak naprawdę sam nie różni się od tych co sądzą, że to rząd "daje pieniądze"
@sucharhunter: A teraz, drogi kolego, powiedz mi, jaka była inflacja za styczeń, grudzień, listopad, październik, wrzesień, sierpień rok temu, lipiec, czerwiec itd.
Skończ proszę z tępą pisowską propagandą.
@Kajothegreat: inflacja na koniec 2021 roku 5,3%, nawet KE po pandemii obliczyła inflacje dla Polski na poziomie 5,2% na ten rok, gdyby nie wojna właśnie 5-6% byśmy mieli, czyli prosto zakładając 10% jest spowodowane wojną i jej skutkami. I to tak na szybko, żebyś cokolwiek zrozumiał. No, chyba, że KE promuje "tępą pisowską propagandę". A taka ropa wzrosła od początku grudnia z 68usd za baryłkę do 107usd na początku marca. Czy uprawnienia co2 w tym czasie z 70paru do 90paru euro. Wiosną 2021 r. kosztowały ok. 40 euro. Więc skończ proszę z tą tępą propagandą ignoranctwa, bo mając w d fakty zachowujesz się dokładnie jak ludzie, od których czujesz się niby lepszy, a to ludzie którym władza "daje" i "pieniądze biorą się z bankomatu".
@sucharhunter: Co ty pie**olisz, trollu pisowski? Inflacja w grudniu była na poziomie 9%. W styczniu - 9,2%.
Od dosłownie roku powracały na tej stronie memy o inflacji, ale ty wolisz udawać debila...
@Kajothegreat: debilem to tutaj jesteś tylko ty, nazywasz kogoś trollem, bo jesteś za głupi by znać różnice między inflacją bazową a cpi(Indeks cen konsumentów), cena za baryłkę też zmyślona? Za co2 czy gaz? Idź rowy kopać prymitywie
@sucharhunter: Cena za co2 xd?
I, debilu patentowany, cena baryłki ropy w tej chwili to 88,4. W lutym 2022 to było 88,2 usd (91 dolarów 4 lutego, 14 prawie 93)...
W październiku ropa też kosztowała koło 83 dolarów średnio - później spadła do rekordowo 64 przez krótki czas, ale już na dwa miesiące przed wojną wróciła do poziomu 80...
Kurs dolara przed wojną był stabilny i wynosił koło 4 zł (tak, mieliśmy wtedy inflację na poziomie 9 + %).
I ffs... Inflacja CPI jest wyższa od bazowej... Czy ty jesteś aż tak tępy, by nie rozumieć, dlaczego XD?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 sierpnia 2022 o 18:09
@Kajothegreat: nie wiesz co to uprawnienia do co2? jesteś oficjalnie najgłupszą osobą na tym portalu, nie rozumiesz nawet podstaw. Gratulacje, to wyjątkowe osiągnięcie. Na koniec, zanim zignoruje twóje plugawe trollowskie wypociny, lekcja dla debila którym jesteś, jako gest mojej dobrej woli wobec twojej upośledzonej osoby: "Najczęściej używanym przez analityków wskaźnikiem jest wskaźnik inflacji bazowej, po wyłączeniu cen żywności i energii. Pokazuje on tendencje cen tych dóbr i usług, na które polityka pieniężna prowadzona przez bank centralny ma relatywnie duży wpływ. Ceny energii (w tym paliw) są bowiem ustalane nie na rynku krajowym, lecz na rynkach światowych, czasem również pod wpływem spekulacji. Ceny żywności w dużej mierze zależą m.in. od pogody i bieżącej sytuacji na krajowym i światowym rynku rolnym."
@sucharhunter: Ale... Polska zarobiła ponad 500 mln euro do 2021 na sprzedaży praw do emisji co2? O czym to do cholery gadasz xd?
I niezależnie w jakie fikołki słowne będziesz się bawił, nic nie zmieni faktu, że inflacja - nawet ta bazowa - była najwyższa od 2001 jeszcze przed wybuchem wojny - w lutym... Skoczyła ona we wrześniu 2021...
Powiedz mi, czy cokolwiek, co tu napisałem, to nieprawda, genialny pisowski agitatorze XDDD?
I tak, zdecydowanie inflacja wywołana jest złą pogodą i Putinem. Dodajmy do tego jeszcze Tuska, lgbt, mowę nienawiści skierowaną w Jarka i KK no i oczywiście lewakami.
Trzymaj się cieplutko, trollu.
nie wiem co bardziej przerażające to że prawa wyborcze mają ludzie którym trzeba opowiadać takie historyjki żeby zrozumieli jak działa drukowanie pieniędzy, czy może to, że oni i tak tego nie zrozumieją...
niestety jest dalszy ciąg tej bajki: smerfy zaczeły się tłuc nawzajem, albo pracuś zbudował machinę wojenną i ogłosił się dyktatorem - niestety ludzi, niezależnie od tego jak to ujmiemy, zawsze okazują się nędzni i niezdolni do samodzielnej pokojowej egzystencji - jeśli dasz im wolność do prędzej czy pózniej zaczną krzywdzić się nawzajem, więc totalitaryzm - czy to jednoosobowy czy nasz współczesny "zachodni" to jedyne wyjście, i chyba nawet mniejsze zło - może lepiej żeby ludzie byli bezmózgimi połykaczami yutybów niż znowu zaczeli się mordować nawzajem
Historyjka prosto i dobitnie pokazuje jak sociale powodują inflację. Ni mniej ni więcej.
Nie uwzględnia pozostałych (zewnętrznych) czynników, które mogłyby wpływać na wartość pieniądza. Obecna inflacja w Polsce jest winą zarówno działań rządu jak i globalnej sytuacji gospodarczej.
Po tym się odróżnia pionka PiSu od pionka PO. Pionek PiSu wini za inflację wyłącznie zewnętrzne czynniki. Pionek PO wini za inflację wyłącznie rząd obecny. Oboje szczekają tak jak im ich włodarze karzą.
@Trokopotaka: Przyczyny inflacji są bardzo proste do wskazania - kurs walut, działania NBP i rządu, koniunktura na rynku, poziom inwestycji itp. Jasno też można stwierdzić, że żaden rząd w historii III rp nie przyczynił się do wzrostu inflacji tak bardzo, jak rząd PIS od 2017 roku.
ps. Wbrew powszechnym opiniom, deflacja też nie jest zawsze pozytywnym zjawiskiem - szczególnie dla gospodarek rozwijających się, takich jak Polska. Czemu? W takim wypadku sprzedajemy swoje dobra za granicę po wyższej cenie - co obniża konkurencyjność i zyski. Ważne jest to, by pensje rosły szybciej niż inflacja - co się nie dzieje od co najmniej 1,5 roku w Polsce.
A potem widzimy takich geniuszy jak sucharmaster, wystawiających laurki nieudolnym, socjalistycznym egomaniakom. Cóż, oni przynajmniej o swoje rodziny zadbają :).
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 sierpnia 2022 o 22:26
@Trokopotaka: a potem widzimy de$ila takiego jak Kajothegreat który jak ten wychudzony sebiks co udaje koksa na dzielni, próbuje kogoś nabrać, że zna się na gospodarce. Ja nigdy nie wystawiałem laurki pisowi, ale od razu widać, że każda próba wyjaśnienia, że 16% inflacji to nie tylko sprawa spowodowana wewnetrznymi decyzjami rządu, spotyka się z pianą z pyska takiego geniusza jak Kajo co myśli, że jest great. nawet jeśli poda się całą ścianę argumentów.
@sucharhunter: Argumentów na poziomie "aLe W gRuDnIu InFlAcJa tO bYłA 5% xDD"?
Czy ty zdajesz sobie z tego sprawę, kretynie, że można to po prostu sprawdzić? Wpisz "inflacja grudzień 2021". Albo: "inflacja styczeń 2022" i tak dalej.
A teraz alternatywne zakończenie od tego momentu:
Inne smerfy też zapragnęły dobrobytu i zaczęły mocniej pracować, aby zarabiać więcej monet. Papa Smerf stopniowo produkował nowe monety. Nie minał więcej niż rok i w obrocie było już 150 monet i odpowiednio tyle samo produktów i usług wytwarzanych przez społeczność.
Minął kolejny rok i w obrocie było już kilkaset monet, bo smerfy szybko zoptymalizowały swoje potrzeby, znikł popyt na mniej użyteczne funkcje, jak ciamajdowanie, marudzenie czy lalusiowanie i smerfy te znalazły zatrudnienie u Pracusia czy Łasucha.
Oczywiście żeby móc im płacić, Pracuś i Łasuch szybko podnieśli ceny swoich usług, przez co jedno danie kosztuje teraz 3 monety, a jeden wynalazek Pracusia kosztuje 5 monet. Ale dzięki temu Ciamajda, Maruda czy Laluś mogą uczciwie zarabiać swoją monetę za przygotowanie dania czy wyprodukowanie urządzenia.
Wkrótce potem okazało się, że Pracuś i Łasuch w ogóle nic nie robią, całą pracę za nich wykonują wyrobnicy, którym cały czas płacą po jednej monecie za jednostkę pracy, mimo tego, że właściwie tworzą dla nich całość zysku.
Pozostałe smerfy też chciały podnieść ceny swoich produktów i usług, ale okazało się, że innych smerfów już w ogóle nie było stać na ich usługi, dlatego zostali zmuszeni do utrzymania niskich cen, a nawet ich obniżenia.
Smerfy muszą teraz zapieprzać co najmniej trzy razy bardziej żeby tylko mieć co zjeść, a jeśli potrzebują jakiegokolwiek wyposażenia do swojego grzyba, muszą zapieprzać jeszcze więcej, żeby oszczędzić na produkty Pracusia.
Nikogo nie stać na usługi Artysty, Poety, czy Harmoniusza. Zresztą i tak by nie mogli z nich skorzystać, bo Łasuch i Pracuś zagwarantowali sobie ich usługi na wyłączność i od tej pory wszystkie powstające dzieła to peany na ich cześć.
Papa Smerf został wygnany z wioski gdy zorientował się, do czego doprowadził jego system.
Po wygnaniu Papy, Ważniak przez krótki czas próbował zaprowadzić pokój, ale wkrótce przestał być potrzebny, dlatego Smerf Demolka (dawniej znany jako Zgrywus) został zmuszony do wymyślenia skuteczniejszych środków wybuchowych i przetestowania ich na Ważniaku. Wkrótce potem, gdy Łasuch i Pracuś zmusili Demolkę do wyjawienia im metody produkcji dynamitu, grzyb z laboratorium Demolki wybuchł w niewyjaśnionych okolicznościach. Smerf Policjant chciał poprowadzić śledztwo, ale Smerf Dresiarz (dawniej Osiłek) przekazał wszystkim smutną wiadomość, że Smerf Policjant zginął przywalony belką podczas przeszukania laboratorium, ale przed śmiercią zdążył wyjawić Dresiarzowi, że nic podejrzanego nie miało miejsca, Demolka miał po prostu wypadek podczas pracy w laboratorium.
Przez litość nie wspomnę, co się dzieje ze Smerfetką.
@yahoo111: Smerfetka założyła konto na OnlySmurfs i bierze po 1 monecie za tydzień subskrypcji, 2 monety za dostęp do specjalnej galerii i 3 monety za godzinę prywatnego czatu, a mimo to ogląda ją cała wioska, bo jest jedyną przedstawicielką płci żeńskiej?
@yahoo111: Ciekawa koncepcja, też w pierwszej kolejności pomyślałem że smerfetka ma w tym "oczywistą rolę". Jednak po zastanowieniu, widzę jeszcze 2 inne opcje:
1) Smerfetka, jako wychowująca smerfiątka, nie może pracować, więc dostaje za darmo po 500 tysięcznych monety, które chętnie wydaje u smerfa Monopola, na smerfoharnasie i smerfoczesterfildy
2) Pracuś i Łasuch zakładają spółkę ale że "służą całej wiosce" to zapraszają Papę do udziału - jako strona "rządowa". W ten sposób powstaje pierwsza spółka skarbu państwa. Smerfetka, jako "bliska znajoma" smerfa Papy, dostaje posadę jako prezes spółki i zarabia 10 monet dziennie, nawet jeśli spółka tyle nie zarobi. Zaczyna więc brakować kasy na materiały potrzebne spółce do produkcji, pojawiają się więc problemy z dostępem do podstawowych dóbr. W wiosce nastaje głód i tylko biednej smerfetce, znacznie się ostatnio przytyło
@cassper: Znów o swoich fobiach piszesz. Margines jest marginesem dlatego, że jest go niewiele, chociaż odstaje i jest przez to doskonale widoczny.
W 1990 wykształcenie matek było:
6,1% wyższe
39,9% średnie i policealne
35,9% zasadnicze zawodowe
18,0% podstawowe lub niepełne podstawowe
W 2017 były to odpowiednio:
51,7%, 32,5%, 9,7%, 6,1% (w tym gimnazjalne)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 sierpnia 2022 o 16:38
@cassper: Czy ty masz pamięć złotej rybki, że nie kojarzysz, co napisałeś w swoim pierwszym komentarzu w tym wątku o Smerfetce, która pobiera zasiłki, wydaje je na używki, a następnie zostaje prezesem spółki skarbu państwa?
@yahoo111: Jakie następnie? Ty na prawdę nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. To są dwie oddzielne hipotezy i nic ich, poza postacią smerfetki nie łączy. Załamujesz mnie...
@cassper: Miałem wrażenie, że obydwie opcje następują jedna po drugiej.
Trzecia opcja, którą wszyscy sobie wyobrażają, to że prostytuuje się.
Ale opcja czwarta, że żyje normalnie już nikomu nie przyszła na myśl, mimo że ze statystyki wynika, że większość matek w Polsce nie są ani patusiarami, ani prostytutkami, ani tym bardziej prezesami spółek skarbu państwa.
@yahoo111: Ale ty wiesz, że to strona rozrywkowa i większość komentarzy, ma tu raczej charakter ironiczny i satyryczny? Ja tu sobie dla jaj piszę zmyślone historyjki, a ty mi wyskakujesz na poważnie z "szufladkowaniem" matek. Więcej luzu życzę, bo ci żyłka pęknie od napinania się xD
Historyjka niby fajna, ale gdyby nie angażować w to smerfów tylko cokolwiek innego miałoby to więcej sensu. Przede wszystkich co najmniej 1/4 smerfów nie produkuje żadnych produktów, ani usług, które można by spieniężyć. Np smerfetka, której jedyną cechą jest bycie kobietą.... więc... no chyba wiadomo jaką usługę może świadczyć. Łasuch jest kucharzem wioski. To znaczy, że idealnych Papowych czasach codziennie 99 smerfów głodowało i musiało szukać sobie jedzenia w dziczy. Co zwiększało szansę na zostanie złapanym przez Garga-tuska(?). Abstrahując nawet od samych realiów smerfów. Został tu użyty ciamajda i maruda. Ta historyjka... uczy nas, że jeśli nie urodziłeś się z przydatnym talentem to powinieneś umrzeć w biedzie. Ta metafora została użyta w taki sposób, że wynika z niej gloryfikowanie podziału kastowego(produkujący, usługujący i pariasi bez skilli), oraz gloryfikowanie komunizmu bo każdy ma po równo. A to, że większość społeczeństwa ma gówno to już nieważne. I nazizmu gdzie zbędne elementy społeczeństwa nie mają szans przeżyć(choć to w sumie bardziej amerykański kapitalizm niż nazizm bo nikt ich nie zmusza do śmierci tylko zachęca).
Odpowiedztylko ktoś zapomniał, że cała gospodarka smerfów opiera się na ropie i gazie których smerfy nie produkują, a których cena rośnie, dodatkowo waluta smerfów jest tak egzotyczna, że w wyniku wojny obok wioski smerfów nikt nie chce jej kupować, więc za drożejące surowce muszą płacić drożejącymi "zielonymi". Jeśli ktoś myśli, że wszystko jest tak proste jak w takich historyjkach, to tak naprawdę sam nie różni się od tych co sądzą, że to rząd "daje pieniądze"
Odpowiedz@sucharhunter: A teraz, drogi kolego, powiedz mi, jaka była inflacja za styczeń, grudzień, listopad, październik, wrzesień, sierpień rok temu, lipiec, czerwiec itd. Skończ proszę z tępą pisowską propagandą.
Odpowiedz@Kajothegreat: inflacja na koniec 2021 roku 5,3%, nawet KE po pandemii obliczyła inflacje dla Polski na poziomie 5,2% na ten rok, gdyby nie wojna właśnie 5-6% byśmy mieli, czyli prosto zakładając 10% jest spowodowane wojną i jej skutkami. I to tak na szybko, żebyś cokolwiek zrozumiał. No, chyba, że KE promuje "tępą pisowską propagandę". A taka ropa wzrosła od początku grudnia z 68usd za baryłkę do 107usd na początku marca. Czy uprawnienia co2 w tym czasie z 70paru do 90paru euro. Wiosną 2021 r. kosztowały ok. 40 euro. Więc skończ proszę z tą tępą propagandą ignoranctwa, bo mając w d fakty zachowujesz się dokładnie jak ludzie, od których czujesz się niby lepszy, a to ludzie którym władza "daje" i "pieniądze biorą się z bankomatu".
Odpowiedz@sucharhunter: Co ty pie**olisz, trollu pisowski? Inflacja w grudniu była na poziomie 9%. W styczniu - 9,2%. Od dosłownie roku powracały na tej stronie memy o inflacji, ale ty wolisz udawać debila...
Odpowiedz@Kajothegreat: debilem to tutaj jesteś tylko ty, nazywasz kogoś trollem, bo jesteś za głupi by znać różnice między inflacją bazową a cpi(Indeks cen konsumentów), cena za baryłkę też zmyślona? Za co2 czy gaz? Idź rowy kopać prymitywie
Odpowiedz@sucharhunter: Cena za co2 xd? I, debilu patentowany, cena baryłki ropy w tej chwili to 88,4. W lutym 2022 to było 88,2 usd (91 dolarów 4 lutego, 14 prawie 93)... W październiku ropa też kosztowała koło 83 dolarów średnio - później spadła do rekordowo 64 przez krótki czas, ale już na dwa miesiące przed wojną wróciła do poziomu 80... Kurs dolara przed wojną był stabilny i wynosił koło 4 zł (tak, mieliśmy wtedy inflację na poziomie 9 + %). I ffs... Inflacja CPI jest wyższa od bazowej... Czy ty jesteś aż tak tępy, by nie rozumieć, dlaczego XD?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 sierpnia 2022 o 18:09
@Kajothegreat: nie wiesz co to uprawnienia do co2? jesteś oficjalnie najgłupszą osobą na tym portalu, nie rozumiesz nawet podstaw. Gratulacje, to wyjątkowe osiągnięcie. Na koniec, zanim zignoruje twóje plugawe trollowskie wypociny, lekcja dla debila którym jesteś, jako gest mojej dobrej woli wobec twojej upośledzonej osoby: "Najczęściej używanym przez analityków wskaźnikiem jest wskaźnik inflacji bazowej, po wyłączeniu cen żywności i energii. Pokazuje on tendencje cen tych dóbr i usług, na które polityka pieniężna prowadzona przez bank centralny ma relatywnie duży wpływ. Ceny energii (w tym paliw) są bowiem ustalane nie na rynku krajowym, lecz na rynkach światowych, czasem również pod wpływem spekulacji. Ceny żywności w dużej mierze zależą m.in. od pogody i bieżącej sytuacji na krajowym i światowym rynku rolnym."
Odpowiedz@sucharhunter: Ale... Polska zarobiła ponad 500 mln euro do 2021 na sprzedaży praw do emisji co2? O czym to do cholery gadasz xd? I niezależnie w jakie fikołki słowne będziesz się bawił, nic nie zmieni faktu, że inflacja - nawet ta bazowa - była najwyższa od 2001 jeszcze przed wybuchem wojny - w lutym... Skoczyła ona we wrześniu 2021... Powiedz mi, czy cokolwiek, co tu napisałem, to nieprawda, genialny pisowski agitatorze XDDD? I tak, zdecydowanie inflacja wywołana jest złą pogodą i Putinem. Dodajmy do tego jeszcze Tuska, lgbt, mowę nienawiści skierowaną w Jarka i KK no i oczywiście lewakami. Trzymaj się cieplutko, trollu.
Odpowiedzhttp://mistrzowie.org//uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/comments/d775/d7758a1ec5872660610b463981991a89.jpeg
Odpowiedznie wiem co bardziej przerażające to że prawa wyborcze mają ludzie którym trzeba opowiadać takie historyjki żeby zrozumieli jak działa drukowanie pieniędzy, czy może to, że oni i tak tego nie zrozumieją... niestety jest dalszy ciąg tej bajki: smerfy zaczeły się tłuc nawzajem, albo pracuś zbudował machinę wojenną i ogłosił się dyktatorem - niestety ludzi, niezależnie od tego jak to ujmiemy, zawsze okazują się nędzni i niezdolni do samodzielnej pokojowej egzystencji - jeśli dasz im wolność do prędzej czy pózniej zaczną krzywdzić się nawzajem, więc totalitaryzm - czy to jednoosobowy czy nasz współczesny "zachodni" to jedyne wyjście, i chyba nawet mniejsze zło - może lepiej żeby ludzie byli bezmózgimi połykaczami yutybów niż znowu zaczeli się mordować nawzajem
OdpowiedzHistoryjka prosto i dobitnie pokazuje jak sociale powodują inflację. Ni mniej ni więcej. Nie uwzględnia pozostałych (zewnętrznych) czynników, które mogłyby wpływać na wartość pieniądza. Obecna inflacja w Polsce jest winą zarówno działań rządu jak i globalnej sytuacji gospodarczej. Po tym się odróżnia pionka PiSu od pionka PO. Pionek PiSu wini za inflację wyłącznie zewnętrzne czynniki. Pionek PO wini za inflację wyłącznie rząd obecny. Oboje szczekają tak jak im ich włodarze karzą.
Odpowiedz@Trokopotaka: Przyczyny inflacji są bardzo proste do wskazania - kurs walut, działania NBP i rządu, koniunktura na rynku, poziom inwestycji itp. Jasno też można stwierdzić, że żaden rząd w historii III rp nie przyczynił się do wzrostu inflacji tak bardzo, jak rząd PIS od 2017 roku. ps. Wbrew powszechnym opiniom, deflacja też nie jest zawsze pozytywnym zjawiskiem - szczególnie dla gospodarek rozwijających się, takich jak Polska. Czemu? W takim wypadku sprzedajemy swoje dobra za granicę po wyższej cenie - co obniża konkurencyjność i zyski. Ważne jest to, by pensje rosły szybciej niż inflacja - co się nie dzieje od co najmniej 1,5 roku w Polsce. A potem widzimy takich geniuszy jak sucharmaster, wystawiających laurki nieudolnym, socjalistycznym egomaniakom. Cóż, oni przynajmniej o swoje rodziny zadbają :).
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 sierpnia 2022 o 22:26
@Trokopotaka: a potem widzimy de$ila takiego jak Kajothegreat który jak ten wychudzony sebiks co udaje koksa na dzielni, próbuje kogoś nabrać, że zna się na gospodarce. Ja nigdy nie wystawiałem laurki pisowi, ale od razu widać, że każda próba wyjaśnienia, że 16% inflacji to nie tylko sprawa spowodowana wewnetrznymi decyzjami rządu, spotyka się z pianą z pyska takiego geniusza jak Kajo co myśli, że jest great. nawet jeśli poda się całą ścianę argumentów.
Odpowiedz@sucharhunter: Argumentów na poziomie "aLe W gRuDnIu InFlAcJa tO bYłA 5% xDD"? Czy ty zdajesz sobie z tego sprawę, kretynie, że można to po prostu sprawdzić? Wpisz "inflacja grudzień 2021". Albo: "inflacja styczeń 2022" i tak dalej.
OdpowiedzA potem i tak smerfy będą gadać "Dajcie no więcej kasy bo ten c__j pracuś znowu podniósł ceny"
OdpowiedzA teraz alternatywne zakończenie od tego momentu: Inne smerfy też zapragnęły dobrobytu i zaczęły mocniej pracować, aby zarabiać więcej monet. Papa Smerf stopniowo produkował nowe monety. Nie minał więcej niż rok i w obrocie było już 150 monet i odpowiednio tyle samo produktów i usług wytwarzanych przez społeczność. Minął kolejny rok i w obrocie było już kilkaset monet, bo smerfy szybko zoptymalizowały swoje potrzeby, znikł popyt na mniej użyteczne funkcje, jak ciamajdowanie, marudzenie czy lalusiowanie i smerfy te znalazły zatrudnienie u Pracusia czy Łasucha. Oczywiście żeby móc im płacić, Pracuś i Łasuch szybko podnieśli ceny swoich usług, przez co jedno danie kosztuje teraz 3 monety, a jeden wynalazek Pracusia kosztuje 5 monet. Ale dzięki temu Ciamajda, Maruda czy Laluś mogą uczciwie zarabiać swoją monetę za przygotowanie dania czy wyprodukowanie urządzenia. Wkrótce potem okazało się, że Pracuś i Łasuch w ogóle nic nie robią, całą pracę za nich wykonują wyrobnicy, którym cały czas płacą po jednej monecie za jednostkę pracy, mimo tego, że właściwie tworzą dla nich całość zysku. Pozostałe smerfy też chciały podnieść ceny swoich produktów i usług, ale okazało się, że innych smerfów już w ogóle nie było stać na ich usługi, dlatego zostali zmuszeni do utrzymania niskich cen, a nawet ich obniżenia. Smerfy muszą teraz zapieprzać co najmniej trzy razy bardziej żeby tylko mieć co zjeść, a jeśli potrzebują jakiegokolwiek wyposażenia do swojego grzyba, muszą zapieprzać jeszcze więcej, żeby oszczędzić na produkty Pracusia. Nikogo nie stać na usługi Artysty, Poety, czy Harmoniusza. Zresztą i tak by nie mogli z nich skorzystać, bo Łasuch i Pracuś zagwarantowali sobie ich usługi na wyłączność i od tej pory wszystkie powstające dzieła to peany na ich cześć. Papa Smerf został wygnany z wioski gdy zorientował się, do czego doprowadził jego system. Po wygnaniu Papy, Ważniak przez krótki czas próbował zaprowadzić pokój, ale wkrótce przestał być potrzebny, dlatego Smerf Demolka (dawniej znany jako Zgrywus) został zmuszony do wymyślenia skuteczniejszych środków wybuchowych i przetestowania ich na Ważniaku. Wkrótce potem, gdy Łasuch i Pracuś zmusili Demolkę do wyjawienia im metody produkcji dynamitu, grzyb z laboratorium Demolki wybuchł w niewyjaśnionych okolicznościach. Smerf Policjant chciał poprowadzić śledztwo, ale Smerf Dresiarz (dawniej Osiłek) przekazał wszystkim smutną wiadomość, że Smerf Policjant zginął przywalony belką podczas przeszukania laboratorium, ale przed śmiercią zdążył wyjawić Dresiarzowi, że nic podejrzanego nie miało miejsca, Demolka miał po prostu wypadek podczas pracy w laboratorium. Przez litość nie wspomnę, co się dzieje ze Smerfetką.
Odpowiedz@yahoo111: Smerfetka założyła konto na OnlySmurfs i bierze po 1 monecie za tydzień subskrypcji, 2 monety za dostęp do specjalnej galerii i 3 monety za godzinę prywatnego czatu, a mimo to ogląda ją cała wioska, bo jest jedyną przedstawicielką płci żeńskiej?
Odpowiedz@Trokopotaka: Cóż, niestety ale muszę wspomnieć, że Smerf Dresiarz to także Smerf Alfons.
Odpowiedz@yahoo111: Ciekawa koncepcja, też w pierwszej kolejności pomyślałem że smerfetka ma w tym "oczywistą rolę". Jednak po zastanowieniu, widzę jeszcze 2 inne opcje: 1) Smerfetka, jako wychowująca smerfiątka, nie może pracować, więc dostaje za darmo po 500 tysięcznych monety, które chętnie wydaje u smerfa Monopola, na smerfoharnasie i smerfoczesterfildy 2) Pracuś i Łasuch zakładają spółkę ale że "służą całej wiosce" to zapraszają Papę do udziału - jako strona "rządowa". W ten sposób powstaje pierwsza spółka skarbu państwa. Smerfetka, jako "bliska znajoma" smerfa Papy, dostaje posadę jako prezes spółki i zarabia 10 monet dziennie, nawet jeśli spółka tyle nie zarobi. Zaczyna więc brakować kasy na materiały potrzebne spółce do produkcji, pojawiają się więc problemy z dostępem do podstawowych dóbr. W wiosce nastaje głód i tylko biednej smerfetce, znacznie się ostatnio przytyło
Odpowiedz@cassper: Znów o swoich fobiach piszesz. Margines jest marginesem dlatego, że jest go niewiele, chociaż odstaje i jest przez to doskonale widoczny. W 1990 wykształcenie matek było: 6,1% wyższe 39,9% średnie i policealne 35,9% zasadnicze zawodowe 18,0% podstawowe lub niepełne podstawowe W 2017 były to odpowiednio: 51,7%, 32,5%, 9,7%, 6,1% (w tym gimnazjalne)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 sierpnia 2022 o 16:38
@yahoo111: Przepraszam ale nie wiem do czego pijesz ¯\_(ツ)_/¯
Odpowiedz@cassper: Do tego, że wymieniasz Smerfetkę jako przykład marginesu społecznego, podczas gdy margines w Polsce się kurczy.
Odpowiedz@yahoo111: Ale że co nazywasz marginesem? Beneficjentów 500+ czy niekompetentnych prezesów spółek skarbu państwa? Bo jeśli to drugie, to przeciwnie, jest ich coraz więcej i coraz więcej zarabiają. Jak ci tutaj: https://wiadomosci.wp.pl/klub-milionerow-dobrej-zmiany-astronomiczne-zarobki-ludzi-zwiazanych-z-pis-6800300344855040a
Odpowiedz@cassper: Sugerujesz, że beneficjenci 500+ stają się prezesami spółek skarbu państwa?
Odpowiedz@yahoo111: A czytać ze zrozumieniem potrafisz? Tam jest "czy" więc nie wiem czego nie rozumiesz
Odpowiedz@cassper: Czy ty masz pamięć złotej rybki, że nie kojarzysz, co napisałeś w swoim pierwszym komentarzu w tym wątku o Smerfetce, która pobiera zasiłki, wydaje je na używki, a następnie zostaje prezesem spółki skarbu państwa?
Odpowiedz@yahoo111: Jakie następnie? Ty na prawdę nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. To są dwie oddzielne hipotezy i nic ich, poza postacią smerfetki nie łączy. Załamujesz mnie...
Odpowiedz@cassper: Miałem wrażenie, że obydwie opcje następują jedna po drugiej. Trzecia opcja, którą wszyscy sobie wyobrażają, to że prostytuuje się. Ale opcja czwarta, że żyje normalnie już nikomu nie przyszła na myśl, mimo że ze statystyki wynika, że większość matek w Polsce nie są ani patusiarami, ani prostytutkami, ani tym bardziej prezesami spółek skarbu państwa.
Odpowiedz@yahoo111: Ale ty wiesz, że to strona rozrywkowa i większość komentarzy, ma tu raczej charakter ironiczny i satyryczny? Ja tu sobie dla jaj piszę zmyślone historyjki, a ty mi wyskakujesz na poważnie z "szufladkowaniem" matek. Więcej luzu życzę, bo ci żyłka pęknie od napinania się xD
Odpowiedz