Jeśli sądzicie, że na stażu endokrynologicznym jest teraz kilkunastu lekarzy, to jesteście w błędzie. Przecież "oblężony i dobrze opłacany" lekarz nie ma zamiaru wychowywać własnej konkurencji...
@Glaurung_Uluroki: Staż jest ogólnolekarski musisz go zrobić by dostać pełne prawo wykonywania zawodu (po studiach dostaję się tylko ograniczone, które działa tylko w miejscu odbywania stażu) i na razie oznacza przejście przez wszystkie oddziały po kilka tygodni, do specjalizacji są rezydentury, kiedy już się pracuję jako lekarz i niewiele się różni taki rezydent po 5 roku od lekarza po rezydenturze (prócz napisu specjalista na pieczątce i ilości jakie co miesiąc dostaje na konto).
Czy pani krewetka jest dzieckiem, bo to przypomina myślenie 4 latków, że jak ja widziałam gdzie mama chowa pilota, to każdy wie o tym i tata powinien sprawdzić w pralce. Mowa tutaj o czymś co nie jest wiedzą potrzebną do życia, więc wiele osób tego nie wie. Ja nie mam zielonego pojęcia jak działają aplikację prawnicze i co robi taki człowiek po studiach i tyle.
Ale Pani Krewetce "agresor wchodzi jak ktoś śmie pomylić się w temacie, który mnie dotyczy.". Nienawidzę takich ludzi. Zwłaszcza, że komentarz jest prawidłowy, aż do dnia odebrania dyplomu jesteś nikim z wykształceniem maturalnym, a specjalizacja trwa 5 lat, więc możesz dostać się do endokrynologa który był tylko maturzystą (po kilku latach studiów, ale jako że to są studia jednolite tytułu nie dostaje się w trakcie, a można wypaść ze studiów nawet na 5/6 roku) jak się zapisywałeś.
Nie bo jeszcze trzeba walnąć taką maturę która dopuści na te studia. A sito jest porządne! Minimum kilka lat do samego dopuszczenia do sita i raczej za pierwszym razem dobrze napisać też się nie da. A za każdym podejściem rok w plecy.
Jeśli sądzicie, że na stażu endokrynologicznym jest teraz kilkunastu lekarzy, to jesteście w błędzie. Przecież "oblężony i dobrze opłacany" lekarz nie ma zamiaru wychowywać własnej konkurencji...
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: Staż jest ogólnolekarski musisz go zrobić by dostać pełne prawo wykonywania zawodu (po studiach dostaję się tylko ograniczone, które działa tylko w miejscu odbywania stażu) i na razie oznacza przejście przez wszystkie oddziały po kilka tygodni, do specjalizacji są rezydentury, kiedy już się pracuję jako lekarz i niewiele się różni taki rezydent po 5 roku od lekarza po rezydenturze (prócz napisu specjalista na pieczątce i ilości jakie co miesiąc dostaje na konto).
OdpowiedzCzy pani krewetka jest dzieckiem, bo to przypomina myślenie 4 latków, że jak ja widziałam gdzie mama chowa pilota, to każdy wie o tym i tata powinien sprawdzić w pralce. Mowa tutaj o czymś co nie jest wiedzą potrzebną do życia, więc wiele osób tego nie wie. Ja nie mam zielonego pojęcia jak działają aplikację prawnicze i co robi taki człowiek po studiach i tyle. Ale Pani Krewetce "agresor wchodzi jak ktoś śmie pomylić się w temacie, który mnie dotyczy.". Nienawidzę takich ludzi. Zwłaszcza, że komentarz jest prawidłowy, aż do dnia odebrania dyplomu jesteś nikim z wykształceniem maturalnym, a specjalizacja trwa 5 lat, więc możesz dostać się do endokrynologa który był tylko maturzystą (po kilku latach studiów, ale jako że to są studia jednolite tytułu nie dostaje się w trakcie, a można wypaść ze studiów nawet na 5/6 roku) jak się zapisywałeś.
OdpowiedzNie bo jeszcze trzeba walnąć taką maturę która dopuści na te studia. A sito jest porządne! Minimum kilka lat do samego dopuszczenia do sita i raczej za pierwszym razem dobrze napisać też się nie da. A za każdym podejściem rok w plecy.
Odpowiedz8 lat w kolejce, niezle polactwo tak zydzic te 50 zl xd
Odpowiedz