niestety może być tak, że dzieciak wolałby posiedzieć na komórce, ale jest zbyt biedny żeby sobie kupić powerbank a jego komórka nie wytrzyma całego dnia
Multum dzieciaków czyta książki (czy to papierowe czy ebooki) albo siedzi na trzepakach. Ale to trzeba wyjść na dwór i zobaczyć a nie siedzieć przed kompem i tworzyć sobie wizję życia dzisiejszych małolatów na podstawie obrazków z googla
To jest praca, a nie czytelnia. Powinien wylecieć z roboty.
Odpowiedzniestety może być tak, że dzieciak wolałby posiedzieć na komórce, ale jest zbyt biedny żeby sobie kupić powerbank a jego komórka nie wytrzyma całego dnia
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Albo ma lektury na polski.
Odpowiedzciekawe czy daje paragony, jak nie to do skarbowki, przy okazji do pip bo pewnie na czarno robi
OdpowiedzMultum dzieciaków czyta książki (czy to papierowe czy ebooki) albo siedzi na trzepakach. Ale to trzeba wyjść na dwór i zobaczyć a nie siedzieć przed kompem i tworzyć sobie wizję życia dzisiejszych małolatów na podstawie obrazków z googla
Odpowiedz