3000 lat temu ludzie za bardzo nie ogarniali jak działa świat. Co jakiś czas padał im deszcz na głowę, a że jeszcze niebo jest niebieskie to myśleli, że tam na górze jest woda, którą Bóg oddzielił. Uczą tego na lekcjach religii.
@kyllan: Mnie uczyli, że w prezerwatywach są mikropory przez które przechodzą swobodnie wirusy więc gumki nie chronią przed wenerami. Nie zdziwiłabym się więc gdyby dalej uczyli o wodach na górze :)
@SunBro_of_Astora: Może nie bardzo ogarniali świat, ale raczej zauważyli, że deszcz pada z chmur, a nie z niebieskiego nieba. Poza tym - mnie tego na religii nie uczyli. Wygląda mi to raczej na jakiś "twórczy" dodatek katechetki lub księdza, a nie na element programu nauczania.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 sierpnia 2022 o 22:26
@linka100: Mnie uczyli tego samego, ale nie na religii tylko na wychowaniu do życia w rodzinie, bo akurat przyszła moda na takie zajęcia i niektóre szkoły to wprowadzały.
Przyszedł więc facet, który nie był ani duchownym, ani katechetą i zaczął pokazywać rysunki różnych patogenów (np. bakterii kiły) porównywanych z wielkością porów w rozciągniętym tworzywie lateksowym twierdząc, że w przypadku malutkiego wirusa HIV gumka nie daje 100% zabezpieczenia, bo istnieje możliwość przedostania się zakażenia.
Co ciekawe ta kwestia nadal wraca, tylko teraz nie mówi się już o mikroporach, ale o wadach wykonania bądź uszkodzeniu mechanicznym materiału.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 sierpnia 2022 o 16:56
Za mało się pisze o aferach w PZW. O tym, że niedostatecznie zarybiają...
Odpowiedz3000 lat temu ludzie za bardzo nie ogarniali jak działa świat. Co jakiś czas padał im deszcz na głowę, a że jeszcze niebo jest niebieskie to myśleli, że tam na górze jest woda, którą Bóg oddzielił. Uczą tego na lekcjach religii.
Odpowiedz@SunBro_of_Astora: Wciąż? ;)
Odpowiedz@kyllan: Mnie uczyli, że w prezerwatywach są mikropory przez które przechodzą swobodnie wirusy więc gumki nie chronią przed wenerami. Nie zdziwiłabym się więc gdyby dalej uczyli o wodach na górze :)
Odpowiedz@SunBro_of_Astora: Może nie bardzo ogarniali świat, ale raczej zauważyli, że deszcz pada z chmur, a nie z niebieskiego nieba. Poza tym - mnie tego na religii nie uczyli. Wygląda mi to raczej na jakiś "twórczy" dodatek katechetki lub księdza, a nie na element programu nauczania.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 sierpnia 2022 o 22:26
@xyhu: No nie, mnie też uczyli tego w latach 80.
Odpowiedz@linka100: Mnie uczyli tego samego, ale nie na religii tylko na wychowaniu do życia w rodzinie, bo akurat przyszła moda na takie zajęcia i niektóre szkoły to wprowadzały. Przyszedł więc facet, który nie był ani duchownym, ani katechetą i zaczął pokazywać rysunki różnych patogenów (np. bakterii kiły) porównywanych z wielkością porów w rozciągniętym tworzywie lateksowym twierdząc, że w przypadku malutkiego wirusa HIV gumka nie daje 100% zabezpieczenia, bo istnieje możliwość przedostania się zakażenia. Co ciekawe ta kwestia nadal wraca, tylko teraz nie mówi się już o mikroporach, ale o wadach wykonania bądź uszkodzeniu mechanicznym materiału.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2022 o 16:56