To jest taka sama nieprawda jak nocne sikanie po wieczornej zabawie przy ognisku. Dla młodych oczu to jest zwykły trening. Jeśli by się okazało, że czytelnia pod kołdrą to codzienny rytuał to raczej trzeba coś zmienić. Jeśli nie ma z tego krzywdy dla aktywności dziecka w kolejnym dniu to lepiej pozwolić na "legalną" lekturę, może czytanie przez rodzica. W przeciwnym razie zwykły rodzicielski zakaz. Jeśli się nie uda to d*py nie rodzice.
Tak samo można by uznać że chodzenie po zmroku niszczy wzrok. Oczy to genialny instrument. Jeśli zostaną przeciążone powieki próbują je przesłonić, łzy nawilżyć, występuje zaczerwienienie i ból, czasem senność. Organizm nie pozwala na dewastacje wzroku. Słuch jest przy tym prawie niechroniony.
@koszmarek66: Rozumiem, że jesteś oczologiem? Bo tak się składa, że miałem identyczny problem. A naprawienie nabytej w ten sposób wady odbywało się przez gapienie się na odbijającą się szachownicę na monitorze CRT. I gapienie się w laser. Więc nie pyerdol... bo skoro porównałeś chodzenie po zmroku do czytania to mam wrażenie, że oczy to widziałeś tylko w telewizji.
@koszmarek66: Chodzenie po ciemku to co innego. Z tego co wiem, to co najbardziej szkodzi na wzrok, to patrzenie w jasny punkt, gdy dookoła jest ciemno. A więc czytanie przy latarce albo lampce nocnej, korzystanie z telefonu lub oglądanie telewizji po ciemku (nie bez powodu strony internetowe mają tryb nocny).
Mi odkąd miałem 6lat mówią nie siedź tyle przy komputerze bo oślepniesz (wtedy jeszcze amiga500). Dalej siedzę godzinami, oni wszyscy w okolicach a ja bez u okulisty czytam najniższą linijkę bez podświetlania tablicy. Także nie ma reguły
boomerzy placza "poczytaj ksiazki zamiast siedziec przed komputerem bo ci sie wzrok zepsuje" a to wlasnie od czytania ksiazek najbardziej sie sypie wzrok
To jest taka sama nieprawda jak nocne sikanie po wieczornej zabawie przy ognisku. Dla młodych oczu to jest zwykły trening. Jeśli by się okazało, że czytelnia pod kołdrą to codzienny rytuał to raczej trzeba coś zmienić. Jeśli nie ma z tego krzywdy dla aktywności dziecka w kolejnym dniu to lepiej pozwolić na "legalną" lekturę, może czytanie przez rodzica. W przeciwnym razie zwykły rodzicielski zakaz. Jeśli się nie uda to d*py nie rodzice. Tak samo można by uznać że chodzenie po zmroku niszczy wzrok. Oczy to genialny instrument. Jeśli zostaną przeciążone powieki próbują je przesłonić, łzy nawilżyć, występuje zaczerwienienie i ból, czasem senność. Organizm nie pozwala na dewastacje wzroku. Słuch jest przy tym prawie niechroniony.
Odpowiedz@koszmarek66: Rozumiem, że jesteś oczologiem? Bo tak się składa, że miałem identyczny problem. A naprawienie nabytej w ten sposób wady odbywało się przez gapienie się na odbijającą się szachownicę na monitorze CRT. I gapienie się w laser. Więc nie pyerdol... bo skoro porównałeś chodzenie po zmroku do czytania to mam wrażenie, że oczy to widziałeś tylko w telewizji.
Odpowiedz@koszmarek66: Chodzenie po ciemku to co innego. Z tego co wiem, to co najbardziej szkodzi na wzrok, to patrzenie w jasny punkt, gdy dookoła jest ciemno. A więc czytanie przy latarce albo lampce nocnej, korzystanie z telefonu lub oglądanie telewizji po ciemku (nie bez powodu strony internetowe mają tryb nocny).
OdpowiedzMi odkąd miałem 6lat mówią nie siedź tyle przy komputerze bo oślepniesz (wtedy jeszcze amiga500). Dalej siedzę godzinami, oni wszyscy w okolicach a ja bez u okulisty czytam najniższą linijkę bez podświetlania tablicy. Także nie ma reguły
Odpowiedzja czytałam przy świetle telewizora, -3,5 dioptrii na każdym oku, nie polecam :D
Odpowiedzboomerzy placza "poczytaj ksiazki zamiast siedziec przed komputerem bo ci sie wzrok zepsuje" a to wlasnie od czytania ksiazek najbardziej sie sypie wzrok
Odpowiedz