@yarpen86: W ten sposób zarejestrowane przedsiębiorstwo ma obowiązek posiadania rezerwy finansowej, żeby zmniejszyć ryzyko np. takich sytuacji, gdy zamyka się ludzi w hotelu, bo biuro stało się niewypłacalne.
Technicznie pewnie nie miało to bezpośredniego znaczenia w przypadku tej tragedii, ale świadczy jednak o tym, że firma ma ogólnie wątpliwą rzetelność, więc prawdopodobieństwo zaniedbań z ich strony staje się większe.
@kubala0304: Równie dobrze może to działać w drugą stronę, aby zachować rezerwę na wydumane przez ustawodawcę problemy, oszczędza się na serwisie technicznym floty i zamiast zatrudnić zmiennika, śrubuje się czas pracy kierowcy. Ocena rzetelności firmy to powinna być indywidualne zmartwienie jego klientów a nie sprawa dla urzędników.
@yarpen86: Nie były to wydumane problemy, tylko odpowiedź na sytuacje, które niestety swego czasu zachodziły i to chyba nie raz, a na dodatek dotyczyły dość znanych marek. Klient nie posiada zazwyczaj kompetencji do oceny wypłacalności biura (skąd ma wiedzieć jakie ma długi i ile pieniędzy na kontach?), a bardzo przykre konsekwencje mogą go spotkać i do tego w obcym kraju.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 sierpnia 2022 o 22:27
@kubala0304: Państwo pasterzem moim, niczego mi nie braknie... Państwowe regulacje w miejscach gdzie państwo nie powinno się wtrącać to siermiężne rozwiązywanie jednego problemu bez oglądania się na to jakie konsekwencje to wywoła w innym, trochę jak polowanie na muchę w składzie porcelany za pomocą kija bejsbolowego. Klasyczne odwołanie do ludzkiej głupoty, serio? Ludzie są zbyt głupi aby ocenić biuro podróży ale wystarczająco mądrzy aby wybrać sobie prezydenta albo podpisać hipotekę na resztę życia? Klient nie ma nic wiedzieć o długach i kontach firmy bo to nie jego sprawa i nie jego pieniądze. Jeśli ktoś jest na tyle głupi, że wydaje ostatnie pieniądze na wycieczkę i nie ma planu B na wypadek jakby na wyjeździe coś poszło nie tak, to jest sam sobie winien i może wyciągnie z tego jakąś naukę na przyszłość.
Józef nie miał nawet syna. To znaczy, miał... ale nie swojego tylko, bo kobita sama nie wie :P
Odpowiedz@Zowk_Sjookoski: Miał i to kilku ;)
OdpowiedzA co to niby zmienia? Co to zmienia, poza dodatkowymi kosztami?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 sierpnia 2022 o 21:25
@yarpen86: W ten sposób zarejestrowane przedsiębiorstwo ma obowiązek posiadania rezerwy finansowej, żeby zmniejszyć ryzyko np. takich sytuacji, gdy zamyka się ludzi w hotelu, bo biuro stało się niewypłacalne. Technicznie pewnie nie miało to bezpośredniego znaczenia w przypadku tej tragedii, ale świadczy jednak o tym, że firma ma ogólnie wątpliwą rzetelność, więc prawdopodobieństwo zaniedbań z ich strony staje się większe.
Odpowiedz@kubala0304: Równie dobrze może to działać w drugą stronę, aby zachować rezerwę na wydumane przez ustawodawcę problemy, oszczędza się na serwisie technicznym floty i zamiast zatrudnić zmiennika, śrubuje się czas pracy kierowcy. Ocena rzetelności firmy to powinna być indywidualne zmartwienie jego klientów a nie sprawa dla urzędników.
Odpowiedz@yarpen86: Nie były to wydumane problemy, tylko odpowiedź na sytuacje, które niestety swego czasu zachodziły i to chyba nie raz, a na dodatek dotyczyły dość znanych marek. Klient nie posiada zazwyczaj kompetencji do oceny wypłacalności biura (skąd ma wiedzieć jakie ma długi i ile pieniędzy na kontach?), a bardzo przykre konsekwencje mogą go spotkać i do tego w obcym kraju.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2022 o 22:27
@kubala0304: Państwo pasterzem moim, niczego mi nie braknie... Państwowe regulacje w miejscach gdzie państwo nie powinno się wtrącać to siermiężne rozwiązywanie jednego problemu bez oglądania się na to jakie konsekwencje to wywoła w innym, trochę jak polowanie na muchę w składzie porcelany za pomocą kija bejsbolowego. Klasyczne odwołanie do ludzkiej głupoty, serio? Ludzie są zbyt głupi aby ocenić biuro podróży ale wystarczająco mądrzy aby wybrać sobie prezydenta albo podpisać hipotekę na resztę życia? Klient nie ma nic wiedzieć o długach i kontach firmy bo to nie jego sprawa i nie jego pieniądze. Jeśli ktoś jest na tyle głupi, że wydaje ostatnie pieniądze na wycieczkę i nie ma planu B na wypadek jakby na wyjeździe coś poszło nie tak, to jest sam sobie winien i może wyciągnie z tego jakąś naukę na przyszłość.
OdpowiedzDwa fakty: Bo to pewnie ten sam "Brat Józef" co jego imieniem, Nagły Atak Spawacza nazwał swoją pierwszą płytę.
Odpowiedz