Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Zaangażowanie WIOŚ

Dodaj nowy komentarz
avatar koszmarek66
2 2

Tak poważnie, jeśli ktoś rozumie pracę laboratoriów a szczególnie tych akredytowanych to wie, że pobranie próbek jest tak samo ważne jak ich analiza. Tylko właściwe pobranie próbek i ich zbadanie jest podstawą do uzyskania rzetelnych wyników. I piszę o teorii a nie o tym co się w sprawie zatrucia Odry ostatnio dzieje. Póki naród będzie głosował na szubrawców, takie rzeczy będą się zdarzać coraz częściej.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

Bo pobieranie próbek, niezależnie czy to próbki z miejsca zbrodni, próbki do badań medycznych, bądź chociażby próbki głupiej wody z rzeki, wymaga znajomości procedur i prawidłowych technik. Żadne szanujące się laboratorium czy inny instytut badawczy nie przyjmie "na słowo" próbki pobranej przez jakąś przypadkową osobę w nieznanych okolicznościach.

Odpowiedz
avatar ChlopSlaski
0 0

@Trokopotaka Głupoty piszesz i tyle... Większość laboratorium przyjmuje bez problemu. Sam nieraz robię analizy gleby i każdy ma w d.. w jaki sposób pobierałem. Zaznaczam tylko że zostałem poinstruowany jak pobierać próbki i tyle... Tylko tyle, że analizy próbki gleby robię na własny użytek, więc jeśli źle pobiorę to już mój problem, więc staram się jak najlepiej je pobrać, żeby były jak najbardziej reprezentatywne a oni badają to co im wyślę. Wodę też mogę przebadać w państwowych albo i prywatnych laboratoriach, żadnego problemu nie będzie (poza ceną, chyba około 1tys za próbkę wody). Tylko, że w telewizji to nie przejdzie, każde laboratorium powie po prostu że przebadało próbkę wody którą ja dostarczyłem, wyniki są takie i takie... A odpowiedzialność za pobranie próbek jest po mojej stronie, w skrócie.. każde laboratorium przebada każda próbkę ale umywa ręce od tego skąd są. Chyba że ktoś zapłaci poza analizą za samo pobranie próbki. Wtedy można iść do tv.

Odpowiedz
avatar ChlopSlaski
0 0

@ChlopSlaski i żeby nie było, analizy robiłem w prywatnych i państwowych laboratoriach- oschr- poza glebą na podstawowe można też glebę na pozostałości po ściekach czy wodę itp. tylko że ceny są zaporowe. Ja przeważnie robiłem tylko glebę i nikt nigdy nie sprawdzał w jaki sposób pobieralem próbki. Tak jak pisałem wyżej, badali to co dałem, w moim interesie było pobrać próbki jak najdokładniej. W razie czego oni umywali ręce bo podałem że sam pobrałem próbki, a na wynikach jasno pisze że próbki pobrałem sam i oni nie odpowiadają za sposób ich pobrania.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@ChlopSlaski: Jeżeli badasz próbki wyłącznie "dla siebie" to oczywiście inny temat. Na tej samej zasadzie gdy oddajesz próbki moczu/kału do badania to również je sam "pobierasz". Jak wyjdzie źle to laboratorium umyje ręce i powie, że pacjent się nie zastosował do instrukcji. Ale jakoś sobie nie wyobrażam, by obecne badania Odry oparto o jakąś wodę, którą ktoś przyniósł w butelce twierdząc, że to z rzeki. Albo by próbkę z miejsca przestępstwa przyniósł ktoś w worku na komisariat i powiedział "tak to z miejsca zbrodni ta krew".

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 sierpnia 2022 o 18:55

Udostępnij