No to wyjaśnia zaistniałą sytuację.
Wyobraźmy sobie, że grupa ludzi w jednym mieście kupuje po 10 torebek soli. Towar znika z półek kiedy ludzie zauważą, że zaczyna brakować. Przez informacje w mediach i necie ludzie lecą do sklepów i wykupują u siebie ile się da. Towar staje się niedostępny, pojawia się na Allegro po cenie 2, 3 krotnie wyższej.
To nie musi być sól. Może być benzyna, bateria, papier toaletowy, latarki, mięso, akcje, waluta... Witajcie w nowym abstrakcyjnym świecie. A nie! To nic nowego... i nic przypadkowego.
Tylko niech Marysia pamięta, żeby w różnych sklepach kupować.
Odpowiedzhttps://img2.dmty.pl//uploads/202207/1658483621_yi1bwq_500.jpg
OdpowiedzNo to wyjaśnia zaistniałą sytuację. Wyobraźmy sobie, że grupa ludzi w jednym mieście kupuje po 10 torebek soli. Towar znika z półek kiedy ludzie zauważą, że zaczyna brakować. Przez informacje w mediach i necie ludzie lecą do sklepów i wykupują u siebie ile się da. Towar staje się niedostępny, pojawia się na Allegro po cenie 2, 3 krotnie wyższej. To nie musi być sól. Może być benzyna, bateria, papier toaletowy, latarki, mięso, akcje, waluta... Witajcie w nowym abstrakcyjnym świecie. A nie! To nic nowego... i nic przypadkowego.
OdpowiedzPewnie dla dziadka który ma sekretny przepis ;)
Odpowiedz