Byłoby śmieszne, gdyby nie było prawdziwe. Niedawno scenarzystka "Przyjaciół", Marta Kauffman kajała się publicznie, że w serialu brakowało "różnorodności" i teraz jest jej przykro. Także ten...
@lukasz0706: Ona znana jest ze skrajnie "postępowych" upodobań, mimo, że w serialu było dużo gejów, lesbijek i nawet trans(za to też przepraszała, bo mimo iż ojciec Chandlera był trans to nazywali go ojcem!) to obecnie dla rewolucji to za mało. Także sama tworzy ten problem i sama siebie zmusza do przeprosin. Nie współczujemy
@lukasz0706: Wypraszam sobie, te problemy istnieją. Tylko że oni są powodem ich istnienia. 10-15lat temu nikt nie pomyślał nawet o tym, że w obcym główną bohaterką jest kobieta, a czarny gra Boga w Bruce wszechmogący, nawet rolę "nietrafione" jak czarny Hajmdal (opisywany jako "the whitest of the gods" albo zwany białym Azem) przechodziły bez echa. Teraz drą się i wpychają to na siłę wszędzie i tylko przez ich krzyki ludzie zaczęli zwracać na to uwagę i próbować naprawić problem, który nie istniał. Kiedyś film był dobry albo zły nie ważne kto w nim grał. Dziś (moim zdaniem) gorsze produkcję są tworzone, bo muszą mieć silną kobietę, która jest silna bo tak. Nie dlatego, że coś w jej postaci na to wskazuję.
@pert: Bo Sigourney Weaver i Morgan Freeman świetnie zagrali w tych filmach. Wątpię, że zagrali w nich ze względu na "różnorodność" albo "parytety". Tego typu zabiegi zwykle zwiastują kinową kaszanę...
@lukasz0706: Zagrali świetnie, ale nawet przez chwilę nie pomyślałem oglądając te filmy "główną bohaterką jest kobieta, a tutaj gra czarny", takie myślenie pojawiło się dopiero z nadejściem tego nowego szukania różnorodności na siłę. I dlatego największymi rasistami są Ci co to próbują promować. Dyskutowałem z jednym takim co się mnie zapytał czy nie czuję się dziwnie wchodząc na imprezę gdzie każdy jest biały. Obraził się jak odpowiedziałem, że czułbym się dziwnie wchodząc na imprezę oceniając ludzi na niej tylko po kolorze ich skóry :D
@pert: Tak samo z orientacją seksualną. Jak się dowiedziałem że Ian Mckellen (filmowy Gandalf) czy Jim Parsons (serialowy Sheldon Cooper) są gejami, to prostu wzruszyłem ramionami. Fajnie zagrali i tyle. 99% społeczeństwa ma rzeczy takie jak orientacja czy kolor skóry w pompie.
@lukasz0706: Ale dalej znajdzie się sporo idiotów, którzy uznają że na przykład Ruby Rose jest za mało lesbijska, bo mimo pociągu do kobiet określa się jako płynna płciowo, czyli niekoniecznie jest kobietą, a bycie kobietą jest niezbędne do bycia lesbijką. Więc aktorka nie może GRAĆ lesbijki, bo nią nie jest (mimo tego, że neil patrick harris udowodnił, że można świetnie zagrać kogoś innej orientacji, bo na tym polega aktorstwo)
@Ashardon: Ale pitolisz farmazony. Owszem, często się to potwierdza ale często, nie znaczy zawsze. To że na zachód częściej trafiają nieroby, szukające łatwego życia, to nie oznacza że tylko tacy tam są. Znam wiele pracowitych 'kolorowych', podobnie jak wielu białych nierobów. Daleko nie szukając, moi sąsiedzi - totalna patologia, co od rana do nocy tylko chleje i żyje z zasiłków. A po drugiej stronie, znajomy hindus, który jest lekarzem, jednym z najlepszych specjalistów w swojej dziedzinie w Polsce. Mówi w 6 językach(w tym biegle po polsku, niemiecku, angielsku i rosyjsku), ma tytuł doktora nauk medycznych i właśnie piszę pracę profesorską(czy jak to się zwie). Inny przykład, koleżanka pół-nigeryjka - jest śpiewaczką operową, bardzo utalentowaną, występuje w największych światowych operach. A mimo to, wciąż się kształci i rozwija, zeby być najlepszą. Nie można wiec wrzucać wszystkich do jednego worka.
PS: Zarzucono mi tu kiedyś rasizm, bo lubię się śmiać z kawałów o murzynach. Ale to tylko żarty, natomiast w normalnym życiu nic nie mam do osób ciemnoskórych. A takie zdanie jak napisałeś, to jest dla mnie właśnie rasizm w czystej postaci.
@Ashardon: Ciekawe zdanie pada od kogoś z Polski, która jest zdecydowanie większościowo biała i dalej pełna nierobów i patoli. Tacy ludzie trafiają się wszędzie. A ja tam poznałem kilku kolorowych i spora część z nich nie pasuję do tego opisu :/ Rasizm wziął się z efektu potwierdzenia, możesz widzieć 100 białych robiących coś złego i 3 czarnych, ale że Twoje odczucie mówi, że czarni są źli to zapamiętasz sobie tych 3. I za każdą ekspozycją na "popier**lenie" czarnych sobie to utrwalisz ignorując normalne zachowanie, albo podobne zachowanie u innych kolorów
@Borsuk231: Teoretycznie 99,5% ludzkości stanowi rasa biała. Ale rasa, a kolor skóry to nie to samo. Ja sie z tobą zgadzam ale moja odpowiedź dotyczyła komentarza @Ashardon który użył określenia 'kolorowi' i w takim rozumieniu, zapewne nie uważa hindusów czy arabów za białych.
@cassper: typy rasy białej to mniej niż 50% ludzkości, jej przedstawiciele zamieszkują: Europę, Amerykę, Bliski Wschód, Azję Południową i Południowo-Zachodnią oraz północną cześć Afryki.
Już jakiś czas temu widziałem artykuł o tym jakie to było homofobiczne, transfobiczne, rasistowskie i nawet jakoś antysemityzm tam znaleźli :D Plus te inne nowe wyrazy jak fatfobia.
Byłoby śmieszne, gdyby nie było prawdziwe. Niedawno scenarzystka "Przyjaciół", Marta Kauffman kajała się publicznie, że w serialu brakowało "różnorodności" i teraz jest jej przykro. Także ten...
Odpowiedz@lukasz0706: Ona znana jest ze skrajnie "postępowych" upodobań, mimo, że w serialu było dużo gejów, lesbijek i nawet trans(za to też przepraszała, bo mimo iż ojciec Chandlera był trans to nazywali go ojcem!) to obecnie dla rewolucji to za mało. Także sama tworzy ten problem i sama siebie zmusza do przeprosin. Nie współczujemy
Odpowiedz@sucharhunter: Na tym polega problem postępowych oszołomów: bohatersko zwalczają problemy, które nie istnieją...
Odpowiedz@lukasz0706 Meh, nie dotyczy to Ciebie, bo żyjesz w zhomogenizowanym (przez Sowietów) społeczeństwie.
Odpowiedz@lukasz0706: Wypraszam sobie, te problemy istnieją. Tylko że oni są powodem ich istnienia. 10-15lat temu nikt nie pomyślał nawet o tym, że w obcym główną bohaterką jest kobieta, a czarny gra Boga w Bruce wszechmogący, nawet rolę "nietrafione" jak czarny Hajmdal (opisywany jako "the whitest of the gods" albo zwany białym Azem) przechodziły bez echa. Teraz drą się i wpychają to na siłę wszędzie i tylko przez ich krzyki ludzie zaczęli zwracać na to uwagę i próbować naprawić problem, który nie istniał. Kiedyś film był dobry albo zły nie ważne kto w nim grał. Dziś (moim zdaniem) gorsze produkcję są tworzone, bo muszą mieć silną kobietę, która jest silna bo tak. Nie dlatego, że coś w jej postaci na to wskazuję.
Odpowiedz@NadobnyWieslaw: eeeee, co?
Odpowiedz@pert: Bo Sigourney Weaver i Morgan Freeman świetnie zagrali w tych filmach. Wątpię, że zagrali w nich ze względu na "różnorodność" albo "parytety". Tego typu zabiegi zwykle zwiastują kinową kaszanę...
Odpowiedz@lukasz0706: Zagrali świetnie, ale nawet przez chwilę nie pomyślałem oglądając te filmy "główną bohaterką jest kobieta, a tutaj gra czarny", takie myślenie pojawiło się dopiero z nadejściem tego nowego szukania różnorodności na siłę. I dlatego największymi rasistami są Ci co to próbują promować. Dyskutowałem z jednym takim co się mnie zapytał czy nie czuję się dziwnie wchodząc na imprezę gdzie każdy jest biały. Obraził się jak odpowiedziałem, że czułbym się dziwnie wchodząc na imprezę oceniając ludzi na niej tylko po kolorze ich skóry :D
Odpowiedz@pert: Tak samo z orientacją seksualną. Jak się dowiedziałem że Ian Mckellen (filmowy Gandalf) czy Jim Parsons (serialowy Sheldon Cooper) są gejami, to prostu wzruszyłem ramionami. Fajnie zagrali i tyle. 99% społeczeństwa ma rzeczy takie jak orientacja czy kolor skóry w pompie.
Odpowiedz@lukasz0706: Ale dalej znajdzie się sporo idiotów, którzy uznają że na przykład Ruby Rose jest za mało lesbijska, bo mimo pociągu do kobiet określa się jako płynna płciowo, czyli niekoniecznie jest kobietą, a bycie kobietą jest niezbędne do bycia lesbijką. Więc aktorka nie może GRAĆ lesbijki, bo nią nie jest (mimo tego, że neil patrick harris udowodnił, że można świetnie zagrać kogoś innej orientacji, bo na tym polega aktorstwo)
OdpowiedzRasizm nie wziął się znikąd. Kto miał do czynienia z kolorowymi ten wie, jaki to popier**ny i leniwy typ ludzi.
Odpowiedz@Ashardon: Ale pitolisz farmazony. Owszem, często się to potwierdza ale często, nie znaczy zawsze. To że na zachód częściej trafiają nieroby, szukające łatwego życia, to nie oznacza że tylko tacy tam są. Znam wiele pracowitych 'kolorowych', podobnie jak wielu białych nierobów. Daleko nie szukając, moi sąsiedzi - totalna patologia, co od rana do nocy tylko chleje i żyje z zasiłków. A po drugiej stronie, znajomy hindus, który jest lekarzem, jednym z najlepszych specjalistów w swojej dziedzinie w Polsce. Mówi w 6 językach(w tym biegle po polsku, niemiecku, angielsku i rosyjsku), ma tytuł doktora nauk medycznych i właśnie piszę pracę profesorską(czy jak to się zwie). Inny przykład, koleżanka pół-nigeryjka - jest śpiewaczką operową, bardzo utalentowaną, występuje w największych światowych operach. A mimo to, wciąż się kształci i rozwija, zeby być najlepszą. Nie można wiec wrzucać wszystkich do jednego worka. PS: Zarzucono mi tu kiedyś rasizm, bo lubię się śmiać z kawałów o murzynach. Ale to tylko żarty, natomiast w normalnym życiu nic nie mam do osób ciemnoskórych. A takie zdanie jak napisałeś, to jest dla mnie właśnie rasizm w czystej postaci.
Odpowiedz@Ashardon: Ciekawe zdanie pada od kogoś z Polski, która jest zdecydowanie większościowo biała i dalej pełna nierobów i patoli. Tacy ludzie trafiają się wszędzie. A ja tam poznałem kilku kolorowych i spora część z nich nie pasuję do tego opisu :/ Rasizm wziął się z efektu potwierdzenia, możesz widzieć 100 białych robiących coś złego i 3 czarnych, ale że Twoje odczucie mówi, że czarni są źli to zapamiętasz sobie tych 3. I za każdą ekspozycją na "popier**lenie" czarnych sobie to utrwalisz ignorując normalne zachowanie, albo podobne zachowanie u innych kolorów
Odpowiedz@cassper Tylko napomknę że hindusi to rasa biała wbrew pozorom. Tak jak Arabowie czy Persowie
Odpowiedz@Borsuk231: Teoretycznie 99,5% ludzkości stanowi rasa biała. Ale rasa, a kolor skóry to nie to samo. Ja sie z tobą zgadzam ale moja odpowiedź dotyczyła komentarza @Ashardon który użył określenia 'kolorowi' i w takim rozumieniu, zapewne nie uważa hindusów czy arabów za białych.
Odpowiedz@cassper: typy rasy białej to mniej niż 50% ludzkości, jej przedstawiciele zamieszkują: Europę, Amerykę, Bliski Wschód, Azję Południową i Południowo-Zachodnią oraz północną cześć Afryki.
Odpowiedz@cassper: Chyba Europy, nie świata
Odpowiedz@sucharhunter: @pert: Racja, miałem na myśli Europę. Coś mi się pokręciło przy pisaniu. Ta liczba pochodzi z tego opracowania: http://www.wiking.edu.pl/article.php?id=148
OdpowiedzJuż jakiś czas temu widziałem artykuł o tym jakie to było homofobiczne, transfobiczne, rasistowskie i nawet jakoś antysemityzm tam znaleźli :D Plus te inne nowe wyrazy jak fatfobia.
Odpowiedz