Nigdy jakoś nie naciskałam na mojego faceta, żeby zgolił klate czy coś, ale powiem szczerze, że jak to zrobił (goli głowę, łoniaki, pachy i brodę a teraz jeszcze klatę i brzuch) to nogi same się rozwierały. Fakt faktem, że owłosienie u faceta nigdy mi nie przeszkadzało, ale jak się już z tym zetknęłam to libido skoczyło i czułam się wręcz onieśmielona. Co kto lubi. Ale jeśli według kogoś brak owłosienia równa się z "utratą męskości" to myślę, że problem leży zupełnie gdzie indziej :p
Nie dość że łysy to do tego bez brwi! LOL
OdpowiedzJak laska lubi wyciągać zapocone włosy z zębów to kim jesteś by jej to odbierać.
OdpowiedzNigdy jakoś nie naciskałam na mojego faceta, żeby zgolił klate czy coś, ale powiem szczerze, że jak to zrobił (goli głowę, łoniaki, pachy i brodę a teraz jeszcze klatę i brzuch) to nogi same się rozwierały. Fakt faktem, że owłosienie u faceta nigdy mi nie przeszkadzało, ale jak się już z tym zetknęłam to libido skoczyło i czułam się wręcz onieśmielona. Co kto lubi. Ale jeśli według kogoś brak owłosienia równa się z "utratą męskości" to myślę, że problem leży zupełnie gdzie indziej :p
Odpowiedz