Bylby zonk, jakby samolot z putinem napotkal przy lądowaniu mgle i trafil w brzozę a wrak odzyskali polacy (jako w sumie jedyni zdolni szybko przekroczyc granice z kaliningradem) oferujac pomoc przy odzyskaniu wraku i ustaleniu przebiegu wydarzeń. Oczywiscie zaboerajac wrak do polski :)
Ku*wa, przemistrz...
OdpowiedzBylby zonk, jakby samolot z putinem napotkal przy lądowaniu mgle i trafil w brzozę a wrak odzyskali polacy (jako w sumie jedyni zdolni szybko przekroczyc granice z kaliningradem) oferujac pomoc przy odzyskaniu wraku i ustaleniu przebiegu wydarzeń. Oczywiscie zaboerajac wrak do polski :)
Odpowiedz