Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Pismo

Dodaj nowy komentarz
avatar witkacy_sracy
4 8

Wolę Tolkiena - lepsze książki pisał - ale każdy lubi fantasy jakie mu pasuje.

Odpowiedz
avatar lukasz0706
1 9

"Gdziekolwiek oni będą walczyć przeciw wam, zabijajcie ich! – Taka jest odpłata niewiernym!” (Koran 2,191) Też fajnie?

Odpowiedz
avatar tamandua
8 10

@lukasz0706: też fajnie. Obie te książki są tak samo chore, a oparte na nich religie równie żałosne. Nie odmawiam nikomu prawa do wiary, niech każdy wierzy w co chce, ale takie kwiatuszki to silny argument przeciw bełkotowi psychowyznawców, bajdurzących, że religia, którą wyznają, jest religią miłości, dialogu, miłosierdzia i pokoju. Przeciwstawiłeś więc Koran Biblii - czy, Twoim zdaniem, któryś z tych fragmentów pozwala stwierdzić, że jedna z tych religii opiera się na gorszych bzdurach? Moim zdaniem nie.

Odpowiedz
avatar lukasz0706
1 5

@tamandua: Nie jestem tego w stanie stwierdzić. Nie jestem przesadnie wierzący, ale nawalanie w katolików (dziwnym trafem, tylko w nich) przy każdej okazji jest dla mnie irytujące. Robię takie wrzuty nie dlatego, że jestem "katolskim oszołomem", tylko żeby czytający komentarze mogli poznać jak wygląda sytuacja "z drugiej strony"...

Odpowiedz
avatar tamandua
0 4

@lukasz0706: jasne, przecież nikomu nie bronię mieć własnych poglądów. Nawalanie w katolików jest o tyle zrozumiałe w tym kraju, że podobno to kraj katolicki, stąd mało kto na poważnie ciśnie muzułmanów, raczej tak bardziej dla beki, bo wiedzy na temat islamu zbytniej, jako społeczeństwo, nie mamy. Chciałbym żyć w kraju świeckim, gdzie religia to sprawa indywidualna, a nie karta przetargowa w rękach władzy, a niestety tak nie jest, bo episkopat razem z obecną władzą próbują przekonać wszystkich, że bez kościoła nie ma polski.

Odpowiedz
avatar gomezvader
2 4

@lukasz0706: A na kogo mielibyśmy nawalać? Nigdy żaden Sihka nie mówił mi, że przez mój brak wiary jestem złym człowiekiem. Nigdy żaden buddysta nie mówił mi, że moje chowanie uraz jest złe i nie dostąpię oświecenia. Nigdy żaden muzułmanin nie mówił mi, że picie cydru obraża boga. Nigdy żaden afrykański szaman nie mówił mi, że unga bunga waka waka umpa lumpa. Więc dlaczego miałbym się interesować ich świętymi pismami?

Odpowiedz
avatar lukasz0706
0 2

@gomezvader: Nie ma u nas zbyt wielu przedstawicieli tych religii, to fakt. Piszę to jednak na wypadek, gdyby ktoś pomyślał po obejrzeniu tego skrina: "ale gupi ten katolicyzm, zostanę muzułmaninem/sikhą/wyznawcą szamanizmu". Po prostu, warto wiedzieć, że w każdej religii da się znaleźć takie "kwiatki". Nie uważasz chyba, że opinię na dany temat należy wyrabiać na podstawie jednego źródła?

Odpowiedz
avatar lukasz0706
0 2

@tamandua: To, że mieszkamy w kraju "katolickim" nie oznacza że mamy przymykać oczy na absurdy innych religii. Bo nagle może się okazać że zmiana religii nie jest żadną zmianą na lepsze...

Odpowiedz
avatar tamandua
1 1

@lukasz0706: i dlatego ja nie jestem za zmianą wyznania i religii dominującej w Polsce, tylko rozdzielenie jej od władzy oraz państwa i nie kierowanie się jej wytycznymi jeśli chodzi o ustanawianie prawa :)

Odpowiedz
avatar lukasz0706
0 0

@tamandua: Mądrego aż miło posłuchać ;)

Odpowiedz
avatar Glaurung_Uluroki
-2 2

To jakaś lipa. Który Eskimoś uszkodziłby swoją własność, zamiast ją sprzedać?

Odpowiedz
avatar zerco
3 3

"Jeśli się bić będą mężczyźni, mężczyzna i jego brat, i zbliży się żona jednego z nich i - chcąc wyrwać męża z rąk bijącego - wyciągnie rękę i chwyci go za części wstydliwe, odetniesz jej rękę, nie będzie twe oko miało litości" Powtórzonego prawa 21:11-12

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 8

Notka dla spuszczających się nad takimi cytatami gimboateistów, którzy osiągają orgazm kiedy mogą napisać w necie, jaki to KK jest zły i fałszywy: Tak naprawdę to jedziecie po judaizmie nie po chrześcijaństwie. Dla katolików (i reszty chrześcijan) kluczowy jest Nowy Testament, przekazujący naukę Jezusa, który wywołał nią istną rewolucję, wywracając do góry nogami wiele praw przez ówczesnych Żydów uważanych za oczywiste, dlatego budził tak duży sprzeciw. Zatem wyrywając gdzieś z ST jakiś fragment mówiący o niewolnikach czy karach śmierci, który w żaden sposób nie pokrywa się z naukami zawartymi w NT, albo wręcz im zaprzecza, robicie z siebie błaznów, wymądrzając się w sprawach, w których brak wam elementarnej wiedzy.

Odpowiedz
avatar tamandua
4 6

@Trokopotaka: Czyli ST jest niekanoniczny dla chrześcijaństwa, tak? Ten starotestamentowy Bóg ze swoimi naukami to jest inny Bóg niż ten nowotestamentowy?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 4

@tamandua: Bóg jest oczywiście ten sam, natomiast zmienia się sposób postrzegania i rozumienia jego przykazań. "Starotestamentalni" Żydzi żyli w przeświadczeniu, że są kimś w rodzaju nadludzi, mniej więcej tak jak to wygląda teraz w przypadku radykalnego Islamu. Narodem wybranym, w którym na pierwszym miejscu są faceci (szczególnie, jeżeli pełnią funkcję ówczesnych "duchownych"), potem są podległe im całkowicie kobiety, a potem jest ta cała reszta pogan i podludzi, którzy nadają się tylko na niewolników i są gorszym sortem i można ich do woli mordować. Zresztą do dziś mamy Żydów w taki sposób myślących. I za swoją pychę regularnie spotykają ich różne nieszczęścia np. w postaci bycia podbitymi przez różne nacje, a mimo to nie wyciągają z tego wniosków. Co więcej Bóg posyła do nich najróżniejszych proroków, aby ich naprostować, ale ci są za życia zwykle pogardzani bo chociaż wielu ludzi jest nimi zainspirowanych, jednocześnie bardzo wielu nie podoba się to, co głoszą. Doskonałym przykładem tego rozdźwięku między ST a NT jest fragment o nierządnicy, którą przyprowadzono do Jezusa mówiąc, że "Mojżesz nam kazał takie kamienować". No skoro Mojżesz kazał, to znaczy, że tak mu powiedział Bóg, czyli wszystko jest ok, możemy ją zabić. Kompletnie nie potrafili zrozumieć, że przykazanie "nie zabijaj" odnosi się do każdego człowieka i żaden człowiek nigdy nie został przez Boga upoważniony jako ważniejszy, tak by w imię Boga mógł sobie zabijać innych, mniej ważnych ludzi. Dlatego chrześcijanin jest zobowiązany by czytać i interpretować ST tylko w oparciu o treść i nauki NT, nigdy inaczej.

Odpowiedz
avatar lukasz0706
0 6

@Trokopotaka: Próżny Twój trud. O ile @tamandua sprawia wrażenie gościa, z którym można sensownie podyskutować, to grasuje tu też masa ludzi mających tak głęboko zakodowane we łbach, że KK jest zły. Z nimi nie wygrasz...

Odpowiedz
avatar szypty
0 0

@Trokopotaka: "Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści* swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem." - Łk 14,26 "Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie." Mt 6,24 (to do naszych miłościwie panujących hierarchów Kościelnych). "Nazajutrz, gdy wyszli oni z Betanii, uczuł głód. 13 A widząc z daleka drzewo figowe, okryte liśćmi, podszedł ku niemu zobaczyć, czy nie znajdzie czegoś na nim. Lecz przyszedłszy bliżej, nie znalazł nic prócz liści, gdyż nie był to czas na figi. 14 Wtedy rzekł do drzewa: «Niech nikt nigdy nie je owocu z ciebie!» Słyszeli to Jego uczniowie." Mk 11,12-25

Odpowiedz
avatar tamandua
0 0

dziękuję, Trokopotaka, za obszerne wyjaśnienie swojego stanowiska. Odniosę się do kilku kwestii. Disclaimer: nie mam zamiaru się kłócić, więc jeśli jakieś moje pytanie wyda Ci się złośliwe, to wiedz, że takie w rzeczywistości nie jest. Chcę grzecznie podyskutować, może się nawet czegoś ciekawego dowiem :) "potem są podległe im całkowicie kobiety, a potem jest ta cała reszta pogan i podludzi, którzy nadają się tylko na niewolników i są gorszym sortem Czy takie podejście nie wydaje Ci się zbieżne z obecną narracją Kościoła Katolickiego, a przynajmniej tego w Polsce? Kobiety to z jakiegoś powodu dla kościelnych hierarchów gorszy sort, o czym świadczą pełne lekceważenia wypowiedzi biskupów, kiedy podejmowany jest temat aborcji na przykład - wtedy kler atakuje, odsądzając od czci i wiary, kobiety, które chcą same o sobie decydować, i nie chodzi tutaj wówczas tylko o poruszany temat przerywania ciąży. A potem jest reszta pogan i podludzi - czyli jestem tutaj, podważając sensowność istnienia religii i ich ziemskich przedstawicielstw. W dodatku taka narracja wiąże się już nieodłącznie z posądzeniem o brak patriotyzmu, ponieważ Kościół utożsamia się (i znów nie wiem czemu) z Polską, a obecna władza utożsamia się z Kościołem. Będąc ateistą jestem więc również zdrajcą. I ja rozumiem, że lansowany w ST dla narodu żydowskiego kurs to zły kurs, że chrześcijaństwo miało go zrewidować, tylko mam wrażenie, że KK ma to rewidowanie głęboko w d*. I teraz pytanie: czy oni to robią, bo tego nie widzą, czy może widzą, ale i tak to robią, bo pieniądze, władza i straszenie duszyczek, z pozycji kompasu moralnego, mękami w piekle? "I za swoją pychę regularnie spotykają ich różne nieszczęścia np. w postaci bycia podbitymi przez różne nacje, a mimo to nie wyciągają z tego wniosków." Czy my na pewno rozmawiamy teraz o żydach? ;) "Dlatego chrześcijanin jest zobowiązany by czytać i interpretować ST tylko w oparciu o treść i nauki NT, nigdy inaczej. " Zgodzę się z Tobą, ale mam jedno zastrzeżenie formalne. Skoro to ten sam Bóg, ale my inaczej postrzegamy jego nauki, ponieważ łagodzimy je poprzez interpretacje, to czy to nie Bóg jest do d*, a my staramy się być lepsi? Nie wiem czy rozumiesz co chcę przez to powiedzieć, kurde, jakiś przykład... Ok, będzie kulawy jak cholera, ale niczego lepszego nie wymyślę już dzisiaj ;) Weźmy miecz, taki jakiś zajebiaszczy miecz. Przez lata posługiwania się tym mieczem jego kolejni właściciele zabili nim setki ludzi. I teraz ten miecz trafia do kogoś, kto używa go do siekania kapusty w restauracji, bo brzydzi się przemocą. Czy ten miecz się z zmienił? Nie, to ten sam miecz, to samo narzędzie, które pozbawiało życia. Co więc jest innego? Jego użytkownik, który znalazł dla miecza inne zastosowanie - takie, które go satysfakcjonuje; takie, dzięki któremu nikogo nie skrzywdzi; takie, które jest nie tylko akceptowalne, ale również aprobowane; i wreszcie takie, do którego doszedł sam, a nie za sprawą miecza. Chcę przez to powiedzieć, a może raczej zapytać, czy dopuszczając się interpretacji słowa Bożego nie traktujemy Boga i religii instrumentalnie? Jest narzędziem, które dostosowujemy do czasów, realiów, dla którego znajdujemy nowe zastosowania. A chyba nie o to chodzi w wierze, prawda? Przecież nie mogę sobie wybrać, że będę wierzył w Jezusa, Boga Ojca, a Duch Święty to jakiś wymysł marketingowy ornitologów i w zyciu nie uwierzę w tę bzdurę. Czy interpretacja, nawet w oparciu o kolejny zestaw rzekomo boskich wskazówek, nie jest przeinaczaniem? Wszak ryzyko nadinterpretacji zawsze istnieje, skąd więc ma katolik wiedzieć, w którym miejscu się zatrzymać w tych interpretacjach, w które ma wierzyć, a które uznawać za zbyt daleko idące? Się rozpisałem ;) Oczywiście nie musisz się odnosić, ale byłbym zobowiązany, gdybyś znalazł chwilę. Podrawiam T

Odpowiedz
avatar AndrzejPozdrawiam
-1 1

Trzeba być żałosnym człowiekiem, żeby bronić organizacji której hierarchowie korzystając ze swoich wpływów chronią pedofili. Ale co kto lubi.

Odpowiedz
avatar gomezvader
0 2

@Trokopotaka: Nie dam ci dokładnego cytatu bo nie chce mi się szukać. Ale jezus w NT powiedział, że nie przyszedł by przeinaczać słowa swojego ojca tylko, żeby potwierdzić. A co do NT zmienił interpretację słów boga to nie pyerdol. Interpretację biblii zmienił mainstream. I to z przed maks 100-150 lat. Dlaczego? Bo ludzie umieli czytać i czytając biblię zaczęli stwierdzać, że chyba kogoś poyebało. A to już były te czasy gdy KK nie mógł wjechać z ogniem, kvrwą i mieczem i wyciąć heretyków. Więc zaczęto grać kartą "a bo to nie tak jak myślicie, to kompletnie inaczej. Jak bóg pochwalał pobicie ciężarnej kobiety i powiedział jej, że jak będzie posłuszna to w nagrodę będzie gwałcona do końca życia" to miał na myśli... coś miłego i totalnie miłosiernego.

Odpowiedz
avatar Marius
1 1

"Jeśli zaś ktoś posunąłby się do tego, że bliźniego zabiłby podstępnie, oderwiesz go nawet od mego ołtarza, aby ukarać śmiercią."

Odpowiedz
avatar Silm4ril
0 2

"Należy jeść śniadania, gdyż zdrowe są one i smaczne".

Odpowiedz
Udostępnij