Oczywiście nie mogło przy tej okazji zabraknąć tego równie nieśmiertelnego, co idiotycznego komentarza ze strony kogoś, kto ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem i logiką na poziomie elementarnym. To, że czynnik X powoduje skutek Y nie oznacza, że jest on jedynym czynnikiem powodującym ten skutek. Pisanie zaś takich komentarzy, jak ten powyżej, ma dokładnie tyle samo sensu, co próba negacji faktu, że ludzie giną w wypadkach samochodowych za pomocą argumentu "Taaa, to ciekawe jakim samochodem rozbili się Platon, Leonardo da Vinci i Mieszko I".
@wroblitz: Wszystko się zgadza tylko stwierdzenie "gry powodują przemoc" wcale nie jest faktem. Temat był badany i wyniki wskazywały na brak związku albo wręcz na relację odwrotną (czytaj gry były metodą odreagowywania i tym samym obniżały prawdopodobieństwo agresywnych zachowań). Więc o ile "w co grał Hitler" jest ujowym kontrargumentem, "gry powodują przemoc" jest ujowym argumentem
jedyny360: Zastanawia mnie czy przy tych badaniach dawali dzieciom grać w gry brutalne, pełne przemocy i seksu. Czy raczej dawali gry dostosowane do wieku.
Podobnie z filmami. Ilu z was uważa, że brutalne gry, porno nie wpłynie negatywnie na wasze dzieci?
Mao? Hungry, hungry chinols
OdpowiedzOczywiście nie mogło przy tej okazji zabraknąć tego równie nieśmiertelnego, co idiotycznego komentarza ze strony kogoś, kto ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem i logiką na poziomie elementarnym. To, że czynnik X powoduje skutek Y nie oznacza, że jest on jedynym czynnikiem powodującym ten skutek. Pisanie zaś takich komentarzy, jak ten powyżej, ma dokładnie tyle samo sensu, co próba negacji faktu, że ludzie giną w wypadkach samochodowych za pomocą argumentu "Taaa, to ciekawe jakim samochodem rozbili się Platon, Leonardo da Vinci i Mieszko I".
Odpowiedz@wroblitz: Wszystko się zgadza tylko stwierdzenie "gry powodują przemoc" wcale nie jest faktem. Temat był badany i wyniki wskazywały na brak związku albo wręcz na relację odwrotną (czytaj gry były metodą odreagowywania i tym samym obniżały prawdopodobieństwo agresywnych zachowań). Więc o ile "w co grał Hitler" jest ujowym kontrargumentem, "gry powodują przemoc" jest ujowym argumentem
Odpowiedzjedyny360: Zastanawia mnie czy przy tych badaniach dawali dzieciom grać w gry brutalne, pełne przemocy i seksu. Czy raczej dawali gry dostosowane do wieku. Podobnie z filmami. Ilu z was uważa, że brutalne gry, porno nie wpłynie negatywnie na wasze dzieci?
OdpowiedzW wojnę
Odpowiedz