Czyli 1 miliarder to tak z 10 przeciętnych ludzi żyjących 55 lat?
Wg Forbesa jest 2 668 miliarderów.
Oznacza to, że miliarderzy odpowiadają za produkcję CO2 na poziomie Jarocina.
Myślicie, że gdyby zniknął Jarocin, pozostałe 7 753 000 000 ludzi nie miałoby już problemu?
@Saszka999 jak "myślisz"?
@Maquabra: Po zniknięciu Jarocina miliarderzy dopiero by wyszli na zero względem poziomu przeciętnego Kowalskiego. Dlatego też kazanie Kowalskiemu zorganizować kupę kasy na elektryka w przeciągu 10 lat jest mniej efektywną formą walki z ociepleniem klimatu niż ograniczenie ilości np. lotów prywatnymi samolotami.
I nie zapominajmy - życie nie jest, zero jedynkowe, że albo jesteś Kowalski, albo miliarder, milionerzy też pewnie produkują nieproporcjonalnie więcej CO2 niż Kowalski.
Chociaż wciąż najwięcej CO2 idzie z przemysłu - i powiedz mi, kto raczej jest odpowiedzialny za przemysł, Kowalski czy miliarder?
@Maquabra: Nie czytałeś artykułu, a próbujesz się silić na mądrości.
Otóż pełne zdanie powinno brzmieć: „Przeciętny człowiek musiałby żyć 550 lat, żeby wemitować tyle CO₂ co przeciętny miliarder w ciągu roku”.
Czyli trochę to zmienia obraz. Przeciętny miliarder to 550 ludzi. Czyli 2668 miliarderów emituje tyle, co 1,5 mln przeciętnych ludzi.
Jedno istotne zdanie z artykułu: „Według Bloomberg News osoby posiadające minimum 129,2 mln dolarów majątku mogą mieć wpływ środowiskowy na poziomie działań gospodarki państwa.”
Kiepskie tłumaczenie, bo nie napisali, którego państwa, a raczej ma znaczenie, czy byłyby to Chiny, czy Lesotho.
Źródłowy artykuł na Bloombergu miał coś w tym stylu (jest za paywallem, a teraz nie mam dostepu): „Environmental impact of individuals with net worth over $129.2m rivals the national economy.”
Czyli całkowity wpływ na środowisko osób z całkowitym majątkiem powyżej 129 milionów dolarów jest na poziomie gospodarki narodowej całego USA.
Oni sobie z tego zdają sprawę dlatego próbują pozbyć się nas.
OdpowiedzCzy naiwne julki i oskarki "walczące o ziemię" przyswoiły? Czy nawet na to są zbyt głupie?
OdpowiedzCzyli 1 miliarder to tak z 10 przeciętnych ludzi żyjących 55 lat? Wg Forbesa jest 2 668 miliarderów. Oznacza to, że miliarderzy odpowiadają za produkcję CO2 na poziomie Jarocina. Myślicie, że gdyby zniknął Jarocin, pozostałe 7 753 000 000 ludzi nie miałoby już problemu? @Saszka999 jak "myślisz"?
Odpowiedz@Maquabra: Po zniknięciu Jarocina miliarderzy dopiero by wyszli na zero względem poziomu przeciętnego Kowalskiego. Dlatego też kazanie Kowalskiemu zorganizować kupę kasy na elektryka w przeciągu 10 lat jest mniej efektywną formą walki z ociepleniem klimatu niż ograniczenie ilości np. lotów prywatnymi samolotami. I nie zapominajmy - życie nie jest, zero jedynkowe, że albo jesteś Kowalski, albo miliarder, milionerzy też pewnie produkują nieproporcjonalnie więcej CO2 niż Kowalski. Chociaż wciąż najwięcej CO2 idzie z przemysłu - i powiedz mi, kto raczej jest odpowiedzialny za przemysł, Kowalski czy miliarder?
Odpowiedz@Maquabra: Nie czytałeś artykułu, a próbujesz się silić na mądrości. Otóż pełne zdanie powinno brzmieć: „Przeciętny człowiek musiałby żyć 550 lat, żeby wemitować tyle CO₂ co przeciętny miliarder w ciągu roku”. Czyli trochę to zmienia obraz. Przeciętny miliarder to 550 ludzi. Czyli 2668 miliarderów emituje tyle, co 1,5 mln przeciętnych ludzi. Jedno istotne zdanie z artykułu: „Według Bloomberg News osoby posiadające minimum 129,2 mln dolarów majątku mogą mieć wpływ środowiskowy na poziomie działań gospodarki państwa.” Kiepskie tłumaczenie, bo nie napisali, którego państwa, a raczej ma znaczenie, czy byłyby to Chiny, czy Lesotho. Źródłowy artykuł na Bloombergu miał coś w tym stylu (jest za paywallem, a teraz nie mam dostepu): „Environmental impact of individuals with net worth over $129.2m rivals the national economy.” Czyli całkowity wpływ na środowisko osób z całkowitym majątkiem powyżej 129 milionów dolarów jest na poziomie gospodarki narodowej całego USA.
OdpowiedzNie znam się na tyle na matematyce aby potwierdzić czy to równanie zostało obliczone prawidłowo, ale wynik mi się podoba!
Odpowiedz