I cyk 10k podatku. W SD-Z2 najlepsze to, że nie można dołączyć załącznika składając przez Internet, więc US potem dzwoni z prośbą o uzupełnienie wymaganego dowodu wpłynięcia przelewu chociażby przez e-mail.
@FrozenMind: Zacznę może od tego, że wnuk to I grupa podatkowa, dla której to kwota wolna od podatku wynosi 9 637 zł, a więc podatek w tym przypadku zostałby naliczony od kwoty 10 363 zł. Zgodnie z art. 15 Ustawy o podatku od spadków i darowizn, do kwoty 10 278 zł byłoby to 3%, a więc 308,30 zł, a pozostałe 85 zł zostałoby opodatkowane 5%, co dałoby kolejne 4,25 zł. Tak więc łączna suma należnego podatku wyniosłaby w tym przypadku 312,55 zł.
Tak czy owak to nie fakt wypełnienia, bądź też nie SD-Z2 stanowi tutaj clou problemu (choć z artykułów prasowych ciężko wywnioskować, czy taka deklaracja została złożona - jest tylko mowa o tym, że dla darowizny spisano umowę (raczej nie notarialną, co obowiązek zgłoszenia do US przeniosłby na notariusza, bo zakładam, że gdyby czynności tej dokonano u notariusza, to autor artykułu by się o tym zająknął, skoro zaś w artykule jest mowa o "sporządzeniu pisemnej umowy darowizny", to zakładam, że była to zwykła forma pisemna)).
W tej sprawie spór jednak sprowadza się do zupełnie innej kwestii, a mianowicie do spełnienia - bądź też nie - warunków (opisanego w art. 4a) zwolnienia od podatku. W jego punkcie 2 jest zapis mówiący o tym, że żeby z takiego zwolnienia moc skorzystać, to należy (między innymi) "udokumentować otrzymanie środków dowodem przekazania na rachunek płatniczy nabywcy (...)". Konkretnie zaś kwestią sporną pomiędzy RPO a MF jest słowo "przekazanie", a pisząc jeszcze bardziej precyzyjnie, to czy takim dowodem przekazani jest wyłącznie dowód wpłaty z konta darczyńcy na konto obdarowanego, czy też wystarcza sama wpłata dokonana przez obdarowanego pieniędzy otrzymanych do ręki.
@FrozenMind: Tak na szybko udało mi się znaleźć 2 wyroki (I SA/Łd 861/19 oraz I SA/To 1684/21), które mówią, że "W razie otrzymania środków pieniężnych przez obdarowanego w gotówce, dla zastosowania zwolnienia, wystarczające jest wpłacenie otrzymanych w tej formie środków przez podatnika na własny rachunek bankowy", więc osobiście w tym starciu stawiam dychę na zwycięstwo RPO.
@wroblitz: Wnuk jest jako zstępny, więc to nieformalnie "grupa zerowa", formalnie I grupa podatkowa z ulgą podatkową. Przy takiej kwocie należy złożyć zgłoszenie SD-Z2 w ciągu 6 miesięcy od otrzymania darowizny. W przypadku braku wymaganego zgłoszenia, dochód w formie darowizny może zostać uznany za dochód nieopodatkowany, nieujawniony, jeżeli nie wyjawi źródła, a wtedy jest właściwie 75% daniny. Te 50% teraz nie mogę znaleźć, więc może mam nieaktualne dane. Kwestia, co w przypadku nieopodatkowanego ujawnionego dochodu z winy osoby, która dochód uzyskała? Podatek poprawny plus karne odsetki?
@FrozenMind: Ustawa (w art. 14 ust. 3) wymienia trzy grupy podatkowe (I, II oraz III) - termin "Grupa zerowa" to nieformalne nazewnictwo nawiązujące to osób uprawnionych do skorzystania ze zwolnienia, o jakim mowa w art. 4a (z wyłączeniem zięcia i synowej jest ona tożsama z grupą I).
W przypadku niezgłoszenia darowizny grozi kara w postaci opodatkowania jej w wysokości 20%, o czym mówi art. 15 ust. 4 Ustawy o podatku od spadku i darowizn. Odsetki zaś to należność przyslugujaca za opóźnienie w płatności, więc w tym przypadku miałyby one zastosowanie jedynie w sytuacji, w której to urząd naliczyłby jakiś podatek, wezwał do jego uiszczenia w konkretnym terminie, a termin ten zostałby przez podatnika przekroczony.
A US i tak zinterpretuje to na niekorzyść podatnika. Taki mamy klimat.
OdpowiedzI cyk 10k podatku. W SD-Z2 najlepsze to, że nie można dołączyć załącznika składając przez Internet, więc US potem dzwoni z prośbą o uzupełnienie wymaganego dowodu wpłynięcia przelewu chociażby przez e-mail.
Odpowiedz@FrozenMind: Zacznę może od tego, że wnuk to I grupa podatkowa, dla której to kwota wolna od podatku wynosi 9 637 zł, a więc podatek w tym przypadku zostałby naliczony od kwoty 10 363 zł. Zgodnie z art. 15 Ustawy o podatku od spadków i darowizn, do kwoty 10 278 zł byłoby to 3%, a więc 308,30 zł, a pozostałe 85 zł zostałoby opodatkowane 5%, co dałoby kolejne 4,25 zł. Tak więc łączna suma należnego podatku wyniosłaby w tym przypadku 312,55 zł. Tak czy owak to nie fakt wypełnienia, bądź też nie SD-Z2 stanowi tutaj clou problemu (choć z artykułów prasowych ciężko wywnioskować, czy taka deklaracja została złożona - jest tylko mowa o tym, że dla darowizny spisano umowę (raczej nie notarialną, co obowiązek zgłoszenia do US przeniosłby na notariusza, bo zakładam, że gdyby czynności tej dokonano u notariusza, to autor artykułu by się o tym zająknął, skoro zaś w artykule jest mowa o "sporządzeniu pisemnej umowy darowizny", to zakładam, że była to zwykła forma pisemna)). W tej sprawie spór jednak sprowadza się do zupełnie innej kwestii, a mianowicie do spełnienia - bądź też nie - warunków (opisanego w art. 4a) zwolnienia od podatku. W jego punkcie 2 jest zapis mówiący o tym, że żeby z takiego zwolnienia moc skorzystać, to należy (między innymi) "udokumentować otrzymanie środków dowodem przekazania na rachunek płatniczy nabywcy (...)". Konkretnie zaś kwestią sporną pomiędzy RPO a MF jest słowo "przekazanie", a pisząc jeszcze bardziej precyzyjnie, to czy takim dowodem przekazani jest wyłącznie dowód wpłaty z konta darczyńcy na konto obdarowanego, czy też wystarcza sama wpłata dokonana przez obdarowanego pieniędzy otrzymanych do ręki.
Odpowiedz@FrozenMind: Tak na szybko udało mi się znaleźć 2 wyroki (I SA/Łd 861/19 oraz I SA/To 1684/21), które mówią, że "W razie otrzymania środków pieniężnych przez obdarowanego w gotówce, dla zastosowania zwolnienia, wystarczające jest wpłacenie otrzymanych w tej formie środków przez podatnika na własny rachunek bankowy", więc osobiście w tym starciu stawiam dychę na zwycięstwo RPO.
Odpowiedz@wroblitz: Wnuk jest jako zstępny, więc to nieformalnie "grupa zerowa", formalnie I grupa podatkowa z ulgą podatkową. Przy takiej kwocie należy złożyć zgłoszenie SD-Z2 w ciągu 6 miesięcy od otrzymania darowizny. W przypadku braku wymaganego zgłoszenia, dochód w formie darowizny może zostać uznany za dochód nieopodatkowany, nieujawniony, jeżeli nie wyjawi źródła, a wtedy jest właściwie 75% daniny. Te 50% teraz nie mogę znaleźć, więc może mam nieaktualne dane. Kwestia, co w przypadku nieopodatkowanego ujawnionego dochodu z winy osoby, która dochód uzyskała? Podatek poprawny plus karne odsetki?
Odpowiedz@FrozenMind: Ustawa (w art. 14 ust. 3) wymienia trzy grupy podatkowe (I, II oraz III) - termin "Grupa zerowa" to nieformalne nazewnictwo nawiązujące to osób uprawnionych do skorzystania ze zwolnienia, o jakim mowa w art. 4a (z wyłączeniem zięcia i synowej jest ona tożsama z grupą I). W przypadku niezgłoszenia darowizny grozi kara w postaci opodatkowania jej w wysokości 20%, o czym mówi art. 15 ust. 4 Ustawy o podatku od spadku i darowizn. Odsetki zaś to należność przyslugujaca za opóźnienie w płatności, więc w tym przypadku miałyby one zastosowanie jedynie w sytuacji, w której to urząd naliczyłby jakiś podatek, wezwał do jego uiszczenia w konkretnym terminie, a termin ten zostałby przez podatnika przekroczony.
OdpowiedzJak niewolnicy normalnie. Klaus Schwab już zaciera ręce. „Nic nie będziesz posiadać i będziesz szczęśliwy”
Odpowiedz