Przyznam, że każdorazowo słysząc ten tekst, zastanawia mnie logika przyświecającą jego autorom i forsowany w nim związek przyczynowo-skutkowy. Co konkretnie sprawia, że mężatka, która przykładowo uprawia seks 200 razy w roku wyłącznie ze swoim mężem, jest bardziej ciasna niż singielka, która to przykładowo w roku odbyła 40 stosunków z 5 różnymi facetami? A ta z kolei wciąż jest bardziej ciasna niż mężatka, która 4 razy zdradziła męża z dwoma facetami. Ktoś jest w stanie wyłożyć ten związek?
To jest chyba traktowane jako żart. Pewnie są ludzie, którzy wierzą, że swoim kutasem są w stanie coś rozepchać, ale są i tacy, którzy w zamach smoleński wierzą.
A jest jeszcze lepiej, bo częsty seks tylko wzmacnia mięśnie dna miednicy, co poprawia przyjemność dla wszystkich zainteresowanych.
Dopóki nie pcha się tam nic pokroju butelki szampana czy główki dziecka, największym ryzykiem powstania wiadra jest brak aktywności fizycznej połączony z otyłością.
Ma zamek do którego pasuje każdy klucz :)
OdpowiedzDziura budżetowa.
OdpowiedzPrzyznam, że każdorazowo słysząc ten tekst, zastanawia mnie logika przyświecającą jego autorom i forsowany w nim związek przyczynowo-skutkowy. Co konkretnie sprawia, że mężatka, która przykładowo uprawia seks 200 razy w roku wyłącznie ze swoim mężem, jest bardziej ciasna niż singielka, która to przykładowo w roku odbyła 40 stosunków z 5 różnymi facetami? A ta z kolei wciąż jest bardziej ciasna niż mężatka, która 4 razy zdradziła męża z dwoma facetami. Ktoś jest w stanie wyłożyć ten związek?
OdpowiedzTo jest chyba traktowane jako żart. Pewnie są ludzie, którzy wierzą, że swoim kutasem są w stanie coś rozepchać, ale są i tacy, którzy w zamach smoleński wierzą. A jest jeszcze lepiej, bo częsty seks tylko wzmacnia mięśnie dna miednicy, co poprawia przyjemność dla wszystkich zainteresowanych. Dopóki nie pcha się tam nic pokroju butelki szampana czy główki dziecka, największym ryzykiem powstania wiadra jest brak aktywności fizycznej połączony z otyłością.
OdpowiedzCiekawe czy te minusy to od ludzi z macierewiczowym zgąbczeniem mózgu, czy od osób przekonanych o sprawczości ich mikro-kukiza w gaciach xD
Odpowiedz@Maquabra: nawet po urodzeniu wszystko w pochwie wraca do normy (powinno). Wyjątkiem jest upośledzenie mięśni dna miednicy.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2022 o 20:49