Wiem, że to obrazek dla heheszków (nawet całkiem fajny), ale wielu ludzi naprawdę wierzy, że prąd tak działa.
Więc tak w ramach ciekawostki dodam, że aby zostać porażonym w ten sposób, musiałaby istnieć "droga", po której prąd może płynąć. Tytułowy pokropek natomiast składa się... No właśnie z kropel, które chociaż same bardzo dobrze przewodzą prąd, są oddzielone od siebie izolującym powietrzem. Ponadto obudowa, na którą lecą krople również nie jest pod napięciem, a sam uchwyt kropidła jest zapewne drewniany, a zatem też jest izolatorem. Nie wiemy jakie buty mają postacie na zdjęciu ani z czego jest wykonana podłoga, ale najprawdopodobniej są to również materiały kiepsko przewodzące.
Więc... Można kropić.
@Trokopotaka: Jedynie blachę popryska. I zegary. Nadmienię jeszcze, że drzwi jak i cała rozdzielnia jest uziemiona, więc nawet "jakby co", to tylko wywali zabezpieczenie. Groźniejsze jest rozłączenie wtórnego uzwojenia w przekładniku prądowym, niż tych kilka kropelek.
Poświęcenie nowej elektrowni atomowej w Polsce - dramatyzowane.
OdpowiedzWiem, że to obrazek dla heheszków (nawet całkiem fajny), ale wielu ludzi naprawdę wierzy, że prąd tak działa. Więc tak w ramach ciekawostki dodam, że aby zostać porażonym w ten sposób, musiałaby istnieć "droga", po której prąd może płynąć. Tytułowy pokropek natomiast składa się... No właśnie z kropel, które chociaż same bardzo dobrze przewodzą prąd, są oddzielone od siebie izolującym powietrzem. Ponadto obudowa, na którą lecą krople również nie jest pod napięciem, a sam uchwyt kropidła jest zapewne drewniany, a zatem też jest izolatorem. Nie wiemy jakie buty mają postacie na zdjęciu ani z czego jest wykonana podłoga, ale najprawdopodobniej są to również materiały kiepsko przewodzące. Więc... Można kropić.
Odpowiedz@Trokopotaka Bahapowiec pęka ze śmiechu.
Odpowiedz@Trokopotaka: Jedynie blachę popryska. I zegary. Nadmienię jeszcze, że drzwi jak i cała rozdzielnia jest uziemiona, więc nawet "jakby co", to tylko wywali zabezpieczenie. Groźniejsze jest rozłączenie wtórnego uzwojenia w przekładniku prądowym, niż tych kilka kropelek.
Odpowiedz@Trokopotaka: ale pomarzyć można ;)
Odpowiedz@romekrz: Można.
Odpowiedz