Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

NATO

Dodaj nowy komentarz
avatar BulaLodz
0 6

Jasne :) Załóżmy, że Nato jest zaangażowane w konflikt na Ukrainie. Chiny sięgają po Tajwan, USA nie może sobie na to pozwolić bo to dla nich kluczowy region, Nato bez USA ma rzekomo zniszczyć Rosję? Nato nawet nie zna arsenału Rosji w pełni, pewne jest natomiast to, że Rosja dominuje pod wodą (np. ich łodzie podwodne potrafią zanurzyć się 3-6 (tego nie wiemy) razy głębiej niż nasze natowskie). Głowice taktycznych ładunków nuklearnych? Nato bez USA około 0,2k. Rosja 4,5-6k. Nato z USA max 2k. Najpotężniejsza bomba USA (MOAB) powszechnie uważana za najpotężniejszą bombę konwencjonalną świata jest... 4 razy słabsza od najpotężniejszej bomby termobarycznej Rosji (pomyślne testy przeszła już w 2007). Nie muszę mówić jaki teren byłby zamieniany w pustynię. Do tego Izrael zapowiedział zaatakowanie Iranu (z resztą w Polsce mieliśmy konferencję antyirańską - jaki był w tym dla nas zysk poza droższą ropą? nie wiadomo). Gdyby do tego doszło to Usa wsparłoby priorytetowo Izrael, a nie Nato czy też nie kruszyłoby kopii o Europę Środkowo-Wschodnią (dla nich to peryferia). Ale najważniejsze, wiara w mityczne Nato. Całe Nato opiera się na gwarancjach USA. Przypomnę, że USA po rozbrojeniu Ukrainy zostało ich gwarantem. Ile to jest warte widać dzisiaj. Następnym mocnym graczem po USA jest Turcja, ale oni prowadzą suwerenną politykę obliczoną na interes swojego państwa (np. nabywali broń od Rosji mimo sprzeciwu Usa, z resztą później nastąpił atak na lirę turecką). Także jest niemal pewne, że Turcja dogadałaby się z Rosją. Kolejna rzecz art 5 nie mówi nic o KONIECZNOŚCI pomocy militarnej, a jedynie to takiej możliwości. Ja rozumiem, że nastolatki mogą myśleć, że faktycznie papierek podpisany i kazdy chętnie pójdzie na wojnę, ale im wcześniej zdają sobie sprawę, że to mrzonki tym lepiej dla nich i tym lepiej dla bezpieczeństwa naszego kraju. Aby machać szabelką trzeba przede wszystkim mieć samemu wyższy potencjał niż przeciwnik. A czy tak jest niech sam każdy sobie odpowie. Ja tylko przypomnę, że zdolność mobilizacyjna Rosji to 25 mln żołnierzy, na front z Ukrainą wysłali około 200k, przy czym Ukraina wystawiła 400k. Potencjał armii Rosji jest wciąż ogromny,

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 5

@BulaLodz: Skoro już teraz na front wysyłają mięsko, jestem ciekawy, jakby wyglądała ta 25 milionowa armia xd. Dzieci i starcy, huh? Rosja nie jest w stanie podbić Ukrainy bez użycia broni nuklearnej, a ty nam tu pi**dolisz o ogromnym potencjale armii rosyjskiej... Weź się w garść, kolego.

Odpowiedz
avatar not2pun
2 6

@BulaLodz: tak na pewno Chiny pomogą rosji w wojnie nuklearnej, Jak dojdzie do Wojny to a rosja odważy sie użyć atomu, to to będzie Rosja +Iran vs reszta świata. Rosja w konwencjonalnej wojnie szans nie ma, a w atomowej ma jeszcze mniejsze.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 grudnia 2022 o 17:08

avatar gomezvader
3 3

@BulaLodz: Mordo. Jak tylko z rosji wyleci jeden pocisk atomowy to CHINY ich niby sojusznik ich rospyerdolą całym swoim arsenałem bo inaczej upadnie cała światowa gospodarka, a wtedy Chińczycy zjedzą swój rząd żywcem(i to nie jest przenośnia). A ten twój 25 milionowy potencjał armii to świetnie się sprawdza. Tak się sprawdza, że rosja wysyła więźniów na front, a swoim rezerwistom(którzy stanowią jedyną profesjonalną armię jaką teraz mają) każą do nich strzelać jeśli będą się wycofywać. Przy okazji te szacunki prawdopodobnie biorą pod uwagę mniejszości etniczne. Które już teraz organizują bunty wewnątrz rosji. Mało. Armenia ma z rosją taki traktat, że formalnie Armenia to rosja. Ostatnio zaatakował ich Azerbejdżan. Czyli Azerbejżan zaatakował rosję. A rosja nie może nic z tym zrobić. Bo może zmobilizować tylko 25 mln żołnierzy. A azerbejżan ma, aż niecałe 10 mln populacji. Więc znacznie więcej niż rosja. Tak?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2022 o 16:33

avatar BulaLodz
-1 1

@gomezvader: Chiny są uzależnione od surowców rosyjskich. Gdyby Chiny miały zniszczyć Rosję to sami pomarliby z głodu, bo Rosja w razie wojny zniszczyłaby infrastrukturę przesyłową i być może wydobywczą. To nie jest tak proste jak Ci się wydaje. Inna sprawa, że Chiny + Rosja sobie poradzą. Pytanie czy konformistyczny świat Zachodu poradziłby sobie bez Chin i Rosji (mimo sankcji Zachód nadal bierze surowce od Rosji...). Piszesz też o tym, że wysyłają więźniów na front. Przecież to dla nich doskonałe mięso armatnie - odpadają im koszty utrzymania więźniów przy czym nie marnują swojego potencjału. To co robi Rosja to nic innego co robią zazwyczaj USA czyli walka przy możliwie najmniejszym wykorzystaniu własnego potencjału. Werbują kadyrowców, mieszkańców republik, ochotników z Syrii, więźniów - przy czym przeszkoleni żołnierze wciąż przeważnie siedzą w domach. Dla Rosji na prawdę nie jest problemem, że rzucają takich kadyrowców do walk - może nie pamiętasz, ale jeszcze niedawno Rosja miała problemy z utrzymaniem stabilności i swojej pieczy nad Czeczenią. Jak poginą "bitni" mężczyźni z Czeczenii na Ukrainie to dla nich tym lepiej. Inna sprawa że celem Rosji nie jest całkowite zajęcie Ukrainy. Przecież ich celem było zajęcie republik Donickiej i Ługańskiej, Krym i przejście lądowe, co z resztą osiągnęli. Utrzymanie takich połaci terenu byłoby bardzo kosztowne i trudne (wojna partyzancka Ukraińców byłaby oczywistością). Celem może być (i pewnie jest) przejęcie kontroli nad Ukrainą, którą stracili w 2015 ale tego nie zdobędą militarnie bez narażania się później na partyzantkę. Poza tym mówisz, że Azerbejdżan zaatakował Armenię co jest nadużyciem, bo formalnie to zaatakował republikę POPIERANĄ przez Armenię. Ponadto Azerbejdżan to sojusznik Turcji i to tutaj obawy ma Rosja (skoro Azerbejdżan atakuję republikę niezależną od Rosji to odpowiedź Rosji mogłaby być uznana jako atak na Azerbejdżan). Przecież konflikt tam trwał od dawna z większym nasileniem w 2020 (chyba nie twierdzisz, że Rosja już wtedy nie miała żołnierzy?). To wskazuje na to, że nie zasoby są tutaj problemem.

Odpowiedz
avatar BlaneBlake
1 1

No Polska to jest kraj z kartonu, Rosjanie po prostu ze swoim kartonem poszli się bawić w basenie.

Odpowiedz
avatar Maquabra
-1 1

Miałem zażartować z tych dwóch kolesi, co ich S-300 trafił, ale tak w zasadzie nie ma z czego żartować. Szkoda chłopów.

Odpowiedz
avatar allahuwonsz
1 1

to że ktoś inny ma gnój nie znaczy że nie jesteśmy krajem z kartonu...

Odpowiedz
Udostępnij