Jak można uznać, że 21 to data?! Przecież ta liczba odnosi się do tego, o czym jest mowa w zdaniu poprzedzającym, tj. do kieliszków! "Po 21 (kieliszkach) byłem w domu". Zważywszy zaś na to, że szwagier "przez 4 godziny wlał 2 kieliszki", to - w zależności od interpretacji (2 kieliszki mi, czy 2 kieliszki w ogóle, tj. jeden sobie, jeden mi), to gość wyszedł albo 4. stycznia (jeżeli tylko impreza zaczęła się później niż o 12:00 w południe, a chyba śmiało można przyjąć takie założenie), jako że wówczas wyszedł po 84 godzinach, albo 2. stycznia (zakładając, że pojawił się po 6:00 rano), tj. po 42 godzinach.
Jak można uznać, że 21 to data?! Przecież ta liczba odnosi się do tego, o czym jest mowa w zdaniu poprzedzającym, tj. do kieliszków! "Po 21 (kieliszkach) byłem w domu". Zważywszy zaś na to, że szwagier "przez 4 godziny wlał 2 kieliszki", to - w zależności od interpretacji (2 kieliszki mi, czy 2 kieliszki w ogóle, tj. jeden sobie, jeden mi), to gość wyszedł albo 4. stycznia (jeżeli tylko impreza zaczęła się później niż o 12:00 w południe, a chyba śmiało można przyjąć takie założenie), jako że wówczas wyszedł po 84 godzinach, albo 2. stycznia (zakładając, że pojawił się po 6:00 rano), tj. po 42 godzinach.
Odpowiedz@wroblitz: mem z dupy jak wiekszosc, admini do ksiazek bo egzaminy gimnazjalne bla bla
Odpowiedz