Znam kogoś kto nie słucha żadnej muzyki. Ma coś z głową bo nawet nie rozumie co to rytm. Więc też nie tańczy. Wkurza ludzi mówiąc, że każda muzyka to jedno i to samo.
No i super! Ja zawsze jestem zachwycony jak ktoś wyjedzie z czymś bardzo oryginalnym, bo częściej zdarza ludziom myśleć, że słuchają alternatywnej muzyki, a tak naprawdę to po prostu druga liga muzyki popularnej. Jakiś indie pop, rock mniej znanych wykonawców, mainstreamowy metal itd. Może w latach 90. to mogła być alternatywa (chociaż też nie wiem). Pieśni krzyżowców muszą być świetne!
@Kajothegreat: Oczywiście że odczucuie estetyczne, ale muzyka to bardzo szerokie pojęcie i warto czasem liznąć czegoś oryginalnego, żeby poszerzyć horyzonty. Na świecie jest bardzo dużo gatunków i odłamów różnego typu muzyki, więc fiksowanie się na popie czy techno jest pewnym problemem dzisiejszych czasów. Przeze mnie oryginalność jest mile widziana, najwyżej mi się nie spodoba (mała szkoda). Ale rozumiem, że pewnie nie każdy lubi szersze spojrzenie...
@cczeslaww: Nie zamierzam się kłócić, ale muzyka to tylko forma rozrywki - tak jak literatura, malarstwo, nawet poezja. I jak to forma rozrywki: nie ma wartości sama w sobie poza swoją formą (stąd nie rozumiem twierdzenia o 'poszerzaniu horyzontów" albo wartości 'oryginalności' w kontekście słuchania muzyki).
Jeśli więc ktoś więc nie lubi słuchać np. bebopu, rocka progresywnego a la The Soft Machine albo romantyzmu klasycznego, zmuszanie się do słuchania tego nie będzie "poszerzaniem horyzontów", a masochizmem.
@Trokopotaka: Oczywiście że dobrze się komponuje, w ogóle te pieśni czczące Czyngis-Chana dobrze brzmią zarówno same, jak i w wielu remixach. Bałkański folk to również kawał dobrej muzyki, "turbofolku" nie znam (chociaż chętnie bym poznał). No ale ja akurat jestem popie*dolony, widzę na co dzień że normalsi alternatywną muzykę kończą na Dawidzie Podsiadło i ten mem też o tym świadczy.
Znam kogoś kto nie słucha żadnej muzyki. Ma coś z głową bo nawet nie rozumie co to rytm. Więc też nie tańczy. Wkurza ludzi mówiąc, że każda muzyka to jedno i to samo.
OdpowiedzNo i super! Ja zawsze jestem zachwycony jak ktoś wyjedzie z czymś bardzo oryginalnym, bo częściej zdarza ludziom myśleć, że słuchają alternatywnej muzyki, a tak naprawdę to po prostu druga liga muzyki popularnej. Jakiś indie pop, rock mniej znanych wykonawców, mainstreamowy metal itd. Może w latach 90. to mogła być alternatywa (chociaż też nie wiem). Pieśni krzyżowców muszą być świetne!
Odpowiedz@cczeslaww: Słuchanie muzyki to konkurs na oryginalność, czy odczucie estetyczne?
Odpowiedz@Kajothegreat: Oczywiście że odczucuie estetyczne, ale muzyka to bardzo szerokie pojęcie i warto czasem liznąć czegoś oryginalnego, żeby poszerzyć horyzonty. Na świecie jest bardzo dużo gatunków i odłamów różnego typu muzyki, więc fiksowanie się na popie czy techno jest pewnym problemem dzisiejszych czasów. Przeze mnie oryginalność jest mile widziana, najwyżej mi się nie spodoba (mała szkoda). Ale rozumiem, że pewnie nie każdy lubi szersze spojrzenie...
Odpowiedz@cczeslaww: Nie zamierzam się kłócić, ale muzyka to tylko forma rozrywki - tak jak literatura, malarstwo, nawet poezja. I jak to forma rozrywki: nie ma wartości sama w sobie poza swoją formą (stąd nie rozumiem twierdzenia o 'poszerzaniu horyzontów" albo wartości 'oryginalności' w kontekście słuchania muzyki). Jeśli więc ktoś więc nie lubi słuchać np. bebopu, rocka progresywnego a la The Soft Machine albo romantyzmu klasycznego, zmuszanie się do słuchania tego nie będzie "poszerzaniem horyzontów", a masochizmem.
OdpowiedzAle od mongolskiego śpiewu gardłowego się odwalcie, bardzo fajnie komponuje się z muzyką elektroniczną. https://youtu.be/9uMtnH7cABg
Odpowiedz@Trokopotaka: Dałbym Ci 10 plusów, gdyby to było możliwe.
Odpowiedz@Trokopotaka: Oczywiście że dobrze się komponuje, w ogóle te pieśni czczące Czyngis-Chana dobrze brzmią zarówno same, jak i w wielu remixach. Bałkański folk to również kawał dobrej muzyki, "turbofolku" nie znam (chociaż chętnie bym poznał). No ale ja akurat jestem popie*dolony, widzę na co dzień że normalsi alternatywną muzykę kończą na Dawidzie Podsiadło i ten mem też o tym świadczy.
Odpowiedz