Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Pedagog

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar FrozenMind
2 2

Shitpost: Dziecko bez nauczenia to stolec oddaje w majty (lub pod siebie, jak nikt ich nie założył), stąd potrzeba stosowania pieluch. Dopiero później zostaje przez kogoś nauczone, że można się podetrzeć samemu, lub podmyć. Co więcej, tę wiedzę można stracić zostając śmierdzącym stolcem menelem. Ale z wiekiem też wraca się do pieluch, gdy zdrowie nie pozwala na samodzielne podcieranie się, lub mięsień już nie zwiera zawartości odbytu przed ucieczką. Więc to, co wydaje się oczywiste, jest oczywiste dla osób, które zostały nauczone. Co więcej, to także nauka jest w stanie pokazać, w jaki sposób podcierać się wydajnie, a także, że papier toaletowy nie rośnie jako produkt w ziemi i trzeba mieć proces produkcji.

Odpowiedz
avatar adi011290
0 0

Tym o to sposobem doszliśmy do wniosku, że wszechobecna znieczulica jest spowodowana błędnym podejściem szeroko pojętych pracowników oświaty do szkolnych łobuzów, a dorosłe życie pokazuje, że łobuzowi wcale się nie znudziło... tylko wtedy mówimy już, że jest patusem, ale edukacja nie poszła w las i jako dorośli jesteśmy już nauczeni odwracania wzroku...

Odpowiedz
avatar robiczek
1 1

no bo generalnie to sens ma trochę inne zachowanie- piętnowanie agresji i przemocy ale nie przez walkę z nią tylko przez opuszczanie takiego delikwenta, zostawianie go samemu. Co jednak jest tylko utopią bo jak życie pokazuje to tacy często łączą się w grupy.. Co do młodocianych to chyba nie ma jeszcze wypracowanych tego typu skutecznych metod ale w dorosłym życiu tak poniekąd właśnie robimy: jak ktoś się źle zachowuje w stosunku do innych to jest izolowany od społeczeństwa- w mniejszym lub większym stopniu. Aczkolwiek to właśnie podobno całkowita samotność i izolacja jest najgorsza ale i też najbardziej rokującą do refleksji i zmian w osobowości. Źle jak się patologię łączą bo to się nie wygasza tylko jeszcze eskaluje. Polecam w tym temacie film Papillon-Motylek którego nie dawno oglądałem i który jest na faktach: tam główny bohater trafił do izolacji bodajże na dwa lata pierwszym razem i jest trochę ukazany obraz mąk jakie przy tym przez to przeżywa. Momentami ociera się to nawet o szaleństwo. Aczkolwiek zapewne w książce autobiograficznej jest to jeszcze lepiej pokazane jeszcze, mam zamiar ją przeczytać ^⁠_⁠^

Odpowiedz
Udostępnij