Rozumiem, że w dobie obserwacji każdego metra Ziemi przez satelity w czasie rzeczywistym zwrot "could be flying" sugeruje, że nikt nie wie gdzie ten pocisk leci, czy w ogóle leci w stronę, w którą miał lecieć i w sumie nie wiadomo nawet czy doleci gdziekolwiek miałby dolecieć? Czyli w sumie technologia wojskowa Korei Północnej w pełnej krasie.
kraje niecywilizowane mają to do siebie, że tam trzeba natłuc po ryju albo atomówkę profilaktycznie walnąć, bo inaczej się nudzą i im odpi3rdala
OdpowiedzRozumiem, że w dobie obserwacji każdego metra Ziemi przez satelity w czasie rzeczywistym zwrot "could be flying" sugeruje, że nikt nie wie gdzie ten pocisk leci, czy w ogóle leci w stronę, w którą miał lecieć i w sumie nie wiadomo nawet czy doleci gdziekolwiek miałby dolecieć? Czyli w sumie technologia wojskowa Korei Północnej w pełnej krasie.
Odpowiedz