Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Partner

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar neoond
7 7

To z czego ten partner utrzymywał rodzinę? W firmie "Zajumam Spółka bez odpowiedzialności", czy "Odbieram haracze, lub po twarzy skaczę"?

Odpowiedz
avatar kontraparka
-3 3

Jeśli bachory już nie wiszą na cyckach, to można je u babci zostawić.

Odpowiedz
avatar roman02
0 4

Do żłobka dzieci można posłać od 6 miesiąca życia, jeżeli rzeczywiście ta osoba ma trudną sytuację to i żłobek i przedszkole będzie miała opłacone z gminy. Teraz żłobki i przedszkola są praktycznie w każdym miejscu, na każdym nawet największym zadupiu. W ostateczności tak jak mówisz, można zostawić u kogoś z rodziny. Już pomijam fakt że jak ten typ trafił do zakładu, to ta kobieta mogła się wcześniej zastanowić z kim chce wiązać swoją przyszłość, raczej po takich ludziach widać wcześniej że za jakiś czas mogą trafić do pudła, nawet nie trzeba ich znać, wystarczy popatrzeć. Generalnie opcji jest co najmniej kilka, problem jest taki że trzeba chcieć to zrobić, tutaj jednak mamy do czynienia z osobą roszczeniową, leniwą. Szkoda że nie można takim osobom zablokować możliwości posiadania dzieci, bo czego teraz uczy się od takiego pasożyta społecznego to dziecko? Prawdopodobnie tego samego i wyrośnie na kolejnego pasożyta którego będą utrzymywać z kolei moje dzieci.

Odpowiedz
avatar Rapper3d
1 3

@roman02 z tym rozpoznaniem kryminalisty na oko to sie nie rozpedzaj bo dzieki naszemu w dupe yebanemu rządowi wystarczy ze trącisz swieta krowe na przejsciu i idziesz garowac. A co do reszty to sie zgadzam

Odpowiedz
avatar NadobnyWieslaw
2 4

@kontraparka nie kazdy ma babcię/dostęp do babci.

Odpowiedz
avatar NadobnyWieslaw
1 1

@roman02 żłobków nie ma wszędzie i dostęp do nich nie jest oczywisty. Nie każdy ma dostęp do kogoś z rodziny” kto jest w stanie dzieckiem się zająć. Nawet jeśli zastanowiła sie „z kim wiaze przyszłość” ta osoba mogła zrobić coś poza jej wiedzą. Mamy tu do czynienia z nieogarniątą matką i 2 małych osób, które potrzebują pomocy.

Odpowiedz
avatar AndrzejPozdrawiam
0 2

Najgorzej potrącić takiego biedaka nieudacznika co go na samochód nie stać na pasach i pójść siedzieć jak za człowieka. Powinni medal dawać a nie

Odpowiedz
avatar allahuwonsz
0 0

@AndrzejPozdrawiam: tobie powinni dać medal, a konkretnie to gwiazdę czerwoną skoro towarzysz ma ruską mentalność, że tego co korzysta z pasów nie stać na auto a i człowiekiem nie jest. Na czerwonej gwieździe można po chodnikach nawet popi3rdalać. Do środka sklepów też co by cię sprzedawca za biedaka nieudacznika nie daj boże nie wziął.

Odpowiedz
avatar lagerrr
0 0

@roman02: niemowlęta wymagają opieki całodobowo, a nie tylko przez kilka godzin w ciągu dnia. Poza tym kobiety muszą jeszcze utrzymywać laktację, która jest jak religia i jest wiele czynników, które powodują że może ona zaniknąć, między innymi stres, za mało karmienia piersią. Mleko modyfikowane powoduje zatwardzenia, przez które dzieci ciągle cierpią i płaczą i przestają jeść, co bardzo łatwo i szybko może doprowadzić do odwodnienia i zgonu. W pracy też masz stres i nawet nie masz szans go odreagować bo po powrocie z pracy masz jeszcze więcej pracy przy dzieciach - dzień i noc. Zaczynasz się zastanawiać jak wpłynie to na rozwój Twoich dzieci - ten brak kontaktu z matką i surowe traktowanie dzieciaka jak rośliny, która trzeba podlewać i wystawić na parapecie. Niestety na rozwój nie ma czasu, bo kiedy wracasz po 8h +2h dojazdu, jest już ciemno, a dzieci już nie mają czasu na aktywności, marudzą tylko bo chcą spać a nie mogą, bo kupy nie mogą zrobić od tego modyfikowanego gonwa. Nie dziwisz im się, że już tym rzygają, bo Tobie się robi niedobrze od samego zapachu. Słyszysz od lekarza, że Twoje dziecko powinno już robić to i to, ale jeszcze nie robi więc powinnaś z nim wykonywać ćwiczenia tego i tego. Tylko ty nie masz nawet czasu się załatwić. Śpisz po 3 godziny na raty na dobę, bo musisz wstawać do dzieci co chwilę i na dodatek z tego stresu nie możesz zasnąć, a kiedy już Ci się uda to po pół godziny trzeba wstawać. Jeszcze ten kredyt na mieszkanie... Póki mąż pracował było jeszcze Was stać, ale teraz brakuje nawet na jedzenie. Wszystko się posypało przez to, że Twój mąż jechał fiatem cinquecento w złym miejscu, w złym czasie i podpadł złej Beacie. No ale jakiś pan z internetu bardzo dobrze zna Twoja sytuację i wie lepiej jak proste jest twoje życie

Odpowiedz
avatar marian0
3 3

Przypomniała mi się historia z czasów studenckich. Pracowałem w pizzerii i przed sezonem wiadomo- ogłoszenie "Dam pracę" itd., bo w okresie wakacyjnym ruch kilkukrotnie większy. No i pewnego słonecznego dnia przychodzi do nas taka parka (około 30-35lat, generalnie widać, że wyborcy jedynej słusznej partii) i kobita pyta się czy szukamy do pracy. No to jej odpowiadam, że tak potrzeba na takie i takie stanowisko, ale szef będzie za jakiś czas więc można ewentualnie zostawić cv, podejść później, albo zadzwonić. I pytam się, czy oboje chcą do pracy, czy tylko ona. A ta zaczęła się śmiać jak jakaś koza na cały głos i mówi, że tylko dla chłopa robota (on w ciągu tej rozmowy ani razu się nie odezwał), bo ona nie może iść do pracy, bo jej wtedy na dzieci zabiorą i śmiała się dalej. I tak właśnie się żyje w tej Polsce...

Odpowiedz
avatar Maquabra
1 3

to jest realny problem. wiele razy już próbowałem uświadamiać, ale nie dociera. swoją drogą, do roboty w pizzerii trzeba dzisiaj CV?

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@Maquabra: Dzisiaj? 10 lat temu, gdy aplikowałem jako student do Pizza Hut, też musiałem wysłać CV i przyjść na rozmowę kwalifikacyjną. Myślę, że jest to standard od przynajmniej 25 lat.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 października 2022 o 0:14

avatar zerco
1 1

Jeśli siedzi w więzieniu jako jedyny żywiciel rodziny to zapędzają takiego do roboty (bo więźniowie też pracują) by spłacał alimenty. To chyba w jakiejś ustawie jest. Nie wiem. Dawny znajomy rok temu dostał przepustkę na marsz niepodległości to mi opowiedział. I owszem do przedszkola łatwiej zapisać dziecko im większa patologia w rodzinie. Mają jakiś porąbany system punktowy. Nasłuchałem się od bab w firmie o tym ale skali punktowej nie znam. Doradziłem "To może niech mąż ci chociaż przywali raz czy dwa by zwiększyć wasze szanse" ale mnie zbeształa i zagroziła, że zaraz ona mi przywali.

Odpowiedz
avatar Elowan
4 4

Z tymi instytucjami to prawda, ale nie do końca. Owszem, istnieją, ale kosztują ~1000 zł/dziecko + wyżywienie, wyprawka, ubezpieczenie itp. Miejskie powiedzmy, że są 2x tańsze, ale tam nie przyjmują z dnia na dzień. Jest czas gdy prowadzone są zapisy i albo się uda dostać, albo nie. Nie to jest jednak najgorsze... Zapisaliśmy młodą do żłobka zaraz gdy mogła zostać zapisana. Przez pierwsze 2 miesiące była tam w sumie 8x. Przez pozostałe dni chorowała. Po tym czasie przerzuciliśmy się na opiekunkę, bo wcześniej trzeba było opłacać i żłobek i opiekunkę. Także... komentarz napisał ktoś, kto nigdy nie miał dzieci w wieku żłobkowym.

Odpowiedz
avatar tokaj_1
-1 1

@joel wymyślił rozwiązanie problemu i nadał nazwę. Żłobek bo od razu po żłobie i przedszkole bo następna szkoła....genialne może kiedyś to wprowadza do życia.

Odpowiedz
avatar kenzol
0 0

A czy te żłobki są bezpłatne i czy dla wszystkich dzieci jest miejsce? Nie miałem osobistych powodów żeby się tym jakoś szczególnie interesować ale koledzy z pracy mieli z tym trochę stresu i problemów żeby udało się posłać dziecko do żłobka.

Odpowiedz
Udostępnij