Nie no, jeśli ma się pozwolenie od Jahwe, to można przecież wszystko. Zabierać innym ziemię, mordować mężczyzn, kobiety i dzieci itp. z pełnym spokojem sumienia i boskim błogosławieństwem.
ciekawe skąd izraelici wpadli na pomysł, żeby zamieszkać w izraelu?
sama nazwa wskazuje, że to dom innych ludzi, prawda?
swoją drogą, mam nadzieję, że wszyscy już wiedzą, że żadnej takiej wycieczki nie było. to wierutna bujda, która miała na celu rachityzację (istnieje w języku polskim takie słowo?) hierarchii społecznej. jedyni żydzi, jacy byli w egipcie, to zamieszkujący deltę nilu zamożni rzemieślnicy, którzy nawet za dopłatą by pewnie swoich dobrych biznesów nie porzucili
@Maquabra: Po 1933 roku w Niemczech - o przepraszam w Nazilandzie - niektórzy też nie porzucali i ostatecznie "wyszli kominem". Ci mądrzejsi wtedy wyjechali.
Niby tacy niewolnicy, bez majątku, bez pieniędzy, tylko z tobołkiem uciekali z Egiptu. Ale ci sami "uciekinierzy" nagle mają tyle kruszcu, żeby Złotego Cielca ufundować.
Moja teoria jest taka, że żydki opierdzielili domy swoich panów, nierzadko ich mordując lub paląc dobytek zanim spierdxxlili na pustynię. I to dlatego Faraon kazał ich ścigać, a nie, że się rozmyślił. A uciekając grabili napotkanych tubylców z żywności, kosztowności i zapewne też ich mordowali, bo "w kupie siła". Czyli nie żadna manna z nieba, a zwykły, chamski i brutalny gwałt na Egipcjanach. No i wtedy przez te 40 lat zbójowania po okolicy już nie wydaje się takie dziwne, prawda?
A co do tych plag egipskich, rzekomo zsyłanych przez boga? Gdy jesteś niemalże domownikiem, masz wszędzie dostęp jako sługa, znasz zwyczaje, rytuały i koligacje rodzinne swoich chlebodawców, to jakim problemem jest zabarwić krwią wodę, którą przynosisz im z rzeki (nie panie, w rzece taka woda jest), nawpuszczać żab, rozrzucić koło domów łajno (muchy) czy zanieczyścić nim później pokarm (wrzody), albo ostatecznie udusić pierworodne dzieci poduszką, czy co tam mieli, gdy już nikt ich nie był w stanie przypilnować bo walczył z chorobą? Komary i szarańcza notorycznie nękały tamte rejony. Co jest bardziej prawdopodobne - plagi zesłane przez nieistniejącego boga, czy ordynarna dywersja izraelitów, mająca osłabić Egipcjan?
Pomyślcie też, kto sponsoruje obecne plagi w postaci ataków dewiantów na tradycyjny model rodziny, kto niszczy kościół od środka (80% tzw. purpuratów to żydowskie ścierwo... znaczy się przechrzty, które rzekomo zostali chrześcijanami. Ich religia im na to pozwala)? Kto niszy europejskie państwa zalewając je czarną i piaskową szarańczą, kto promuje mieszanie białej rasy w mediach, reklamach, kto niszczy gospodarki europejskie wprowadzając najdurniejsze, najbardziej niezrozumiałe przepisy i ustawy, szczując obywateli jednych na drugich, wciskając im "poprawność polityczną" do głów i gardeł?
A teraz spójrzcie, kto jest w PE u władzy, kto narzuca nam te prawa, ideologie, przepisy i kagańce? Kto wymyślił pseudoepidemię i praktycznie zatrzymał rozwój europejskich gospodarek, a teraz wciska wszystkim nierealnie wysoko oprocentowane pieniądze z KPO, obłudnie nazywając to "pomocą"?
No właśnie.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 stycznia 2023 o 15:02
@kontraparka: Ciekawa teoria ale prawda wydaje mi się jest o wiele prostrza:
w ST jest wprost napisane, że Jahwe kazał żydom "popożyczać" kosztowności od ich panów na chwilę przed wyjazdem jednocześnie miękcząc serca Egipcjan, a żydki bez oddawania napożyczanego majątku sobie spi*rdoliły. Ale spokojnie, wtedy jeszcze dekalogu nie było, więc można było kraść, bez obaw :)
Tu jednak rodzi się pytanie: jaki pan, nawet miłościwy, pożyczyłby NIEWOLIKOWI złoto, srebro i takie tam? Wychodzi z tego, że albo Bóg jebitnie zrył banie Egipcjanom (co przeczy idei wolnej woli) albo żydzi tak do końca niewolnikami nie byli. Ale jak mogli nie być? A no tak, że za czasów Józefa (nie tego od Maryji, tego od 7 lat urodzaju i 7 lat nieszczęść) faraon w podzięce za przepowiedzenie snów uczynił jegomościa drugim zaraz po nim najważniejszym urzędnikiem w całym Egipcie, a żydom ofiarował najlepsze ziemie w swoim państwie. A łażąc po pustyni żydzi narzekali Mojżeszowi, że gorąco im i że przed ucieczką w Egipcie to im lepiej było. I to soi w ST, to nie jakieś fanowskie teorie, tak jest napisane czarno na białym. Jakim cudem więc niewolnikom lepiej było w niewoli niż na wolności, nawet jeżeli musieli żreć mannę i pić ciepłą wodę na pustyni? Jakim cudem w ciągu kilku pokoleń żydzi z poziomu szlachty spadli na poziom chłopski, a ówczesny faraon (uczony jak każdy inny o swoich przodkach i historii Egiptu) nie wiedział kim był Józef i ile mu zawdzięczają i postanowił od tak wymordować sobie żydowskie dzieci?
Jakim cudem Egipcjanie zapisujący wszystkie ważniejsze wydarzenia w ich państwie (jak każda cywilizowana społeczność) zapomnieli wspomnieć o 7 latach zaj*bistego urodzaju, o 7 latach klęsk przez które Egipt dorobił się sprzedając jedzenie, a na końcu o plagach, które wyrżnęły lwią część ich bydła, plonów i populacji?
Dlaczego po tym jak szarańcze i inne plagi zniszczyły uprawy, zabiły zwierzęta, wszystkich pierworodnych, a także ogromna część wojska egipskiego utonęła w morzu goniąc żydów żadne inne państwo nie pomyślało sobie "Egipt jest kompletnie wyniszczony, to moja szansa żeby zaatakować!"?
Kurde... gdyby tylko cała ta nietrzymająca się kupy historyjka była jedynie picem na wodę i nigdy się nie wydarzyła. Gdyby tylko...
Czyli żyją jeszcze tacy, co pamiętają Mojżesza
Odpowiedz@deathnote: Maryla Rodowicz pamięta :)
OdpowiedzNie no, jeśli ma się pozwolenie od Jahwe, to można przecież wszystko. Zabierać innym ziemię, mordować mężczyzn, kobiety i dzieci itp. z pełnym spokojem sumienia i boskim błogosławieństwem.
Odpowiedzciekawe skąd izraelici wpadli na pomysł, żeby zamieszkać w izraelu? sama nazwa wskazuje, że to dom innych ludzi, prawda? swoją drogą, mam nadzieję, że wszyscy już wiedzą, że żadnej takiej wycieczki nie było. to wierutna bujda, która miała na celu rachityzację (istnieje w języku polskim takie słowo?) hierarchii społecznej. jedyni żydzi, jacy byli w egipcie, to zamieszkujący deltę nilu zamożni rzemieślnicy, którzy nawet za dopłatą by pewnie swoich dobrych biznesów nie porzucili
Odpowiedz@Maquabra: Po 1933 roku w Niemczech - o przepraszam w Nazilandzie - niektórzy też nie porzucali i ostatecznie "wyszli kominem". Ci mądrzejsi wtedy wyjechali.
OdpowiedzNiby tacy niewolnicy, bez majątku, bez pieniędzy, tylko z tobołkiem uciekali z Egiptu. Ale ci sami "uciekinierzy" nagle mają tyle kruszcu, żeby Złotego Cielca ufundować. Moja teoria jest taka, że żydki opierdzielili domy swoich panów, nierzadko ich mordując lub paląc dobytek zanim spierdxxlili na pustynię. I to dlatego Faraon kazał ich ścigać, a nie, że się rozmyślił. A uciekając grabili napotkanych tubylców z żywności, kosztowności i zapewne też ich mordowali, bo "w kupie siła". Czyli nie żadna manna z nieba, a zwykły, chamski i brutalny gwałt na Egipcjanach. No i wtedy przez te 40 lat zbójowania po okolicy już nie wydaje się takie dziwne, prawda? A co do tych plag egipskich, rzekomo zsyłanych przez boga? Gdy jesteś niemalże domownikiem, masz wszędzie dostęp jako sługa, znasz zwyczaje, rytuały i koligacje rodzinne swoich chlebodawców, to jakim problemem jest zabarwić krwią wodę, którą przynosisz im z rzeki (nie panie, w rzece taka woda jest), nawpuszczać żab, rozrzucić koło domów łajno (muchy) czy zanieczyścić nim później pokarm (wrzody), albo ostatecznie udusić pierworodne dzieci poduszką, czy co tam mieli, gdy już nikt ich nie był w stanie przypilnować bo walczył z chorobą? Komary i szarańcza notorycznie nękały tamte rejony. Co jest bardziej prawdopodobne - plagi zesłane przez nieistniejącego boga, czy ordynarna dywersja izraelitów, mająca osłabić Egipcjan? Pomyślcie też, kto sponsoruje obecne plagi w postaci ataków dewiantów na tradycyjny model rodziny, kto niszczy kościół od środka (80% tzw. purpuratów to żydowskie ścierwo... znaczy się przechrzty, które rzekomo zostali chrześcijanami. Ich religia im na to pozwala)? Kto niszy europejskie państwa zalewając je czarną i piaskową szarańczą, kto promuje mieszanie białej rasy w mediach, reklamach, kto niszczy gospodarki europejskie wprowadzając najdurniejsze, najbardziej niezrozumiałe przepisy i ustawy, szczując obywateli jednych na drugich, wciskając im "poprawność polityczną" do głów i gardeł? A teraz spójrzcie, kto jest w PE u władzy, kto narzuca nam te prawa, ideologie, przepisy i kagańce? Kto wymyślił pseudoepidemię i praktycznie zatrzymał rozwój europejskich gospodarek, a teraz wciska wszystkim nierealnie wysoko oprocentowane pieniądze z KPO, obłudnie nazywając to "pomocą"? No właśnie.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 stycznia 2023 o 15:02
@kontraparka: Ciekawa teoria ale prawda wydaje mi się jest o wiele prostrza: w ST jest wprost napisane, że Jahwe kazał żydom "popożyczać" kosztowności od ich panów na chwilę przed wyjazdem jednocześnie miękcząc serca Egipcjan, a żydki bez oddawania napożyczanego majątku sobie spi*rdoliły. Ale spokojnie, wtedy jeszcze dekalogu nie było, więc można było kraść, bez obaw :) Tu jednak rodzi się pytanie: jaki pan, nawet miłościwy, pożyczyłby NIEWOLIKOWI złoto, srebro i takie tam? Wychodzi z tego, że albo Bóg jebitnie zrył banie Egipcjanom (co przeczy idei wolnej woli) albo żydzi tak do końca niewolnikami nie byli. Ale jak mogli nie być? A no tak, że za czasów Józefa (nie tego od Maryji, tego od 7 lat urodzaju i 7 lat nieszczęść) faraon w podzięce za przepowiedzenie snów uczynił jegomościa drugim zaraz po nim najważniejszym urzędnikiem w całym Egipcie, a żydom ofiarował najlepsze ziemie w swoim państwie. A łażąc po pustyni żydzi narzekali Mojżeszowi, że gorąco im i że przed ucieczką w Egipcie to im lepiej było. I to soi w ST, to nie jakieś fanowskie teorie, tak jest napisane czarno na białym. Jakim cudem więc niewolnikom lepiej było w niewoli niż na wolności, nawet jeżeli musieli żreć mannę i pić ciepłą wodę na pustyni? Jakim cudem w ciągu kilku pokoleń żydzi z poziomu szlachty spadli na poziom chłopski, a ówczesny faraon (uczony jak każdy inny o swoich przodkach i historii Egiptu) nie wiedział kim był Józef i ile mu zawdzięczają i postanowił od tak wymordować sobie żydowskie dzieci? Jakim cudem Egipcjanie zapisujący wszystkie ważniejsze wydarzenia w ich państwie (jak każda cywilizowana społeczność) zapomnieli wspomnieć o 7 latach zaj*bistego urodzaju, o 7 latach klęsk przez które Egipt dorobił się sprzedając jedzenie, a na końcu o plagach, które wyrżnęły lwią część ich bydła, plonów i populacji? Dlaczego po tym jak szarańcze i inne plagi zniszczyły uprawy, zabiły zwierzęta, wszystkich pierworodnych, a także ogromna część wojska egipskiego utonęła w morzu goniąc żydów żadne inne państwo nie pomyślało sobie "Egipt jest kompletnie wyniszczony, to moja szansa żeby zaatakować!"? Kurde... gdyby tylko cała ta nietrzymająca się kupy historyjka była jedynie picem na wodę i nigdy się nie wydarzyła. Gdyby tylko...
Odpowiedz