Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Prawdziwy bohater

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar AsikAsia25
0 0

Superbojownik..... Piękne to równouprawnienie w twoim związku :) :) Muszę "męża " zachęcić do prostych rozwiązań hihi A jeśli "żona " jadąc z "mężem " na imprezę i chętnie idzie na kompromis i bez problemu powrót autem należy do niej. A kończy się każda impreza tak, że "mężowi" tak zależy od lat na dobrych relacjach w rodzinie, że za każdym razem dla męża to teściowa (też imprezowiczka hehe ) jest tak ważna że skłonny jest nic się nie napić choć chęci ogromne ale daje rady :) bo teściowa zaraz pewnie zadzwoni i trzeba szybciutko jej tym gestem sprawić radość :p odebrana, wożona :) :p i podstawiana tam gdzie sobie zażyczy........ A "żona"? ..... a "żona" , po tym jak "mąż" tak się już wykończył odstawianiem teściowej że musi się napić, ja też wypiłam no bo przecież ja jadę , "mąż " wraca...... no i nie ma jak wracać....... Ze wszystkich imprez wracam zazwyczaj na piechotę :/ :/

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@AsikAsia25: Naprawdę podziwiam potencjał ludzi do tworzenia problemów tam, gdzie ich nie ma. Zdradzę ci sekret. Istnieją takie rzeczy jak taksówki, ubery itp. Jeżeli wszyscy uczestnicy imprezy chcą się napić, korzystamy z tego wynalazku ludzkości by dojechać w obie strony i nie ma problemu z tym kto prowadzi, a kto pije.

Odpowiedz
avatar Mysza83
0 0

Dlatego nie mam prawka i zawsze ja pije :)

Odpowiedz
Udostępnij